Urlop wychowawczy a kolejna ciąża + przedszkole

Witam, moja sytuacja wygląda tak: Do 31października mam urlop wychowawczy na córkę. Jestem w teraz w ciąży i termin porodu mam wyznaczony na 7.09.2013. Chciałabym zapisać dziecko do przedszkoal od września, ale zrobic tego nie mogę, gdyż stracę mozliwosć otrzymania urlopu i zasiłku macierzyńskiego na drugie dziecko jeśli starsze pójdzie do przedszkola od września a dzidzia sie jeszcze nie urodzi. Stad moje pytanie: Czy córkę mogę "wcisnąć" do przedszkola (prywatnego, bo o Państwowym mowy nie ma w trakcie roku) jak tylko urodzę i nabiorę praw na nie czy muszę czekać do końca wychowawczego ktore kończy się z dniem 31 października??

nic z tego nie rozumiem. Skoro jesteś w ciąży powinnac być np na L4, miałabyś jakąś kasę z tego. (100% wypłaty) Dlaczego nie przerwałaś wychowawczego?

co zapisy do przedszkola maja wspolnego z twoim urlopem i macierzynskim. Dziecko zapisjesz normalnie do przedskola, przerywasz wychowawczy, idziesz na l4 ciazowe a potem normalnie masz wyplacany urlop i macierzynski

stracisz macierzyński bo córkę do przedszkola zapiszesz??? o co ci chodzi? może masz na myśłi wychowawczy na córkę?

ALE PRZECIEZ MACIERZYNSKI CI SIE ZACZNIE OD 7 WRZESNIA TO DLAXCZEGO PISZESZ O WYCHOWAWCZYM DO 31 PAZDZ???? sorki za capslock

ja też nic nie rozumiem???

wpędzasz się tylko w koszta, zamiast bezpltnego wych bylabys teraz na l4, do tego macierzynski od wrzesnia + panstwowe przedszkole (no chyba ze milionerką jestes)

Dokładnie, popieram przedmówców. W czym problem, bo nie rozumiem?

a co ma pobyt starszego dziecka w przedszkolu do zasiłku macierzyńskiego na drugie dziecko?

no tak autorka pyta po czym się zmywa... szkoda czasu.

prowo...

Autorka pszla spać! Teraz to Ja nie rozumiem... Jak mam przerwać wychowawczy i iść na L4? Po urlopie wychowawczym Pracodawca nie ma chyba obowiazku przyjac mnie spowrotem do pracy? Co jeśli przyjdę i powiem, że chce przerwać urlop i wręcze mu L4 a on mi powie: zaraz zaraz...a kto powiedział, zę Ja chcę Cię dalej w firmie? Wtedy zostanę bez wychowawczego, bez macierzyńskiego z dwojka dzieci bez pieniedzy. Do do "bogatej". Siedzę na wychowawczym bezpłatnym. Jakby mnie stać nie było to chyba... rusz glową. Obowiązek przyjecia spowrotem do pracy jest po urlopie macierzyńskim, po wychowawczym już nie koniecznie (widzi mi się pracodawcy)

Po za tym najpierw musi się urodzić drugie dziecko a Ja w tym czasie muszę być na wychowawczym, bo prawa mi nie przejdą z jednego dziecka na drugie, więc do przedszkola wysąłć starszej córki nie mogę, bo jak zapewne każda podpisalam oswiadczenie u pracodawcy, że biorę urlop wychowawczy "w celu osobistej opieki na dzieckiem". Wiec skoro jest ono w placowce a Ja jeszcze nie urodziąłm wezma wychowawczy i nie przyznaja macierzyńskiego na drugie dziecko. Strasznie głupio wypadł mi termin porodu...gdyby rozwiazanie nastąpilo w sierpniu nie bylo by problemu

zawsze mozesz przerwać urlop wychowawczy i iść na skrócony wymiar czasu pracy. Nie może na to pracodawca nie wyrazić zgody. I np po miesiącu albo krócej dać L4. Zaraz wyskoczą na mnie że naciągam pracodawców, ale rzeczywiście jest to jedyne wyjście żeby mieć pieniazki

