Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samotnaprzyszłamama;(

Zostawił mnie bez słowa wyjaśnienia.. przestał się odzywać.

Polecane posty

Gość samotnaprzyszłamama;(

Jestem w 4 miesiącu ciąży.. od ostatnich kilku tygodni zachowywał się dziwnie.. cięgle był zajęty(mieszkamy daleko od siebie nie ma możliwości porozmawiać w 4 oczy narazie) ostatni raz widzieliśmy się na święta. Sporo przeżyłam przez niego, przepłakałam, byłam cieniem człowieka :(.. teraz jest już lepiej. Od 4 dni nie odzywa się WCALE. Napisałam do niego tylko, żeby miał na uwadze, że odpowiedzialności nie uniknie bo to jego dziecko. Odpisał z pytaniem dlaczego tak się zchowuję :/ i już więcej nic, zero kontaktu.. mam dość jestem wściekła i załamana był bardzo szczęśliwy, mówił, że jest dumny ze mnie i z dziecka, że będziemy szczęśliwą rodziną i że bardzo chce nas z nim jak najszybciej... pisał, że kocha, tęskni i mysli ciągle o mnie, pytał o maluszka. A teraz? cisza, nawet o dziecko nie pyta nie pyta czy wszystko ok:/ już nie wiem co myśleć... czy się opamięta.. czy zniknie na dobre(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnaprzyszłamama;(
nie rozumiem co się nagle stało.. może kogoś poznał.. ale przysięgał, że on jest tylko dla mnie na zawsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewnie znalazł sobie
inną... Dlatego teraz ma Cię głęboko gdzieś.uciekaj jak najdalej od takiego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnaprzyszłamama;(
to po co obiecywał.. nie wyglądało jakby mnie chciał zostawić chociaż ostatnio był dziwny... :( dlaczego faceci tacy są...? juz nie chodzi o mnie a o dziecko, nie jest niczemu winne, żeby wychowywać się bez ojca..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porabany ten twoj facet a ty naiwna jestes! Oj bo przysiegal ze z toba bedzie! Moze faktycznie ma inna albo nagle przestal kochac albo tez .ma jakies zalamanie nerwowe moze przeroslo go to ze bedzie mial rodzine. Daj mu troche czasu i tez sie nie odzywaj. Moze odezwie sie sam a jak nie to nie trac na niego czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja z partnerem tez mieszkamy
daleko od siebie - 200 km - ale mam nadzieje, ze rpzed porodem juz bedziemy razem mieszkac. Moze nikogo nie poznal tylko boi sie odpowiedzialnosci i teraz przed nia ucieka? przykre ejst strasznie to co piszesz. Teraz kiedy powinnas miec wsparcie ten cham Cie zostawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teraz to facet powinien
Cię wspierać, interesować się Twoim samopoczuciem, dzieckiem a nie odwalać jakieś fochy jak nastolatek. Nieodpowiedzialny i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olej go na razie jak mu nie przejdzie w ciągu roku to olej go na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta37
a moze ma jakies klopoty o ktorych nie wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnaprzyszłamama;(
z dnia na dzień coraz bardziej go nienawidzę... ale nie mogę przestać tęsknić i kochać. W końcu to ojciec mojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnaprzyszłamama;(
mówił, że zawsze będzie szczery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnaprzyszłamama;(
wymagał szczerości do bólu ode mnie i to samo w drugą stronę.. nie wiem. Nie wierzę, że tak to się kończy. Po prostu nie mogęuwierzyć, że tak nagle mu się odwidziało to wszystko, musi być jakoś powód... może potrzebuje czsu, może odpoczynku.. nie wiem:( nie robię sobie nadziei... chociaż iskierka się we mnie jeszcze tli.. problemem może być tylko to, że miał nam zapewnićtam mieszkanie, żebyśmy mogli być razem.. nie wiem co się dzieje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepiej szczerze
Samotna przyszłamamo, czy naprawde dopiero teraz cos się wali. Aw czesniej był supełnie inny i całkowiecie nic nie zgrzytało. Nic a nic ? Ja przepraszam, nie wierze. No ale. Mleko się rozlało. Problem samotności juz jest i tego uniknąć sie nieda. masz zgryz, bo wierysz, ze pstryk, on wróci, pstryuk, będzi emiło, pstryk, czary mary. No własnie nie wróci i zastanawia się kiedy odczepisz sie całkowicie. facet jest duzym dzieciakiem i wszystko mozna mu zarzucić ale nie odpowiedzialność. Współczuję i cóż doradzić. Siadaj , mysl i ukłądaj przyszłośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnaprzyszłamama;(
no to piszę, że od 2 tygoni był zajęty ciągle i nie miał czasu rozmawiać.. ale wcześniej było cudownie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po co sie pakować
Zadzwoń do niego i pogadam, może wybierz sie do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mniej lub więcej
- jak daleko od siebie mieszkacie? - czy znasz jego rodzinę i przyjaciół? - jak długo byliście ze sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izka..... .
ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mniej lub więcej
Wygląda mi to na milość z internetu...bardzo prawdopodobny obcokrajowiec, a po stylu gatki domniemywam że obywatel arabski... albo coś w ten deseń..prawdopodobnie żonaty i dzieciaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnaprzyszlamama:(
600km od siebie ja 23 on 27 nie, żaden Arab żadna miłość z internetu byliśmy razem rok czasu, nie złapałam go na dziecko (od razu przedzam zanim będą złośliwe komentarze) powiedziałam mu, że nie biorę tabletek a on nie chciał prezerwatyw i zawsze mówił, że nie żałuje i że wie co robi. Nie jest żonaty i dzieciaty. Jego rodzina mnie zna, jego znajomi też. A on telefonó nie odbiera. Pisałam do jego siostry, miała mu przekazać, żeby się w końcu odezwał ale on niestety nic nie zrobił. Wybioręsię napewno bo musi uznać dziecko i ponieść konsekwencje. Jest ojcem, musi być odpowiedzialny i płacić na dziecko... chociaż wolałabym być z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnaprzyszlamama:(
nie wiem czy jakieś załamanie przechodzi czy co:o jest dziwny. Nic nie chce mi wyjaśnić a jak się odzywa to tylko w koniecznej sprawie jak wczoraj kiedy wspomniałam mu o sądzie. Dziwne i chore to dla mnie jest.. powinien się wstydzić, bo jesli on faktycznie chce zniknąć jak ostatni tchórz bez słowa wyjaśnienia, to on nie zasługuje na bycie ojcem... za wszystko jestem odpowiedzialna sama.. wszystkie koszty związane z ciążą pokrywam ja a on ... hulaj dusza, piekła nie ma :o no kurcze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnaprzyszlamama:(
ledwo wiążę koniec z końćem a ten ma wszystko w dupie... jestem na niego wkurzona. Już nawet nie chodzi o mnie. Ale dziecko mu niczym nie zawiniło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie musiiiiiiii
Po co bedziesz sie teraz ponizac, latac za nim, prosic? A dziecka uznac nie musi i tyle w temacie o nim. Ty teraz sie zastanow nad przyszloscia a nie nad tym, jak go sklonic do zainteresowania toba i dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie musiiiiiiii
Nie jestescie malzenstwem , na wet nie mieszkacie razem. Kase to bedzie musial dawac, jak sie dziecko urodzi. swoja droga gratuluje nieodpowiedzialnosci-nie bralas tabletek anty bo sa bee, gumy tez sa bee. Czego ty sie spodziewalas po takim zwiazku na odleglosc? Pewnie nawet dobrze sie nie znacie, skoro czas Wam uplywal na randkach jedynie czy spotkaniach raz na jakis czas. Powiedziec o sobie mozna wiele, ale licza sie czyny ! Nie wiesz, jaki on jest na codzien, jak podchodzi do problemow, czy uznaje kompromisy-wiesz tylko tyle, ile ci o sobie powiedzial. I z takim kims zrobilas sobie dziecko...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj.... Moim zdaniem powinnaś skupić się teraz na sobie i na maleństwie. Myśleć tylko i wyłącznie o pozytywnych chwilach jakie Cię czekają. Nie dołuj się, nie terroryzuj Go bo poczuje się osaczony i w ogóle nie udzieli Ci odpowiedzi dlaczego tak zrobił. Przestań do niego dzwonić, pisać do rodziny. Udowodnij mu, że potrafisz cieszyć się ze swojego życia, z tego że będziesz miała dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi to
