Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmeczonamamawychowywaniem

Jestem zmeczona wychowywaniem swojego maleństwa, czy jest wiecej takich mam?

Polecane posty

Gość fdsasdf
kiedys kobiety byly bardziej obrotne teraz to sa leniwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubi tych suk jjj
zaraz przyleci woman in black,arszenika i inne pustaki i beda jechac,ze autorka to leń....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana! daj spokoj Twoj maz wraca ok 16 do domu? moj wraca o 22 a pracuje od 7! Moj syn chodz skonczyl 14 m to budzi sie w nocy 2 razy na mleko. ktos Ci poradzil tu wyzej zebys nauczyla malenstwo bawienia sie w lozeczku czy w kojcu i ja tez tak zrobilam . U nas jest 200 m2 do sprzatania codziennie , obiad do zrobienia, pies owczarek niemiecki dlugowlosy wiec sobie wyobraz ze ja musialam i musze dalej sprzatnac dom, wyprowadzac psa, podkladac do pieca , ogarnac sie zeby wyjsc z malym na spacer i po zakupy i przede wszystkim sie Nim zajmowac! karmic, przebierac ,pilonwac zeby nie wymyslil czegos nowego i wszedl np na meble. masz cos do zrobienia karmisz dziecko ,patrzysz czy ma sucho ,kladziesz do lozeczka dajesz mu pluszaki, gryzaki itp nakrecasz karuzele i idzesz. jaki w tym jest problem? wiadomo ze bd pare dni placzu ale nauczy sie zobaczysz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga mama
Ja mam 5 miesięcznego szkraba. Pracuję na pełen etat chodź mogłam siedzieć w domu, ale nie chciałam. Po pracy przychodzę do domu i czeka na mnie moja kochana córcia z uśmiechem i wracają mi siły. Ty jesteś zmęczona, a siedzisz w domu, a ja pracuję, gotuje, sprzątam i zajmuję się córcią i ty śmiesz powiedzieć, że jesteś zmęczona ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasza andriejewa
O matko, co ja bym dała, żeby mój maż był w domu o 16!!Dziewczyno, masz luksus!Mąż wraca, zajmuje się dzieckiem, a ty masz czas na ogarnięcie siebie i jeszcze cały wieczór macie dla siebie - uwierz mi, w dzisiejszych czasach to rzadkość. A jesli chodzi o magisterkę, no to przepraszam, ale chyba wiedziałaś na co się piszesz, decydując się na dziecko w takim właśnie czasie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnanarzeczona83
olga mama to po co szłaś do roboty? Mąz pewnie nie chciał na ciebie robić. Pretensje ja pracuje i domem sie zajmuje - trzeba było nie isc do pracy i męza miec bardziej zaradnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hallii ####
Z jednym dzieckiem zawsze jest najgorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnanarzeczona83
rozwalaja mnie takie baby co chodza do pracy i robia z siebie nie wiadomo co, chodzicie bo musicie bo maz zarobic na dom nie umie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cradlee
do Mania- sorry to nie temat o Tobie, ale tak Autorce doradzilas, ze az to skomentuje. Bo mnie guzik obchodzi o ktorej Twoj maz wraca z pracy i jak to Ty masz zle, i jaki syf w domu, ze codziennie musisz 200 m ogarnac. Pochwalilas sie juz prawie wszystkim, co masz. Ale napisze Ci, ze chujowo wychowalas Twoje dziecko, bo powinno ono po ukonczeniu pol roku juz cale noce przesypiac. Noc jest do spania, a nie do jedzienia, jesli Twoje dziecko to robi to znaczy ze zle je wychowujesz i Twoje rady sa powiedzmy to szczerze gowno warte. A tak na marginesie to powinnas jeszcze w sygnaturce podac dlugosc penisa meza, to by bylo bardziej interesujace niz cala reszta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olga mama --> I co, teraz mamy się nawzajem obrzucać błotem? To powiedz w czym Ty jesteś lepsza od autorki. Moim zdaniem w niczym bo choć (sama tak piszesz) mogłaś zostać z dzieckiem to wolałaś iść do pracy a wybacz, ale skoro masz taką możliwość to 5 miesięczne dziecko powinno spędzać czas z mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga mama
smutnanarzeczona83 Ja nie mam żadnych pretensi. Mąż dał mi wybór. Nie musiałabym iść do pracy. Mąż świetnie zarabia, ale ja mam ambicję i robię to co kocham. Moja praca to dla mnie przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga mama
Denerwują mnie kobiety, które mówią , że są tak strasznie zmęczone, a siedzą w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój synek Filip też często płacze i jest marudny, bywają dni gdy jest spokojny ale jest ich mało. rozumiem Cie doskonale. ze szlafroka wychodzę dopiero ok godziny 13 nie mam czasu na nauke bo studiuję zaocznie. juz nic nie wspomne o sprzataniu domu. najgorsze jest to, że jestem sama, bo mój narzeczony pracuje za granicą. ale jakoś trzeba dac radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnanarzeczona83
to nie ubliżaj autorce to że ty dałaś się zrobic w bambuko bo musisz chodzić do roboty , zapierdalac w domu i jeszcze bahorem się sama zajmować to trudno a Pan mąz pewnie po robocie piwko,papierosek a ty na kolanach scierasz popiół a w nocy dupy jeszcze dać musisz a rano znowu do roboty zapierdalać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheheheh:)