Autorko, strasznie mieszasz, ale spróbuję wyjaśnić- boisz się że pracodawca dowie się że masz dziecko w przedszkolu (niby skąd?), odwoła Cię z wychowawczego (wątpię czy ma takie prawo jeśli dziecko jest w przedszkolu) a Ciebie zwolni? A więc po pierwsze- nie może Cię zwolnić bo jesteś w ciąży. Po drugie- nie musi wiedzieć że starsza córka jest w przedszkolu. Po trzecie- jeżeli faktycznie się dowie i każe Ci wrócić do pracy (wątpię czy to możliwe), to po prostu dasz mu L4 i urodzisz. Przecież to tylko tydzień! Urlop wychowawczy i tak przerwiesz kiedy urodzisz drugie dziecko. Po trzecie- jak się tak strasznie z dziwnych powodów boisz tego wychowawczego, opóźnij z dzieckiem o tydzień pobyt w przedszkolu i tyle, urodzi się siostra a młoda pójdzie do przedszkola.

piszesz psimo o skroceniu wychowawczego, zanosisz np 4 marca i jednoczesnie wreczasz L4-i tyle, koniec filozofii musisz miec tylko zwolnienie w momencie wreczania pisama o skroceniu wychowawczego zwlonic cie nie moze, bo jak? tylko pamietaj-zwolnienie musisz miec od tego dnia kiedy chcesz zakonczyc wychowawczy-czyli np idziesz 5 marca i juz od 5 marca masz zwolnienie

do kiedy masz umowe o prace? pewnie na czas nieokreslony, tak? nawet jakbys teraz przyniosla pismo o tym ze wracasz do pracy, konczysz wychowawczy to i tak cie zwolnic nie moze....a na to zwolnienie mozesz rownie dobrze isc po tygodniu, miesiacu pracy-czy jak tam chcesz...potem rodzisz dziecko, idziesz na macierzynski a potem na wychowawczy albo wracasz do pracy

No tak, ale do przedszkola już w marcu możesz składać papiery na przyjęcie dziecka, w czasie gdy tylko urodzi się drugie. Porozmawiaj z dyrektorką wcześniej, aby była zorientowana w temacie. Przedstaw sprawę, jako pilną dla ciebie.

Po urlopie wychowawczym pracodawca ma obowiązek przyjąć Cie do pracy, po prostu piszesz pismo, że przerywasz urlop i określasz termin, w którym chcesz stawić się w pracy. Jeżeli informujesz o tym pracodawcę na 30 dni przed dniem określonym przez Ciebie jako dzień powrotu, to pracodawca musi się zgodzić, a jeżeli piszesz np. 1 marca pismo, że 7 marca chcesz się stawić w pracy, to pracodawca może się nie zgodzić na ten termin, ale nie na Twój powrót. Po prostu wyznaczy Ci późniejszy termin, ale nie dłuższy niż po 30 dniach. Druga kwestia- zwolnienie lekarskie- możesz je przedstawić od dnia, w którym masz się stawić do pracy i automatycznie przejść na zasiłek chorobowy. ALE: jeżeli planujesz już teraz iść na zwolnienie zamiast pracować, to po co przerywać wychowawczy? By narazić się pracodawcy, który z Twoim powrotem poczyni pewne zmiany, np. zwolni osobę, która Cie zastępuje? By narazić się na kontrolę z zusu i oskarżenia o wyłudzenie świadczeń? Narazić się na stres? bo po Twoim piśmie o skróceniu wychowawczego pracodawca może wysłać Cie na badania kontrolne. Będziesz kombinować dla kilku złotych z L4? Wybór należy do Ciebie. Nie wiem, jaka jest Twoja sytuacja finansowa i czy po kolejnym macierzyńskim chcesz wrócić do swojej pracy, nie oceniam, po prostu przedstawiam pod rozwagę. A co do przedszkola, to nie ma problemu, by od 1 września starsze dziecko poszło do przedszkola, a Ty od 7 czy nawet później poszła na zasiłek macierzyński na następne. Pracodawca nie zmusi Cie do powrotu do pracy, ma niby prawo, bo teoretycznie nie będziesz osobiście sprawować opieki nad dzieckiem, ale rok szkolny zaczyna się 2 września, zanim pracodawca się dowie, że masz dziecko w przedszkolu, to Ty dawno zdążysz urodzić i wyjść ze szpitala, a nawet jeżeli wezwie Cię do stawienia się w pracy, to wtedy poprosisz lekarza o wystawienie L4. Te 7 dni to naprawdę niewiele. Zresztą co stoi na przeszkodzie, bo pójść do pracodawcy i powiedzieć, jak wygląda sytuacja.

