Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mikoryza grzybianka

Teściowa chce mnie powiesić, bo chcę ochrzcić roczne dziecko!

Polecane posty

Gość warszawianka10
Chrzest Święty to Łaska dla dziecka i, zwlekając, pozbawiasz go tej Łaski-pomyśl w ten sposób. Mówisz, że Tobie wygodniej później, ale pomyśl o dziecku-czy odłożysz karmienie głodnego dziecka na później, bo tak Ci wygodniej? A Chrzest Święty to o wiele więcej niż mleko czy chleb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola3011111
Malutkie 3-4 miesięczne dziecko prześpi całą głosną mszę??? No chyba nie każde. Moje darło się 3 minuty po rozpoczęciu mszy niedzielnej. urodzone w lipcu 2012 i jeszcze nie ochrzczone. a gadanie teściowej mam w dupie. Nie mam kasy- nie robię imprezy bo nie oszukujmy się ale obiad chodziaz trzeba postawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak nie pod
Ja chrzciłam dziecko jak miało 2,5 roku:) Poza tym Kościół zmienił zdanie co do nieochrzczonych dzieci, że w przypadku śmierci jednak idą do nieba. Ciekawa jestem tylko kto był na audiencji u Boga i został tak oświecony? Z resztą musiał się dowiedzieć przy okazji o wigilii i kotletach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Denerwuje mnie, że zostałam ochrzczona jako małe dziecko, nikt mnie o zdanie w tej kwestii nie zapytał. Uważam, że uczciwiej wobec dzieci jest dać im możliwość wyboru, jaką wiarę chcą wyznawać - gdy dorosną, rzecz jasna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka10
Poza tym-dlaczego zakładasz, że obecność w kościele byłaby dla dziecka stresująca? Aż serce rośnie, jak się patrzy na te cudowne, ciekawe wszystkiego skarby w kościele! Jesteś wierząca i nie zamierzasz chodzić z dzieckiem do kościoła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, to ja wam opisze co robil moj 2 miesieczny syn na mszy- spal caaaly czas, a w momencie jak ksiadz polal mu glowke obudzil sie, podkurczyl nozki i puscil glosnego baka- mina ksiedza- bezcenna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka10
boona: Dziecko chwali Boga, jak potrafi:) Czasami najpiękniej na świecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość er t-r
Swoje dziecko chcrzciłam, jak miało 16miesiecy- też sie nasłuchałam ze poźno itd...ale u mni epowodó było akurta kilka.Z własnego dświadczenia wiem juz,ze lepiej chrzcic dośc małe dziecko.Mój parwei 1,5 roczniak wył w nieskonczonośc i sie wyrywał, po prosu bał sie bcych i tego co dookoła. Zła pora na chrzest ro zima.Wszystkie dzieci ( w tym tez mój) które znam i były chrzczone wóczas, rozchorowały sie (Z tym,ze to kosciól nieogrzewany,ale wiadomo zimą łatwiej o onfekcje). Moim zdaniem chrzest roczneg dziecka i jego roczek w jednym to dobry pomysł.Jedna impreza i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam do tego tyle
Ola301111,wiesz napisalam ze JAK DOBRZE POJDZIE to przespi cala msze. bylam na chrzcie mojej chrzesnicy 2 lata temu, byla 4 dzieci, zadne nie plakalo...wiec pisze "z doswiadczenia", nie mowie ze KAZDE dziecko przespi ale jest na to wieksza szansa. a roczne dziecko i starsze na pewno trudnije bedzie "utrzymac w ryzach", na widok ksiedza moze sie niezle wystraszyc. ackolwiek nie neguje decyzji autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chrzest w niemowlęctwie nic nie daje, aby był ważny musi go brać świadoma swoich czynów osoba, więc nie ma znaczenia kiedy zrobisz ten nieważny i tak chrzest. Chodzi tylko o zapisanie dziecka do kosciola by podatki mogly za niego isc do kiesy parafii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość youpi
Moja tesciowa na chrzcie w kosciele dala malemu kartke i powiedziala ze prezent dostanie jak bedzie impreza :) Nie jestem materialistka i nie czycham na jej pieniadze ale wtedy jakos glupio mi sie zrobilo . Kochana Babciula :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 121212121212
twoja tesciowa niech sie nie wtraca.... olej ja. ja ochrzcilam synka jak mial 11 miesiecy i nikt z rodziny mi dupy nie trul....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matko co za tępi ci katole
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smigła
jeśli mieszkasz na wsi to zrób obiad po chrzcie na dworze. jakiś grill, kiełbaska. trochę sałatek. ja jako teściowa zrobiłam wnuczce taką imprezę. sama od siebie. powiedz teściowej jak chce imprez\ to niech robi u siebie i za swoje.u nas było ok.30 osób. gdzie pomieścić w domu tyle ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja koleżanka opowiadała mi jak to jej siostrzenica jak była chrzczona (jakoś w wieku 3miesięcy czy coś koło tego) to całą mszę wyła jak opętana ;] a podobno generalnie grzeczne i mało płaczące dziecko było. Współczuje Ci takiej teściowej. Może ochrzcij dziecko nikomu nic nie mówiąc tak np. za 7,8 ms, a potem pokaż mamusi akt chrztu? ;] Obejdzie się bez imprezy, dopiero jej gula skoczy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzest to wymysl mitycznych
