Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jfofff

to patologia czy normalne?

Polecane posty

Gość jfofff

Ciagle klotnie,wyzwiska,straszenie wyrzuceniem z domu.Mowa o zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goldi 2011
Normalne to to nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfofff
Facet robi mi awantury codziennie. Zawsze znajdzie powod. Najgorsze,ze mamy dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehehehe
to norma w patologii.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 sciana w trzesaczu
a z kim sie zwiazalaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfofff
Slepa bylam??? :O nie wiem. Nie sadzilam,ze tak bedzie to wygladac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfofff
I mam,i nie mam. Targaja mna rozne emocje,nie moge skupic mysli. Raz czuje sie szczesliwa na sama mysl,ze bede miec spokoj,a za chwile czarna chmura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfofff
Nie mam nikogo,kto by pokazal jak isc,co zrobic. Nikogo do rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastka 17
To musi byc twoja decyzja i determinacja zeby cos z tym zrobic. Bo inaczej to nie bedzie skuteczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goldi 2011
A dziecko duże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfofff
3 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opisz nam sytuacje dokladnie .Jestes anonimowa , wiec nie musisz sie niczego bac .Wtedy moze znajda sie osoby, ktore beda chcialy wesprzec ciebie , jesli taka decyzje podejmiesz .Tak to poruszamy sie we mgle . Moge tylko dodac ci na tym etapie , ze jest bardzo normalna rzecza takie wahanie emocjonalne.Musisz znalezc moment krytyczny, ktory pomoze postawic ci noge po stronie :odchodze , bo chce i to zrobie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfofff
No wlasnie te wahania,nie przypuszczalam,ze to normalne. Nie wiem co opisac.Jestesmy ze soba kilka lat,nigdy nie bylo dobrze. Pojawilo sie dziecko i jest jeszcze gorzej.Obwinia nas o to,ze mu sie nie udaje nic.Ze wszystko moja wina,ze jestem nikim.Pare lat cisniecia psychicznego i emocjonalnego odbilo sie jak widac,skoro nie potrafie zrobic nawet malutkiego kroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki sobie Facet123
Okej autorko, narazie robisz z siebie wielka bidulke, ktora przygarnal sila jakis tyran i wykorzystuje Cie psychicznie. Moze zacznij od poczatku i powiedz co fkatycznie przeskrobalas, bo nic sie nie dzieje bez przyczyny, a takich pojebow nie sieja duzo, wiec albo samam jestes stuknieta ze sie z kims takim zwiazalas od dnia pierwszego albo teraz grasz jak CI pasuje, ze wszyscy sie nad toba uzalali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze raz powtorze , ze to jest normalne.Czasem jest tak, ze kobiety sa w zwiazkach przemocowych nascie lat.Sa bite , maltretowane a one znosza swojego oprawce .Probuja czasem ucieczek, ale sa za slabe, nie maja wsparcia z zewnatrz i wracaja do oprawcy i zyja od lepszych dni do gorszych.Czytalam wielokrotnie historie kobiet, ze po 20 latach takich ponizen , kobieta nie wytrzymala bicia i w amoku zlapala noz i zadal smiertelne rany .Poszla siedziec, a dzieci do DD . Sad nie uwzglednil tego , ze byla maltretowana, ze to byl jej kres wytrzymalosci .Przeciez to trwalo 20 lat, wiec nie moze byc rozpatrywane , jako przestepstwo w afekcie . Pomysli ktos wariatka ta kobieta .Nie!!!! ona jest tak uzalezniona od oprawcy , ze nie widzi wyjscia, jest zasraszona, bojaca i ma labilnosc uczuciowa . I chce i boi sie . Masz jedno zycie, nawet jesli jest tylko przemoc psychciczna powinno sie odejsc , badz wywalic oprawde ze swego domu , zycia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfofff
Nie jest moim celem robienie z siebie bidulki. Mam obnizona samoocene,brak znajomych,gdzie mieszkam,zero wsparcia a tylko negowanie. Nie oczekuje glaskania po glowie,tylko konwersacji. Jedynym moim przestepstwem bylo to,ze chcialam rodzine,dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecko i rodzina nie jest twoja wina .Kazdy rozsadnie myslacy czlowiek uzna rodzine za najwyzsza wartosc w zyciu. Skoro ja sie zaklada, trzeba o nia dbac a nie niszczyc .Sa na to odpowiednie artykuly i paragrafy , gdy sie przyczynia do jej niszczenia Trzeba tylko miec duzo samozparcia i sily , by udac sie z tym dalej , poza dom. . Mozesz wesprzec sie NIebieskalinia .Tam znajdziesz wsparcie i porady za darmo.Niech to bedzie pierwszy krok dla Ciebie .Co o tym myslisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfofff
Dziekuje Ci. On juz ma kartoteke.Dzwonilam do rodzicow,bede u nich dopoki nie usamodzielnie sie zupelnie.Chce juz tylko miec cisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×