Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...umre...

tesknie za kochankiem..

Polecane posty

Gość ...umre...
przebaczyl ale nie zapomnial i jestem swiadoma tego,ze nie da sie zapomniec... Ciesz sie,ze Ciebie to nie dotyczy,skoro masz taki staz malzenski ale tez nie zrozumiesz mnie jak to jest kochac sie z mezem,myslac o niebieskich migdalach (takze przed zdrada). nie jest zly,jest dobrym mezem i ojcem,ale nie dam rady kochac sie z kims,kto nawet jesli nic nie mowi,to wiem,ze wyobraza mnie w trakcie sexu jak to robilam z tamtym,a z laski klasc sie do lozka tez nie zamierzam,bo to nie jest zycie. Dac dupy a potem przekrecic sie na bok,zasnac "zmeczona" z poczucia,ze do nastepnego razu jakos przetrwam od spelnienia tego uciazlwego obowiazku!!! Mysle ze nasz zwiazek,nasza milosc juz dawno umarla,tylko my nie umiemy sie z tym pogodzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyuiopew
To odejdz od meza kobieto .Zostan sama .Ale mezowi daj szanse znalezienia kogos kto go bedzie kochal .Jak dlugo masz zamiar ciagnac ta farse ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do umre....
jeśli wasz zwIązek umarł i istnieje tylko na papierze (choć dziecko macie malutkie, ciekawe czy nie poczęło się waszej miłośći?), to zakończ to chore małżeństwo, popieram zdanie "rtyuiopewa" :-) Cieszę się, że mnie problem zdrady nie dotyczy, ale robiłam wszystko by nie skomplikować sobie życia i póki co, udało mi się ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyuiopew
Jezeli nadal z mezem chcialabyc byc ,bo zdarzylo ci zauroczenie .Jezeli chcialabys naprawic relacje wzajemne to ok .Ale ty nie chcesz .Ty chcesz miec ciastko (meza ) i zjessc ciastko {kochanka ) . Wybaczyl ale nie zapomnial ? .Na odbudowe zaufania nalezy zapracowac . Ty nad tym powinnas pracowac ..A ty jak pracujesz nad odbudowa ? Ty o odbudowe relacji z mezem sie nawet nie starasz . Nie masz wyjscia rozwod i juz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do umre....
Poza tym, wybacz, ale śmieszą mnie smutne, tęskne oczy kochanka, palenie gumy, itd.... zastanów się czy w razie rozwodu on stworzy z tobą nowy związek? Czy zostawi dla ciebie żonę i dziecko? Jest dużo znaków zapytań, ale szerze żal mi twojego męża, bo cię kocha, nie jest wyrachowany jak ty, bo twoja miłość się wypaliła, czyli według mnie, tak naprawdę, nie kochałaś go nigdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do umre....
Poza tym dlaczego założyłaś wątek na forum "rozwodnicy", a nie na "uczuciowym"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do umre....
Sorry za dubel "poza tym" :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawianka10
do autorki: 'Nie zostawiaj tego, którego kochasz dla tego, który Ci się podoba, bo ten, który Ci się podoba, zostawi Cię dla tej, którą kocha!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 555
skoro tak cierpisz z mężem to odejdź od niego, gdyby twój kochanek kochał ciebie odszedłby od żony proste? skoro tak nie jest to nie chodzi tu nikomu o miłość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talibku kochany
...umre ile ty masz lat ? Czy ty wiesz co dzieje sie w twoim mezu? mam prawie pewnosc ze twoj maz pisze na innym forum i pisze z serca to co czuje .Nie nie powiem ci gdzie ,nie jestes warta czytac jego slow. A to ze wszystko co robisz uderzy w ciebie z sila taka ze z kolan dlugo sie nie podniesiesz.... tego jestem pewna. Nie zbadane sa wyroki diabelskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyuiopew
Wierze ze zdarza sie milosc powiedzmy wielka .Ale to milosc sie ralizuje a nie tkwi w niespelniajacych zwiazkach . Ty masz zaburzone postrzeganie .To nie twoj maz ma sie starac . To ty masz sie starac .Ty zawiodla ty masz sie starac .Jezeli nie umiesz ,odejdzc . Uwierze ze tak sie stalo .Zakochalas sie .Ale on nie skoro wychodza na spacerki z zona i dziecmi . Zrozum to da sie przezyc .To mija .Jak minela twoja milosc do meza .Albo nadal bedziesz wygladala przez okno ,i dala sie poplepywac innym kochankom po pleckach ,albo utniesz to .Zaczniesz budowac wlasciwe relacje z mezem .Albo rozwiedziesz sie i zostaniesz sama ,.I znajdziesz wtedy kogos kto bedzie kochal tylko Ciebie .Powodzenia zycze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do umre...