pisac ale sama jeste sobie winna podejmujac sie wspolzycia przed slubem :( takie osoby jak ty to szmaty ktore sa same sobie winne, przykro mi taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnaprzyszlamama:(
aha to ja jestem szmata i kurwa najgorsza bo facet mnie ozstawił a on cświęty bo go kobieta zmusza do odpowiedzialności, no jezu zwariuję z Wami :/ Po 1 mieszkałam u niego w kraju 8 miesięcy, byłam z nim. Wiedziałam jaki jest na codzień bo spędzaliśmy razem całe dnie i noce. Mieszkałam na swoim wynajętym mieszkaniu ale wszystko zostawiłam kiedy jechaliśmy razem na święta. Bo powiedział, że zamieszkamy razem później. Jak się okazało, że jestem w ciąży to powiedział, żebym poczekała bo on wszystko załatwi i nas ściągnie. Tabletek nie brałam nie bo są beee ale ze względów zdrowotnych, nie mogę przyjmować hormonów:o a gumek zwyczajnie on nie chciał. Wiedzieliśmy i mieliśmy świadomość jakie będą konsekwencje ale postanowiliśmy żyć razem bo się kochaliśmy. A dziecko jak on mówił to tylko by nas umocniło. nie wiecie to mnie nie oceniajcie.. co z tego, że przed ślubem? Jak by chciał odejść to zostawiłby mnie nawet po ślubie a miałabym tylko później problemy z rozwodem:o Nie zrobiłabym sobie dziecka z nieznajomym facetem nosz kurde ludzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnaprzyszlamama:(
i nie będę się poniżać latać ani prosić i wiem, że płacić będzie jak dziecko się urodzi. Myślisz, że pozjadałaś wszystkie rozumy?:O Po prostu napisałam, że pojadę tam tylko po to, żeby uznał dziecko i zasądzić alimenty. Jak nie będzie chciał uznać to zrobi testy i musi ponieść odpowiedzialność. Sama sobie dziecka nie zrobiłam ale oczywiście to kobiety są złe bo łapią na dziecko, jakby to była straszna wygoda ryzykować samotnym macierzyństwem co wiadomo, nie jest łatwą sprawą :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie musiiiiiiii
sluchaj, ja nie uznaje jednego-facet nie chce gumy a baba ustepuje. Istnieja inne formy antykoncepcji niz tabsy-masz plastry, implant, wkladki. Od wyboru do koloru. I nie pozjadalam wszystkich rozumow-tylko Ciebie razi, ze ktos Ci prosto w oczy pisze, ze sama jestes sobie winna, trzeba bylo byc ostrozniejsza. Nie pisze, ze on jest cacy, bo nie, ale nigdy nikomu nie powinno sie ufac bezgranicznie, tak samo licza sie czyny a nie slowa. On pieknie mowil, ale juz nie dotrzyma slowa-nie zmienisz tego. Naprawde skup sie na sobie i na ciazy teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie musiiiiiiii
Nie rzucaj sie tak-sama sie zalilas, ze ci nie pomaga finansowo teraz a Ty ledwo przedziesz. Gotuj sie juz na role samotnej matki. Moze...mu sie odmieni i wtedy bedziesz miala mila niespodzianke. Moze sie pogubil, moze....., moze..... i MOZE-tylko on wie, dlaczego tak postapil i tylko on jest w stanie Ci to wyjasnic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×