Autorko miałam bardzo podobną, zeby nie powiedzieć identyczną sytuację. Strasznie mieszasz. Sprawa wygląda tak: jesteś teraz w 9tc (jesli dobrze liczę). Więc jak już będziesz w 13 tc idziesz do lekarza, bierzesz L4. Piszesz pismo o przerwanie urlopu wychowawczego (na necie mnóstwo wzorów). Zanosisz do firmy jednocześnie pismo o przerwaniu urlopu i L4. Nie mogą Cię zwolnić. Bierzesz 100% wypłaty na tym L4. Córke w takim wypadku mozesz bez zadnego ale zapisać do przedszkola. Później rodzisz dziecko i masz płatny macierzyński. Potem to już zależy. Jeśli będziesz chciała wrócic to przechodzisz na 7/8 etatu i przez 1 rok nie mogą Cię zwolnić. Chyba, ze masz w pracy ok to normalnie wracasz lub idziesz dalej na wychowawczy na drugie dziecko. Amen :)

No dobra, ale jak jest na wychowawczym to nie może jednocześnie być na L4! L4 może mieć dopiero od dnia, w którym teoretycznie zaczynałaby pracę. Jeżeli pisze, że chce wrócić, a jednocześnie przedstawia L4, to ZUS może (choć nie musi wcale się zorientować) oskarżyć ją o wyłudzenie świadczeń, bo pisze pismo, że jest gotowa za 30 dni wrócić do pracy i jednocześnie przedstawia zaświadczenie o niezdolności do pracy. To się kupy nie trzyma! Pracodawca mając w ręku pismo i L4 wystawione tego dnia zgłasza tę sprawę do ZUSu i autorka ma kłopot. Co innego, gdy przedstawia pismo i potem przychodzi ze zwolnieniem, bo w ciągu 30 dni wiele mogło się zmienić w jej stanie zdrowia.

ale kombinujesz kobieto, niestety ze szkodą dla siebie. Nie moze cie zwolnić bo jesteś w ciązy i jesteś chroniona. Miałam taką samą syt. zaszłam w drugą ciążę jak córka miła 11 miesięcy, od razu z wychowawczego przeszłam na L4, miałam 100% pensji, potem macierzyński i wychowawczy na drugie dziecko. A to przedszkole to zupełnie nie wiem po co mieszasz do sprawy.

moja szwagierka jest w takiej sytuacji jej mała ma 2.5 roku i miała do maja wychowawczy..w grudniu zaszła ponownie w ciążę...zgłosiła cheć powrotu do pracy, w dzien kiedy miała pracować zaniosła zwolnienie

Ja przerwalam wychowawczy i nie bylam ani jednego dnia w pracy - ba ... nawet sie tam nie pokazalam. Zwolnienie lekarsie wyslalam poczta, kilka dni przed moim powrotem do pracy ... nie jest wiec tak ze koniecznie musisz przepracowac chociaz 1 dzien. Jak pokazuje moja sytuacja ... do pracy mialam wrocic 18 listopada, od 4 listopada mialam wypisane zwolnienie. Wszystko bylo w porzadku ... aby przerwac wychowawczy musisz dac pracodawcy 30 dni, chybaz ze pracodawca zgodzi sie abys wroila szybciej, nawet z dnia na dzien ...