Wypowiedz rtyuiopewa popieram w 100%. Nic dodać, nic ująć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty, TWAŁPO
Dziewczyny , TWAŁPO lata po wszystkich topikach i pluje wszędzie chamskimi uwagami. TWAŁPO, zajmij się swoją rodziną o ile ją jeszcze masz. Bo z takim charakterkiem to sądze że nawet jak miałaś męża to spierdolił od ciebie w podskokach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nas nie zabije to wzmocni
Witam dziewczyny. Dzisiaj dzwonił 2 razy. Jutro na pewno przyjedzie. Do czarnego kwiatka, zapewniam ciebie, że istotą naszej przyjaźni nie jest dupa a tym bardziej sex. Widzisz mnie absolutnie wystarcza jak on mnie przytula, głaszcze, całuje, nasze rozmowy. Sex owszem zdarza się, raz na jakiś czas. Jest nigdy nieplanowany i po prostu zdarza się jak czujemy taką potrzebę. Natomiast ta magia, ten luz i ten wspaniale wyjątkowo spędzony czas jest najważniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny kwiatek
Do co nas nie zabije to wzmocni,albo masz jakies zaburzenia emocjonalne,albo masz zdrowo nasrane pod kopula.Caly czas piszesz tu o swoim zyciu i kochanku jakby to bylo najcudwoniejsze zycie na swiecie i chcesz zeby Ci go wszyscy zadroscili.Otoz zapewniam Cie ze zadna normalna kobieta(nie wazne czy mezatka,czy rozwodka,porzucona,narzeczona...) nie zniosla by aby sie dzielic facetem z inna kobieta.Zaburzone emocjonalnie kobiety, takie jak ty, beda podniecac sie tym ochlapem,kochankiem,co po zonie im zostaje.Beda czekac na telefon,skomlec o spotkanie,spedzac samotnie swieta i wakacje,a jak juz kochas przyjedzie zeby dziurke przeczyscic(bo zonka ma okres)beda najszczesliwymi kobietami pod sloncem.Nie czaisz ze to nie jest normalne?Caly czas twierdzisz ze nie laczy was saks.A co was laczy?Bo chyba nie dom i dzieci i nie wspolne zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za przyjemność
co was nie.... ta baba jest wyrachowana suką,doi kochanka, wpieprzyla sie w malzeństwo ,bo takiego ścierwa nikt nie chcial jak ty sie idiotko nie wstydzisz ? po prostu ze specjalnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama nie wiem...
do - co nas nie zabije..... jesteś szuja a nie kobieta :-( nie możesz zanleźć sobie singla, tylko wpieprzasz się między wódkę a zakąskę? a może żaden wolny facet cię nie chce i pozostaje tylko żonaty kochaś? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilka lat zycia
Kilka razy padlo pytanie do co nas nie zabije... Z kim zostawiasz dzieci jak lecisz na dyskoteke i wracasz nad ranem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nas nie zabije to wzmocni
Proponuję zapoznać się z moimi wcześniejszymi wpisami. Nie będę odpowiadała kobietom nieszczęśliwym, które swój żal i frustracje wylewają na kafeterii a jedyne co potrafią i myślą, że czują się z tym lepiej, to zrzucają winę na kobiety, broniąc facetów. Nie latałam za nim, on latał za mną. To nie ja dziś dzwoniłam do niego 2 razy, tylko on do mnie, to nie ja jadę do niego, tylko on przyjedzie dziś do mnie. Dlaczego? Bo tęskni, bo czuje się tu dobrze i lubi tu być. Dla ciekawych co z moimi dziećmi, mam duże dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nas nie zabije to wzmocni
I odpowiadać będę, tylko umrę i talib.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talib
witam wszystkich, jak czytam niektóre wpisy to śmiać mi się chce, szczególnie, jak ktoś pisze, że kobieta cyt. wpieprzyła się między wódke a zakąskę, a facet to jakiś ułomny był i nie wiedział w jaki związek wchodzi z "co nas nie zabije to wzmocni", chce przychodzić to przychodzi, i nie koniecznie musi łączyć kobietę i mężczyznę dzieci i rodzina, widać są to ludzie już dość dorośli co chcą spędzać z sobą czas, łączy ich coś więcej, a co singla to podejrzewam, że singiel zaraz może chciałby się żenić, a może kobieta tego nie chce, czy ciężko komuś to zrozumieć, że dla niektórych kobiet małżeństwo to nie szczyt marzeń,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co nas nie zabije to wzmocni
Witam Cię Talib. Jest tak dokładnie jak piszesz, oboje jesteśmy po 30 i nawet bliżej 40. Miło nam się z sobą spędza czas. Dzisiaj był tylko na 15 minut. Jutro ma przyjechać z rana, żeby mnie obudzić i wypić ze mną kawę zanim pójdę do pracy. Życzę dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie.......
