Złożyłam donos do opieki społecznej na własną rodzine!

Matka, Ojciec i Siostra rozwódka wychowująca dwie córki. Otóż siostra jest pochłonięta alkoholem, ojciec alkoholem i matka też. Oprócz tego cała trójke leci do siebie z łapami, wyklina. Dzwoniłam dzisiaj do gminnego ośrodka pomocy społecznej, powiedziałam że w tym domu po prostu jest przemoc i alkoholizm. Tam doradzili mi żebym dzwoniła z czymś takim na policje. I tak zrobię. Bo oni lubią upokarzać innych. Mnie też wiele razy upokorzyli, donos był anonimowy.Powiedzieli że sprawdzą dom.

i bardzo dobrze. Biedne dzieci.

mysle ze tez bym tak postapila

Były maż siostry walczy o odebranie jej praw rodzicielskich. To pewnie ten donos im zaszkodzi. I one tych dzieci chcą tylko dlatego że były szwagier płaci im wysokie alimenty(kilka tysięcy!!!)

Dzieci ratować trzeba to oczywiste. Ale Ty jako siostra i córka wyciągnęłaś chodź raz do nich rękę z pomocą ?

dorze zrobiłaś ..... wkoncu kiedys moglo dosjsc do jakiejs tragedii .... alkoholizm to choroa, nie zrobiłaś tego na złość ale po to bym pomoc im i tym dzieciom :)

Jak nie miałam pracy to mówili mi - ty nie chcesz pracować. Jak miałam jakiś problem, mówili mi - to twoja wina. I mnie wyzywali. To dlaczego miałam wyciągać do nich rękę, jak oni mając znajomości i pieniądze odmawiali mi pomocy albo czasem rzucili mi jak psu 20 złotych. Teraz pracuje i nic od nich nie chcę. Wiem że to podłe, ale oni również byli podli wobec mnie.

XZ9JhqxUS4P6tsLgkUvqpnRQ