Od 7 wrzesnia dostanę zasiłek macierzyński będąc nadal do 31października na urlopie wychowawczym na starsze dziecko. Dopiero od 1 listopada przechodzę na urlop macierzyński z zasilkiem ktory juz otrzymywać będę. Dziewczyny-akurat w tej sprawie pisalam do ZUSu, więc wiem jak sie to odbywa. natopmiast żeby to jakoś ugryźć żeby i dziecko wyladowalo w przedszkolu i urlop macierzyński na drugie zostal mi przyznany... Skoro wiecie jak przejść z urlopu wychowawczego od razu na L4 ciazowe to zdradźcie mi proszę jak to załatwić.. tj.pismo (czas jaki ma na postanowienie pracodawca) itd

No właśnie o to mi chodzi! Nie chcę na siebie zwalać jakiś kontroli, a wiem ze moj pracodawca będzie "sznupał" wszędzie żeby mi tylko zrobić pod górkę. Jestem teraz w 12t4d ciąży i przechodzi ona super dobrze, wiec jak zaczna grzebać w papierach to zrobia lekarzowi "karuzelę". Wiedzcie o tym jeszcze, że ani po pojściu mojego dziecka do przedszkola nie wiązałam przyszlosći z ta firmą ani nie będę miala zamiaru wrocić do niej po macierzyńskim/wychowawczym na drugie dziecko. Będę pracy szukać gdzieś indziej, więc o to się nie marwię. boję się tylko, że wezmą mi się za dupę i zostanę ostatecznie z niczym. Sorry, że tak "pomieszalam", ale nie wiedzialam jak mam to wam inaczej przedstawić.

Jeżeli chcesz, z wychowawczego przejść na l4, to w pierwszej kolejności zapytaj lekarza czy Ci je wystawi w terminie powrotu do pracy. To, że dziś ciąża przebiega bezproblemowo, nie oznacza, że za 4 czy 6 tygodni też tak będzie. Jeżeli lekarz się zgodzi, to piszesz pismo do pracodawcy z informacją, że skracasz wychowawczy i podajesz datę powrotu do pracy. W dniu powrotu dzwonisz i informujesz o l4, które dostarcza Twój mąż lub wysyłasz pocztą, ewentualnie wracasz i pracujesz przez jakiś czas. Gdy pracodawca, po otrzymaniu od ciebie pisma, skieruje Cię na badanie lekarskie, to albo idziesz- okulista, mocz i krew i lekarz medycyny pracy wystawia Ci zaświadczenie, że jesteś zdolna do pracy (ciąży nie widać, a zresztą nie jest ona przeszkodą w powrocie), uważaj tylko na zdjęcia rtg (nie wiem, jaki zawód wykonujesz), na a potem idź do swojego lekarza po l4- ważne, by data była późniejsza niż na zaświadczeniu od lekarza medycyny pracy albo wcale nie stawiasz się na badaniach kontrolnych i też nie masz problemu, bo kontrolne są potrzebne, by dopuścić Cię do pracy, a jeżeli już pierwszego dnia przedstawiasz l4, to znaczy, że w pracy wcale się nie stawiasz.

Dzięki elaelżbieta na naświetlenie sprawy. Na wszelki wypadek (nie chcę się tylko kierować samym forum-mam za dużo do stracenia) w poniedziałek mam umowioną wizytę u radcy prawnego specjalizujacym się stricte w prawie pracy. Wtedy zobaczę czy warto czekać grzecznie do urodzenia dziecka i tracić wszytko po kolei i czy warto trochę "pokombinować", zwłaszcza, ze malo nie zarabialam

takie gadanie państwa nie oszukiwać... bla, bla, bla... polityka prorodzinna w naszym kraju jest jaka jest i dlaczego masz rezygnować z załóżmy 1500 zł miesięczne... w imie czego? w imię uczciwości. Nie bądź głupia, dlaczego masz być fair w stosunku do pracodawcy? jaką masz gwarancje jaki on bedzie dla ciebie, czy bedziesz mogła liczyć na zatrudnienie po ciąży. ja po wychowawczym dostałam wypowiedzenie na dzien dobry a tak się zamartwiałam, co to bedzie, co sobie mój pracodawca pomyśłi, czy to fair wobec niego... i co... zasiłek dla bezrobotnych.

"Od 7 wrzesnia dostanę zasiłek macierzyński będąc nadal do 31października na urlopie wychowawczym na starsze dziecko." co ty piszesz? taka syt jest niemożliwa! skąd ty bierzesz takie bzdury? nie możesz być równocześnie na macierzyńskim i wychowawczym! ty idź koniecznie do tego radcy prawnego bo chyba zupełnie się pogubiłaś...