Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brat siostry

Moja siostra wygadała się/ twierdzi, że była molestowana....

Polecane posty

Gość brat siostry

Byłem niedawno u siostry w gościnie, jest już dorosła ma 30 lat (ja też) ma męża, i tak się zgadaliśmy, aż wreszcie ta dyskusja przeobraziła się wręcz w kłótnie na to jaka jest strasznie zła i wręcz nienawidzi rodziców - bo niby nic o nią nie dbali, nic jej nie dawali (a jej ciągle mało i mało - ma ogromną postawe roszczeniową do rodziców i do świata) aż w końcu wystrzeliła, że była molestowana w dzieciństwie - nie ma żadnych dowodów, ale chodziła (nie wiem dokładnie kiedy) do seksologa bo niby miała problemy ale niby teraz już jest OK (?)/ czy psychologa (dodam że ma wykształcenie humanistyczne, związane z resocjalizacją różnych patologii i siedzi bez pracy....) i ten niby tak wydedukował na podstawie tego co mu powiedziała że tak sobie nie radziła z facetami, ze miała takie kompleksy itd, że była molestowana, Jak była malutka, kilkuletnia to była przez 2 miesiące w szpitalu i twierdzi (lub sobie ubzdurała) że to właśnie mogło być wtedy, albo równie dobrze ojciec (w co ja akurat nie wierze) albo jeszcze ktoś inny (??) Co o tym sądzicie. Jest strasznie agresywna, z każdym rokiem coraz bardziej tak się wręcz zastanawiam czy nie zaczyna wpadać w jakąś chorobe psychiczną i jakąś schize, i czy to co nagadał kiedyś ten jej lekarz to nie pogłębiło tego. Rodziców nienawidzi, ojca w szczególności, twierdzi ze on ją zniszczył itd a jednoczęsnie ciągle żeruje na ich kasie i ciągle chce od nich więcej i więcej.... Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brat siostry
przecież napisałem Czy jezeli dziecko 2-3 letnie które załóżmy było raz molestowane to może to potem wpłynąć później na całe Jej życie i to dorosłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×