Olga mama--- nie posraj sie z zachwytu nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga mama
smutnanarzeczona83 Chyba ja wiem lepiej co chce, a co muszę. Teraz to ty mi ubliżasz. Mąż też zajmuje się córcią i pomaga mi w domu. A do pracy chodzę bo CHE, a nie muszę. I nie obrażaj mnie, ani mojego dziecka, ani męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko, bardzo przesadzasz i
nie jestes zorganizowana. Ja mam 2 dzieci rok po roku, maz pracuje od 7 do 20 czasem wiecej, codzinnie gotuje obiad, 3x na tydzien sie gimnastykuje, dom wysprzatany, dzieci zawsze byly wybawione , wynoszone - nie wyobrazam sobie zebym miala dziecko placzace w lozeczku zostawiac. Jestes beznadziejna matka i pania domu, okropnosc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfeerararag
a ja chodze do pracy i w pracy odppoczywam. Mam super prace super atmosfete. Po pracy zajmuje sie dzieckiem a o 18.30 dziecko idze spac (uczylam spania okolo 1 mce ;-) ). I teraz dopiero jestem zadowolona, moje dziecko ucze sie chodzic a ja wieczorami siedze tlko kolo niej i pilnuje aby sie w glowe nie uderzylo. wieczorem szykuje jedzenie tylko dla dziecka, a jak maz chce jesc to sam robi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cradlee
Olga mama- ja tez po pojscu do pracy odzylam, mam wiecej sily i energii, a co za tym idzie cierpliwosci. Ale siedzialam z dzieckiem ponad rok w domu i nigdy przenigdy nie powiem ze to jest jakis relaks, bo otepia gorzej niz praca. Robienie w kolko tego samego, powtarzanie tego samego az do ochrypniecia. Olga chyba pracujesz na tasmie i przywyklas... A wyzywanie Autorki tematu i licytowanie sie, kto ma gorzej, jest szczerze mowiac debilne, bo kazdy ma chwile zalamania, nie kazde dziecko jest idealne, zadna matka nie jest idealna, ale nie kazda potrafi to zauwazyc i przyznac sie do przemeczenia, czy braku czasu. Czy nawet braku checi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robicie te
dzieciory jak wściekłe, tak was ciśnie na "fasiolki", a potem tylko patrzycie żeby jak najmniej czasu wam zabierały :O Ja pyerdole, masakra :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko, bardzo przesadzasz i
olga mama , tylko idiota moze twierdzic, ze praca zawodowa jest ciezsza niz wychowywanie dzieci. Ja robilam jedno i drugie i uwazam, ze gospodyni domowa + bycie matka to cholernie wykanczajace zajecie a praca zawodowa to lanksik. Wspolczuje twojemu dziecku , ze majac 5mies juz widzi cie pewnie tylko 2h dziennie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnanarzeczona83
OLga mama czy cos tam-to po co Ci było to dziecko jak wolisz łazic do roboty? Bo CHCIAŁAŚ? Bo kolezanki w pracy miały? NIKt normalny nie zostawia małego dziecka i idzie do roboty mając dochody wysokie męza ty nie pierdol ,że w robocie jest fajnie tylko przyznaj się,że mąz Cię wygnał bo w domu bieda!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi to
fgfeerararag, o ja pierdole ale masz zarabiscie bo dziecko niedlugo nie bedzie cie pamietac :D ale z was matki, nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieraz też mam myśli, że poszłabym do pracy i nie przez to, że potrzeba nam pieniędzy tylko po to, żeby odpocząć, pogadać z ludźmi bo to co mam do zrobienia w domu i tak zrobię jak z pracy wrócę. Uwierzyłabym, że praca jest cięższa od opieki nad dziećmi gdybym nigdy nie pracowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga mama
Hehe bieda w domu hehe ale mnie rozśmieszyłaś. Jeśli interesują Cię nasze dochody to mój mąż ma 5 tys., a ja 4 500 tys. zł. więc nie czaruj mnie, że w domu bieda. Mamy duży dom, a ty mi będziesz wmawiać, że nie mam kasy. Idź się lecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chore baby nałeb tu siedza
tylko idiota moze twierdzic, ze praca zawodowa jest ciezsza niz wychowywanie dzieci. Ja robilam jedno i drugie i uwazam, ze gospodyni domowa + bycie matka to cholernie wykanczajace zajecie a praca zawodowa to lanksik. no nie wiem praca fizyczna to lansik? nie wszystkie sa tu biurwami sa tez kelnerki,sprzedawczynie,sprzataczki, pracujące w fabrykach. To siedzenie w domu z dzieckiem to odpoczynek w porównaniu z taka pracą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga mama
Kurwa jestem architektem i jeśli dla Ciebie można to porównać do pracy na taśmie to, ok skoro nie masz mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chore baby nałeb tu siedza
Olga mama -K**wa jestem architektem i jeśli dla Ciebie można to porównać do pracy na taśmie to, ok skoro nie masz mózgu.- i tak zachowuje sie osoba wykształcona ? Pani ARCHITEKT? Rzuca przekleństwami? Jednak wyksztalcenie i pieniadze ogłady nie dają. Jak sie jest burakiem to się burakiem bedzie do konca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja perdole
durne kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×