WYGRAŁYŚCIE COŚ KIEDYS ?

jak w temacie, w jakieś promocji, konkursie?

kilka razy mi sie zdarzyło,2x wygralam po 100zł z Danonkow (ale to było kilka lat temu), w radio maskotkę dla dziecka, piłke i plecak z produktów kindera(w sumie to bardziej syn, bo to on zbierał kody) i chyba juz nic więcej

ostatnio z alpen gold 100 zł kiedyś telewizor z coca coli

alez tak, bon do Biedronki, talon na paliwo oraz kota w worku:D

bilet do teatru

telewizor z video,stoper,mp3,kosz przypraw kamis i kilka innych pirdol

zaproszenie do pizzeri na kwote 70zł z radia Eska

ja mam szczescie jedynie do konkursow gdzie trzeba cos zrobic,czyli napisac, narysować, zaprojektowac, wygralam w czyms takim juz pare razy i w totka max. czwórke w dziecintwie i raz za krzyzowke

no i przeciez płyte w radiu!o mało zawału nie dostałam jak do mnie zadzwonili do pracy, jakoś nikt się nie skapnął z kim gadałam

4 w lotto - 250 zł i to by było na tyle..........

raz wygralam bo na zakupy w sklepie dzieciecym na 200zł, ale i tak mysle,ze to bylo jakos ustawione, bo duze zakupy tam robię:)

ja kilka razy wygrałam w konkurach na pewnej kobiecej stronie internetowej, w których trzeba było jakoś kreatywnie odpowiedzieć na jakieś pytanie. 2 razy wygrałam wtedy kosmetyki, raz zestaw kadzidełek i raz bon o wartości 200 zł na zakupy w sklepie internetowym z chemią gospodarczą. Kiedyś w podstawówce wygrałam aparat fotograficzny (taki zwykły na kliszę) w konkursie wielkanocnym na najlepszą pisankę-wydmuszkę :) Co prawda zajęłam wtedy 3 miejsce, ale nagroda była najlepsza :D Za pierwsze dziewczyna dostała jakiś badziewny plecak w kolorze oczojebnej jasnej zieleni :D

raz czy dwa 4 w totka, kilka trójek i tyle. W nic nie gram to i raczej nic nie wygram ;-) Mam znajomego, który generalnie "żyje" z wszelakich konkursów. Jak nie pralka, to lodówka albo coś tam innego. 2 lata temu wygrali samochód - oczywiście za chwilę go sprzedali i tak w kółko.

a ja w tym roku pralke, kilka gier planszowych, bon na bizuterie apart, 4 slizgacze z łakotek i kasa z loreal i kosmetyki

ja wygralam wiele, wiele lat temu, jak jeszcze byly w kioskach losy gdzie odczytywalo sie wygrana z takiej specjalnej tabeli (nie wiem czy ktos to pamieta jeszcze?) no wiec w dniu moich 9 urodzin wygralam odtwarzacz kaset.... rany, to juz z 100 lat temu :(

albo ma się szczęście do pieniedzy albo do miłości ja nie mam pieniędzy nic nigdy nie wygrałam czyli wychodzi na to ze mam szczęście w miłości haha to się mąż zdziwi ;)

taaa bilet na koncert, który się nie odbył ale męża ma wspaniałego,więc niech będzie już to szczęście w miłości

nigdy nic nie wygrałam, bo w niczym nie brałam udziału jeśli chodzi o jakieś promocje w szkole średniej wygrałam 1 zabieg w salonie kosmetycznym i 1 wizytę u fryzjera i to wszystko, wieki temu, dawno o tym zapomniałam, tylko ten topik skłonił mnie do zastanowienia:)

wygrywam w radio eska:D do tej pory najbardziej wartościową nagrodą był kurs na prawo jazdy:) poza tym toster, pełno płyt, wejsciówki do aquaparku kilka razy w askocie, bilety do kina, teatru, w walentynki wygrałam płyte i pudełko czekoladek. i wiele innych drobiazgow.

tylko raz IPODA w konkursie papierosow :) najsmiesniejsze jest to ze moj mąż tez wygral wtedy ipoda i tesc tez tyle ze tesc lepszego ale spoko :) to moja jedyne "powazna wygrana" nie liczac 2 razy trójki w totka...

to super dziewczyny:) ja tyle razy probowalam i nic

raz z krzyżówki z gazety różne akcesoria kosmetyczne wielkei pudło./ i raz w konkursie princessy płytę cd z muzyką

kiedys w gazecie wygrałam kosmetyki. w lotto wygrałam 156 zł a w multi multi 600 zł. Oprocz tego nic;/

ja wygrałam meble do pokoju, jako miss ziemi ... startowalam, zostałam miss gracji, heh to były czasy. i na gierkach w kasynie z 2000 zł za 5 zł. a i w konkursach szkolnych, ale to wieki temu..

ja nie biorę udzialu w żadnych konkursach, a z wygranych to 2500euro w kasynie