iesz,co nas nie zabije to wzmocni,myslalam ze ty jakas emocjonalnie zaburzona jestes czy cos.Po tym co napisalas moge myslec jedynie ze ty patologoczna jestes.Masz patologiczna rodzine, gdzie dzieci patrza na kurestwo swojej matki.Zonaty kochas przyjezdza cie dmuchac kiedy tylko zapragnie,ty robisz mu na zlosc bo mowisz ze idziesz na dyskoteke a tak naprawde siedzisz w domu bo nie masz innego wyboru.Masz dodatkowo spaczony obraz zwiazku.Bo jezeli z kochankiem nie laczy cie seks(bo on tylko cie przelatuje jak zona ma okres) i nie lacza was dzieci,dom,zycie i ty piszesz ze zycie nie na tym polega zeby laczylo dwojga ludzi dom i dzieci.........No to sama sobie przeczysz.Albo nie wiesz co piszesz.Zwiazek dwojga ludzi to jest seks,dom,wspolne zycie i problemy,zmaganie sie z dniem dzisiejszym,w i wlozku i w kuchni. Naprawde jestes taka glupia?Czyy tak tylko udajesz ,zeby inni mysleli ze jest ci dobrze?Bo wlasnie tym dowartosciowujesz sie. Zal mi ciebie kobieto:-(. Moze sprobuj isc do psychologa na poczatek,potem moze psychiatra.Musisz jakos z tego wyjsc.No przeciez nie zostaniesz ta pomiatana i glupia kochanka do konca zycia!Moze czas pomyslec o dzieciach?A nie tylko o swojej dupie i zapewnic dziecia stabilny dom bez dochodzacych zonatcych kochankow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yyyyyynofakt
Faktycznie dzieci masz duze ,jestes trzydziestoparo latka i przyjmujesz kochanka na dymanko a dzieciaki patrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...umre...
hej do co nas nie zabije to wzmocni i tallib:) teraz troche ja popisze,zeby mogli odczepic sie od co nas nie zabije...i cala zlosc przelac na mnie...do glowy nie biore...:) mialas racje co nas nie zabije,odezwal sie,chyba sie przestraszyl tego,ze mowilam rowniez serio o tym wszsytkim... spotkalismy sie wczoraj,duzo nowych rzeczy dowiedzialam sie z jego ust,glownie o swoich uczuciach do mnie... nie wiemy co dalej bedzie,juz tyle razy odchodzilismy od siebie:( a dla tych co tak interesuje sex z kochankiem... wczoraj byl nieziemski...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...umre...
"Faktycznie dzieci masz duze ,jestes trzydziestoparo latka i przyjmujesz kochanka na dymanko a dzieciaki patrza" XXXXXXXXXXXXXXXXXX ty z choinki spadles-as? szkoda ze jeszcze nie piszesz z dziecmi w jednym lozku!!! wyobraz sobie,ze byc moze jej dzieci nawet nie wiedza o tym,ze ich matka kogos ma... a z drugiej strony,jesli wiedza,to nie jest ich sprawa! ONA JEST WOLNA ROZUMIESZ TO??? I moze ze swoim zyciem zrobic co zechce,nikt jej nie bedzie mowil,tym bardziej dzieci,bo skoro ona jest w tym ukladzie szczesliwa i tak jej pasuje to dzieci rowniez beda!!! nie no,brak slow poprostu,nie odwoluje sie wiecej do tych smiesznych postow,czekam na Ciebie talib i co nas nie zabije....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do umre....
no tak.... wszystko jasne... co nas nie zabije - jest rozwódką i nie ma szans na wolnego faceta więc zadowala się żonatym ochłapem :-( a dzieciaki mają przy okazji nowego "wujka". Może nawet jakieś prezenty im przynosi? Np. bilety do kina, żeby mógł zostać sobie na godzinkę czy dwie sam na sam z ich matką :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...umre...
ja nie widze w tym zadnego problemu,ze przynosi im np. bilety do kina... to jest jej zycie i skoro jest z tym zonatym panem,to raczej jej i jemu to odpowiada! Zdania na kazdy temat zawsze beda podzielone,ale wyzywanie nas raczej nikomu nie pomoze,no chyba ze Wam,bo se ulzycie... my, byc moze za pare lat sami przekonamy sie,ze to bylo bez sensu... jak widac,jasnowidzami nie jestesmy,nie przewidzimy tego,co bedzie dzialo sie z naszym czy Waszym zyciem w przyszlym roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...umre...
aha i nie ma znaczenia czy rozwodka,mezatka,panna czy wdowa! KAZDY ma prawo do szczescia,tym bardziej jak w gre wchodza uczucia,ktorych z dnia na dzien od tak sobie sie nie pozbedziesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do umre....
Ok. Niech się spotykają, tylko czy żona tego pana wie o jego romansie? Podejrzewam, że gdyby wiedziała to by kudły poryrwała tej całej "co nas nie zabije" :-) A dzieci wedząc kochanka mamy w ich domu są skazani na życie w patologi, bo to nie jest normalne, że przychodzi w odwiedziny żonaty wujek :-) żal dzieci.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×