Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zapraszam,na kawe:D22

samotni, wpisywać się:D:D

Polecane posty

Gość zapraszam,na kawe:D22

Z wyboru czy z przymusu? Jaka wg Was jest największa przyczyna samotności? Kwestia niedopasowania charakterów, płytkie postrzeganie innych tylko ze względu na wygląd czy co? Bo ja już nie mam pojęcia, a ten odwieczny banalny problem, że faceci tylko lecą na ładne, a dziewczyny na kasiastych pozostawiam. Od dawna jesteście samotni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I love Playstation 4
U mnie to pierwsze ...od lata sam jestem ;/ a u was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cieeekavska
Bo mnie zostawił, a ja nie chcę innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama.
Ja jestem sama z wyboru od 22 lat, świetny wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem sama od 3 miesięcy, nie z wyboru, bardziej z porzucenia. A z czego wynika samotność? Może z tego, że faceci szybko się nudzą? Że nie potrafią się zaangażować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mężczyźni to same kłopoty:)
po nieudanym związku pozostaję samotną matką z wyboru. Dlatego, że nareszcie mam spokój. Faceci to same kłopoty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszynka93: niestety,w Twoim wieku jeszcze szybko się nudzą.Ujmijmy rzecz brutalnie: jeszcze przez kilka lat musisz taki scenariusz wpisać "w koszty"; potem sama wejdziesz w wiek,w którym równoletni facet będzie myślał poważnie,już o związku na dłużej.Proste :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego nie chcę faceta w moim wieku, może 3 lata starszy ma coś w głowie. Mi są niepotrzebne przelotne związki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem nieszczęśliwie zakochany i szukam jednego modelu dziewczyny, żeby pokryć tą strate. Musi to być blondynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszynka,3 lata starszy?Czyli 23-letni?Nooo,nie wiem; ja w tym wieku jeszcze wykluczałem możliwość zawarcia KIEDYKOLWIEK małżeństwa i leciałem na starsze laski :D Obawiam się,że Ciebie by urządzał gość w okolicach 27 lat; sęk w tym ,że w tym wieku 7 lat róznicy to może być niemało :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzareMiraze
Mam 20 lat i jestem sama od zawsze.. Jedyny związek, jaki przeżyłam do tej pory, zaistniał w przedszkolu, kiedy to trzymałam za rączkę kolegę obok podczas leżakowania. ;) Od tamtej pory temat związków czy tych śmiesznych, dziecinnych, czy nieco poważniejszych jest dla mnie odległy o miliony lat świetlnych. Boję się o siebie, chyba udam się do psychologa, bo panicznie boję się komuś zaufać, poświęcić, otworzyć się. Przeraża mnie wizja bliskości. Dlaczego tak jest ? Mam tak od zawsze, choć kocham nieszczęśliwie od 3,5 roku. Miałam szansę z nim być- standardowo przestraszyłam się i uciekłam, a teraz, im odleglejsza jest jego wizja, tym bardziej go kocham. Nie wiem, może to złudzenie.. Nie mam pojęcia co ze sobą zrobić, bo jak my wszyscy tutaj- nie chcę być sama na zawsze. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarny Rycerz - to odpadam :D x - 27 letni? troszkę duża różnica wieku... ale nie każdy mężczyzna jest taki.. znam paru (szczególnie u mnie w pracy niestety) 22-25 latków, którzy są już po ślubie, dzieci i te sprawy. Mi nie chodzi o to by od razu mieć obrączkę na palcu, po prostu szukam poważnego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszynka,jeśli chodzi o Twoją kategorię wiekową,to Ci nic nie poradzę,bo to jest jak... no,może nie rosyjska ruletka,ale nie zaryzkowałbym twierdzenia nawet,że co drugi.Musisz po prostu próbować.Sorry,ale ogólnie to nie jest wiek,gdzie większość myśli o naprawdę poważnych związkach (nie mówię o ślubie,ale żeby kilka lat ze sobą być) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny :-*
Może i z ortografii nie jestem mistrzem więc proszę nie zwracać na to uwagi. Co do mnie - czemu jestem samotny to po kurtce postaram się to opisać w paru zdaniach:) Otóż uważam że do obowiązków faceta należy zadbać o rodzinę by nie mieszkali pod mostem i nie prosili o kawałek chleba. Ja ze względów materialnych nie jestem w stanie mojej przyszłej rodziny utrzymać i z tego powodu nie chcę obarczać przyszłej mojej małżonki moimi problemami. Nie stać mnie jest na własny dom a na wynajemś mieszkania przy moich zarobkach jest to nie możliwe. Uważam że do obowiązków faceta należy zapewnić własnej rodzinie byt na przyszłość a ja tego im nie jestem w stanie dać więc wybrałem samotność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzareMiraze
Naprawdę jesteś aż takim altruistą, że jesteś w stanie być samotny, tylko ze względu na to, by nie narażać swojej potencjalnej wybranki na, powiedzmy, skromny byt ? ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Szkoda. Mam nadzieje, że na takiego trafię" x Musisz próbować,innej rady nie ma :) Ale pociesz się,że jeszcze jesteś młodziutka;masz jeszcze wiele czasu na próby i wszystko przed Tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
x- może i jestem młoda, ale wiele już przeżyłam.. mam za sobą długi związek, który wiązał się z paroma ważnymi sprawami, niestety nie doszły ode do skutku..nie mam sił tego wspominać, aż chce mi się płakać. Więc uwierz, że wiele przeszłam pomimo mego wieku i nie mogę już słuchać "jesteś młoda, wiele przed Tobą", tak, tak, wiem, ale nie chce znowu się zaangażować i stracić..znowu stracić, tego już bym nie przeżyła..pozdrawiam ciepło i dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny :-*
DO: SzareMiraze Można tak to nazwać że jestem w pewnym sensie altruistą, bo czuję się odpowiedzialny za przyszłość moich dzieci bo one się na świat nie prosiły. Nie chciał bym by moja wybranka miała w przyszłości skromne życie i martwiła się tym co będzie jutro i co będzie dalej. Ciężko się żyje w nędzy, kto zna ten ból to wie co to znaczy jeżeli tego doświadczył. Zrozumieją to osoby tylko takie które w takim świecie żyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszynka,jeśli jesteś 3 miesiące po zakończeniu długiego związku,to ból jest na pewno ciagle silny.To niestety trzeba odchorować.Ale będzie lepiej,uwierz.Poczekaj,aż poczujesz że jesteś gotowa i wtedy spróbuj,bo próbować musisz :) Miłych snów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdsdebsdgbsnsrnsrbnsdbsdb
20 lat żadnego związku, nie wiem, nie umiem, jest to dla mnie obce, odległe, nierealne. mam po co żyć i nie narzekam na samopoczucie ani brak ciekawych przeżyć. nie sądze ze kiedykolwiek z kims bede ale nie przejmuje sie tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzareMiraze
SAMOTNY, wyjdź za mnie..! ;) Jesteś gatunkiem wymierającym, naprawdę, odpowiedzialnych mężczyzn już prawie się nie spotyka.. Na pewno nie w wieku zbliżonym do mojego.. Nie mam pojęcia ile masz lat, niemniej Cię podziwiam i trzymam za Ciebie kciuki, bo jako niepoprawna optymistka i romantyczka, wierzę, że jest na świecie kobieta, właśnie dla Ciebie, dla której najzwyczajniej w świecie, skromne życie nie będzie przeszkodą do szczęśliwego życia we dwoje. ;) Trywialnie i naiwnie może to brzmi, ale pieniądze to naprawdę nie wszystko, nie jesteś skazany na samotność !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×