Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młoda..........

Studia wieczorowe a praca.

Polecane posty

Gość młoda..........

Wybieram się na studia wieczorowe weterynarii. Uda się chodzić w ciągu dnia do pracy? Musze na studia sama zarobic wiec jedyne wyjście to praca. Dodam, ze będę mieszkała z chłopakiem (który od ponad 2 lat pracuje) więc dojdą obowizki typu sprzątnie, gotowanie. Uda mi sie wszystko pogodzić. Czy lepiej np. isc o rok później na studia i przez ten rok zbierać kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda..........
W Warszawie. i bodajże w Lubline. Ale warszawka na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Good to know. Mam znajomych na dziennej weterynarii (studia niestacjonarne czyli płatne, ale chodzą na zajęcia razem ze stacjonarnymi) i generalnie mówią, że jest ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda..........
Właśnie wiem i nie jestem pewna czy podołam. Praca + studia + mieszkanie i chłopak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgyyyi890
nie dasz rady. to sa cięzkie studia medyczne. rozumiem, ze "wieczorowe" oznacza po prostu "płatne", a program jest taki sam. może jakaś praca weekendowa, ale i tak będzie ciężko. albo prostytucja. nie widzę opcji, zebyś całkowicie sama zarobiła na czesne[swoją drogą ile? pewnie b. duzo], życie i jeszcze nie wyleciała stamtąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14:24 [zgłoś do usunięcia] młoda.......... W Warszawie. i bodajże w Lubline. Ale warszawka na 100% X Warszawka... Weź zostań lepiej w tym swoim pipidówku. W Warszawie dosyć już jest takich matołów. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w ogóle jak wygląda plan zajęć takich "wieczorowych" studiów? Bo tak jak mówię, moi znajomi mają zajęcia normalnie z tymi co nie płacą, nie raz od rana do wieczora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda..........
ghgyyyi890 - połowa będzie za nie płacił mój chłopak bo zależy mu bym mogła w przyszłości spełniać marzenia. jestę studentę - to zależy jak grupa ustali z profesorami, są tacy co zaczynają o 12, a inni bardziej standardowo czyli 15/16-20.30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mhm. No nie wiem, moim zdaniem to zbyt ciężkie studia, żeby pracować np. od 6 do 14 (8h) plus jeszcze od 15 do 20.30 zajęcia. A kiedy się uczyć? Niestety, tak jak ktoś pisał, to ciężkie studia medyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda..........
Pewnie po nocach i w weekendy :) Mi potrzeba ok 4 godzin snu by "dobrze" funkcjonować. Chłopak wstaje o 5 wiec robiłby mi śniadanko, obowiązki domowe wgl byłyby podzielone po równo. Oczywiście lepsze byłyby zaoczne ale takich jak na razie nie znalazłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miodowniczka
Jeśli weterynaria jest Twoją pasją, to spróbuj. :) Pewnie będzie ciężko, ale ten trud się opłaci. Możesz pracować we wakacje i wtedy odkładać kasę na czesne. A nie myślałaś o tym, żeby studiować dziennie? Wtedy nie musiałabyś płacić. Ja przez półtora roku godziłam studia dzienne z pracą po 40 - 45 godzin w tygodniu. Uczyłam się w tramwajach, nocami, ale jakoś dałam radę, a też jestem na kierunku medycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miodowniczka
@jestę studentę, nawet lekarski można zrobić wieczorowo, jeśli ma się kasę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie można zrobić wieczorowo medycynę? We Wrocławiu nie ma ani wieczorowej ani nawet zaocznej: weterynarii, medycyny, stomatologii, farmacji. Są tylko płatne, ale zajęcia mają normalnie, razem z ludźmi, którzy nie płacą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miodowniczka
Ale na tym właśnie polegają wieczorowe studia. Najczęściej chodzi się ze studentami dziennymi. Różnica jest tylko taka, że się płaci. To stara nazwa, ale wciąż używana w potocznym słownictwie. Dawniej był podział na dzienne, zaoczne i wieczorowe, a teraz są stacjonarne i niestacjonarne. Więc te wieczorne, o których mówimy to po prostu niestacjonarne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×