Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zasmucona2323

kto ma racje w tej klotni?

Polecane posty

Gość zasmucona2323

hej, moje poltoraroczne dziecko wczoraj uderzalo meza w twarz,a ten sie smial i mowil jeszcze-jeszcze.Ja powiedzialam mu zeby tak nie robil bo uczy dziecka tego zachowania,utrwala je w nie,powiedzialam ze powinien przytrzymac raczke i powiedziec "tak nie wolno",bo ja tak robie i chce zeby nie uczylo sie uderzania w twarz.na co moj maz butnie ze takie dziecko jest za male i to tylko zabawa i dalej... potem dziecko zaczelo mnie uderzac w twarz chociaz wczesniej tak nie robilo,zaczelam mu zabraniac,a ojciec pozwalal. Problem jest taki ze nazwal mnie chora psychicznie osobna i powiedzial ze powinnam szybko sie leczyc bo jestem ciezko chora psychicznie,poniewaz wedlug niego takie male dziecko nic nie rozumie i uderzanie w twarz to dla niego zabawa...po czy maz poszedl spac w oddzielnym pokoju o powiedzial ze nie ma o czym ze mna rozmawiac bo jestem nienormalna...obrazil sie.jak ta sytuacja wyglada?o co mezowi chodzi?czy ja nie mam racji?dlaczego mnie tak potraktowal,co sie z nim dzieje?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vn
oczywiście ze ty masz racje...twój maz to kretyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakamma
masz rację w 100% niestety żadne wiek nie upoważnia do bicia, nawet w zabawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabelka......... ...:)
to chyba oczywiste, że Ty masz racje a mąż to jakiś lalusiowaty goguś i w dodatku Cie obraża...tylko go nie przepraszaj. No sorki ale debil jakiś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgsdgsdgs
przede wszystkim jasno przedstawic jedna racje! przy dziekcu jeden front, nie wyzywanie czy bicie po twarzy. uczymy dziecko zachowania, po buzi sie glaszcze, nie bije, to samo nie wolno przezywac. jeden front-zeby dzieciak nie zobaczyl ze ktos z was sie lamie, bo bedzie wam smark robił co chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówa2121
Szkoda dziecka... Nie wie teraz samo co jest dobre a co złe. Ty zabraniasz (i słusznie) a tata pozwala. Ciekawe czy tatuś byłby taki szczęśliwy gdyby wasz bąbel szurnął w pysk dziadkowi albo babci albo komuś ze znajomych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona2323
uff,no dobrze ze ktos mysli tak jak ja...bo juz zaczelam sie wczuwac w myslenie meza i troche watpic,bo taki pewny swego jest,ze to takie male dziecko i zabawa,ale dziecko potem mnie bilo w twarz a ja tego nie lubie i nie toleruje,nie chce zeby potem uderzalo rowiesnikow,od pierwszych miesiecy robilam tak ze przytrzymywalam raczke i mowilam lagodnie "nie wolno tak robic", a do meza to nie dociera.Zrobil sie ostatnio taki niedobry dla mnie,jak cos powiem co mu nie pasuje to obraza sie i mowi ze nie bedzie ze mna juz rozmawial bo nie ma o czym. Jak do takiego czlowieka dotrzec>?czy nie warto...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona2323
powiedzial ze jestem chora psychicznie bo takie male dziecko nic nie rozumie i tylko sie bawi...:( mysle ze to on powienien mnie przeprosic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówa2121
Zawsze warto próbować dotrzeć i porozmawiać bo to się zacznie tylko pogłębiać i będziecie się oddalać od siebie. Widzę, że tu poważny problem jest z szacunkiem... teksty typu, że jesteś nienormalna, psychiczna itp są nie do przyjęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myslę że nie wolno pozwalac dziecku na takie zachowanie mężowi zresztą też takie zabawy utrwalaja w dziecku agresję ja nie pozwalam i swojemu staremu wytłumaczyłam żeby nie pozwalał małej na bicie się po twarzy to głupie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgsdgsdgs
pxxxlnij mu w buzie i powiedz. jestem malym glupim dzieckiem i nic nie rozumiem. O tata. tata siekiere dla julci da-jestem malym glupim dzieckiem i nic nie rozumiem! i udawaj ze szukasz tasaka:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasmucona2323
mialam objawy depresji po porodzie i moze uwaza ze to go upowaznia do takich slow...ale zawsze chcialam dobrze dla dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabelka......... ...:)
trzeba z nim jasno porozmawiac po pierwsze to on powinien Cie przeprosić. Po drugie takie duże dziecko już bardzo duzo rozumie i jak teraz nie zacnziecie go uczyć dobrych zachowań to kiedy? jak zrobi innemu dziecku krzywde? nawet nie będzie wiedział, że robi cos złego. Po trzecie trzeba jasno męzowi powiedziec, że skoro jest dorosły to powinien umiec dyskutowac a nie fochac sie jak małe dziecko i skoro T go nie obrazasz to NIE ŻYCZYSZ SOBIE aby on cie obrażał. Jak cos sie nie podoba to "tam sa drzwi" Ty nie będziesz jego wycieraczką i podnóżkiem żeby na Tobie mógł sie wyżywać. niektórzy faceci tak maja, że zawsze musza mieć racje bo inaczej ich wielkie ego jest urazone. Ale nie można sobie na cos takiego pozwolić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jl;hjikjhl
moj byly tez mowil ze jestem nienormalna bo wkurzalam sie na to, ze nie chial przez pol roku po narodzinach brac dziecka na rece- jego argument- po co? przeciez to lezacy przewod pokarmowy. I o to sie wkurzalam, nie o sam fakt. O jego argument. Ci faceci sa tragiczni :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakamma
daj mu do przeczytania ten topki, może coś dotrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 3 - latki
ja mialam podobna sytuacje maz pozwalal na boksy w policzko - niby w zabawie , a ja nie ! caly czas podtrzymywalam ta zasade , on tez i wydazyla sie taka sytuacja ... bylismy u lekarz , maz wzial dziecko na rece a syn go zaczal WALIC po twarzy !!!! tak mu sie zrobilo glupio i popatrzyl sie na mnie , a ja do niego : a widzisz i masz za swoje !!! dodam , ze syn mial w tedy 5 lat !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeciez to logiczne ze Ty masz racje... wbrew pozorm takie dzieci sa bardzo madre (rodzice czasem nawet sobie sprawy nie zdaja z tego ile tak naprawde maluch rozumie) i nie powiniec maz go w ten sposob uczyc bo z wiekiem to zachowanie bedzie sie powtarzac a nie znikac ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój chłop to kredyt :o Psychiczny to jest on - NIE TY! Jeszcze się nie spotkałam z tym by rodzic uczył przemocy :o Dziś uderza jego ,jutro Ciebie a za tydzień sąsiadkę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×