Nosze markowe ciuchy

Nie stac mnie na kupowanie szmat w sieciowkach, które wyrzucam po kilku praniach ... mam w szafie tshirty Calvina Kleina, Diesel, Abercrombie które mają po kilka lat. Stac mnie na nie. Nie stac mnie na sieciowki. Nie stac mnie na drogie szmaty w których po roku piele ogródek

Ja nie mam czasu na chodzenie po sklepach, a jak ide to w konretnym celu. Dlatego kupuje dobre ubrania, najczesciej przez internet

W tandetnych jeansach za 24,99 pochodzę sezon. Nie powiecie mi, że w markowych spodniach za 249,90 pochodzę10 lat. Skórzane buty za 119,90 służą mi dwa sezony (dokładnie tyle ile wynosi na nie gwarancja). Nie uwierzę, że w markowych butach za 719,90 pochodzę 6 lat.

i tak w samym chińskim szajsie chodzicie

Wszystko tak przeliczasz ??? Znam takie złotówy jak ty, aby tylko miec cos na sobie ... wazne ze wszystko zakrywa i mozna sie posmiac z idiotow, którzy wydają 'krocie' na spodnie. Nie uwazam zeby spodnie za 250 zł to był jakis mega luksus, kupuje takie bo dobrze lezą i chce dobrze wyglądac ... i tak po 2-3 latach kupuje jakies nowe bo lubie sobie co jakis czas cos nowego kupic, a przez 2-3 lata spokojnie mozna zapomniec o wydanym 'majątku' ... co innego tshirty, mam w szafie takie które mają po pare lat i co jakis czas kupie sobie jakis i mam pewnosc ze bedzie mi słuzył rownie długo. I wcale nie zarabiam nadzwyczajnie duzo, po prostu co jakis czas kupując jakąs drozszą rzecz nie odczujesz tego jakbys nagle chciał uzupełnic pol szafy. Mnie np: wogole nie krecą elektroniczne zabawki i na tym duzo oszczedzam :) Widze jak niektorzy chwalą sie swoimi telefonikami, gierkami a wyglądają jak ostatnie łahy

fbzgdj jasne, ze w chińskim szajsie, ale jednak jest roznica, dlatego mając do wyboru tshirta za 50 zł z sieciowy, kupie za 120 gdzie wiem, ze po kilku pranaich nie bede go musiał wyrzucic

Twój t-shirt za 120 zł na pewno nie posłuży 20 razy dłuzej niż mój za 5,99. Poza tym za zrobienie mojego jak i twojego chińczyk dostaje 50 groszy. Ja kupując 20 t-shirtów płacę mu 10 zł, ty swojego jednego 0,5 złotego. Jesteś gorszym wyzyskiwaczem niż ja.

Jak Ci zalezy zeby tylko cos miec na sobie i nie przywiazujesz do tego zadnej wagi to ok ... ja wiem z doswiadczenia jednak ze t shirt za 5 zł rozni sie od tego za 100 zł... miałem tshirty za 20, za 50 i za 100 zł i widze roznice ... inna jakosc, inaczej lezy, zresztą o czym tu mowa ... ty pewnie dusisz grosze, a ja to traktuje bardziej na luzie ... jak cos mi sie podoba to kupuje, raz sie zyje.

T shirt długo mi posłuzy, bo takich t shirtow nazbierałem juz sporo, wiec jak jeden nałoze to pozniej ma długą przerwe :) Twoj zapewne bo jednym praniu wyglada jak szmata, pewnie bedziesz pisał ze nie, tyle ze ja miałem takie ciuchy bo tez chciałem kiedys zaoszczedzic i g***o z tego wyszło :) Od dłuzszego czasu uzbierałem juz sporo niezłych ciuchow i teraz tylko od czasu do czasu tylko cos dokupie jak mi sie spodoba. Najgorzej jest na początku jak sie nic nie ma, pozniej jak kupisz jedną rzecz na pare miesiecy nawet nie odczuje sie wydatku, no chyba ze sie dusi grosze :)