greków którzy zanurzali noworodki w swietej rzecce styks, matka achilesa zanurzyła go trzymając za piętę, dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erererer
moja córka ma 6 lat i nie było chrztu, wyszłam z założenia, że będzie na tyle samodzielnym i rozumnym człowiekiem, że sama zdecyduje w co w życiu chce wierzyć a w co nie. Córkę wychowujemy " bezreligijnie" i nie zauważyłam żadnych problemów z tym związanych. Jest coś takiego jak ogólne zasady moralne i tego jej uczymy. Żyje , a rogi i ogon jej nie urosły. Nie po to dałam życie dziecku żeby inni wiedzieli zawsze co jest dla niego najlepsze, od tego są rodzice na początku a od pewnego wieku już samo dziecko o sobie powinno zacząć decydować .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak Trwoga to do Boga
Niestety to jest właśnie takie bezmyślne: Impreza, obiad, goście. To wszystko ważniejsze niż sakrament. Nie jesteś osobą wierzącą, wydaje ci się, że wierzysz - może i nawet praktykujesz, ale głębi w tym nie ma. Jak ci się dzieciak rozchoruje, trafi do szpitala, to wtedy będziesz ganiała za księdzem, albo sama chrzciła. W tej chwili możesz się tego wypierać, ale taka jest prawda. Twojej teściowej dziwię się, że zależy jej na oprawie, pewnie też dewotka, a nie Chrześcijanka z przekonania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokgfghjk
Typowy polski katolik, "wierzący" i "praktykujący" haha. Ja akurat jestem ateistką, ale gdybym była katoliczką to od razu pragnęłabym ochrzcić dziecko. Po cholere ci twoja wiara skoro sie do niej nie stosujesz? Nie wiesz ze wg twojego boga gdy umrze ci nieochrzczone dziecko to nie ma prawa wejsc do królestwa niebieskiego? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szyszka,
Ale macie definicje katolika Ochrzcić jak najszybciej dziecko i latać do kościoła co tydzień Wg mojego osądu katolik to tenm ktory pomaga zwierzetom, bezdomnym Kiedy jedna z drugą dałyście jeść bezdomnemu zwierzęciu lub dałyście kubek cieplej herbaty bezdomnemu? Aaa, nie macie czasu, bo do kosciola trzeba poleciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majonezzzzzz
Dziecka nie ma jeszcze na swiecie a ci juz go chrzcza. Dzielenie skory na niedzwiedziu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskasdad
autorko lepiej jest ochrzcić małe dziecko, zwłaszcza jak rodzisz ciepła porą. Ja ochrzciłąm corke ktora miala neicalal2 mies. W kosciele całą msze przespala, impreze tez przespala w wiekszości. male dzieci na ogól duzo spią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka10
Gdy dziecko umrze nieochrzczone, może przejść oczyszczenie z grzechu pierworodnego i wejść do Nieba. Nie jego wina, jeśli rodzice nie zaniosą go do chrztu. Chrzest Święty jednak zmywa grzech pierworodny. Poza tym-odwlekanie go jest pozbawianiem dziecka Łask, z których mogłoby korzystać od początku. Powinno się jak najszybciej chrzcić dzieci i pozwalać im czerpać z Bożego Źródła Łask. Nie odmawiajmy tego dzieciom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka10
Słyszałam kiedyś historię, gdzie matka wzywała natychmiast księdza do szpitala, by ochrzcił jej ciężko chore dziecko, które czekała poważna operacja. Ochrzcił je a potem badania wykazały, że... operacja już nie jest potrzebna. Chrzest Święty to naprawdę Łaska dla dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga autorko. Co sobie "ubzdurasz" to Tylko i wylącznie Twoja sprawa. Powiedz teściowej " mamo ,nie wtrącaj(cie) się". I powtorz to jeszcze 4 razy jesli nie dociera. I ZERO rozmów z nią o chrzcie i wszelakich decyzjach w związku z Waszym dzieckiem. ZERO znaczy ZERO. To tylko i wylącznie Twoja wina ze tesciowa wtrąca Ci sie w zycie- pozwalasz na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Decyzja należy do Ciebie
Najpierw to musisz urodzić,dziwne że snujesz plany na zapas? Teściowa niech nie miesza się kiedy masz ochrzcić swoje dziecko.Jakaś porypana rodzina!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
warszawianka10 2013.02.27 Tak, zwłaszcza dla Szymusia z Będzina i masy innych ochrzczonych a zakatowanych dzieci. Tam łaska Boska była ciut za słaba (za małe stężenie "dwutlenku łaszczanu" w wodzie?). Masa ochrzczonych dzieciaczków umiera na nowotwory itd, tam też jakoś łaska nie zatrybiła. A dziecko mojej siostry, ateistki, ma już 6 lat i rozwija się świetnie bez chrztu. Bez jaj ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×