Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Córka93

Straciłam całkowicie zaufanie, szacunek do swojej matki:(

Polecane posty

Gość Córka93

Witam.Piszę tutaj bo chcę to wszystko wyrzucić z siebie. Mam dwóch braci starszych jeden 23lata drugi z nami nie mieszka 26lat i ja 19lat. Chodzę zaocznie do LO ostatni rok, pracuję zarabiam od 1400 do 1700 na rękę. Mój brat( 23lat) pracuję zarabia 3 tys tylko że w zimie teraz ma postój:/:/. Musiałam tydzień temu opłacić szkołę, bratu zapłacić ubezpieczenie przegląd pomogłam mu. Moja mama sępi pieniądze żebym jej dała więcej bo 300zł miesięcznie nie wystarcza jak daje:/ ok dałam jej tydzień temu jeszcze raz pieniądze. Wczoraj miałam nie przewidziany wydatek, dzisiaj poszłam do niej żeby mi pożyczyła do 10 50zł żeby mieć do pracy i bratu 23lat kupić coś usłyszałam że nie ma i nie da prosiłam ją 3 godziny nie to nie ok, później przyjechał najstarszy brat że potrzebuję 300zł dała mu 300zł wkurzyłam się TYLE DŁUGÓW NAROBIŁ, KUPIŁA MU AUTO ZA 12TYS , DAWAŁA NA NAPRAWY ZAPISAŁA MU DOM I WSZYSTKO, A JAK JA CHCIAŁAM Z BRATEM NIGDY NAM NIE DAŁA. .. DZISIAJ JEJ POWIEDZIAŁAM ŻE NIE JEST MATKĄ WIDZI TYLKO JEDNEGO SYNA:!!!!!!JAK MY NIE MAMY MATKI ONA NIE MA NAS I ŻEBY NIE WOŁAŁA ANI GROSZA BO JEJ NIE DAMY NAWET JAKBY CHODZIŁO O ZDROWIE NIECH IDZIE DO SWOJEGO SYNA..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuuska90
strasznie belkoczesz niewiele mozna zrozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po pierwsze - zacznij
pisać jak człowiek, bo nie da się tego czytać. Po 2 - matka nie ma obowiązku dawać Ci pieniędzy, jezeli pracujesz. Moze - nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulejka1
ah kurwa zarabiając tyle to mozna isc na stancje dziewczyno taka prawda, 1700 to dziwne ze z nią mieszkasz, ja tez mam patologie ale bez pracy nic nie podskocze na obecną chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez aliasu
Jedna rada - wyprowadz sie. Usiac z matka spokojnie przy kawie i powiedz jej, ze wyprowadzasz sie poniewaz ciagle odnosisz wrazenie, ze jestes widziana jedynie jako skarbonka i wieczna pomoc i ze nie tylko czujesz sie niedoceniana na tle starszego brata, ale takze traktowana niesprawiedliwie i bardziej jak bank niz corka. A z drugiej strony, moze wyolbrzymiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Córka93
dopiero teraz przeczytałam co napisałam. Przepraszam, napisałam nie składnie ale nie mam czasu pisać, strasznie wkurzona. Zarabiam od 1400zł do 1700 zależy od premii. Nie jest dziwne że mieszkam w rodzinnym domu Wynajem+opłaty 1000zł a za 400zł nie utrzymam się sama. Jak już wspomniałam zależy od premii a 1400zł na rękę nam pewne. Wkurza mnie strasznie że z bratem X zawsze mamie pomagaliśmy na wszystko dawaliśmy na dom robiliśmy zakupy:/ ja dawałam 300zł +zakupy jeszcze zrobiłam Boguś dawał 500zł+zakupy robił i tak mało jest. Jeżeli nam braknie i prosimy o 50zł jak dzisiaj słyszmy NIE MAM. Brat najstarszy przyjedzie od razu dostanie ile chce. Najstarszemu daje wszystko. To teraz od nas nie dostanie ani grosza niech jej pomaga ukochany syn, który nawet rodziców nie zaprosił na wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Córka93
Matka nie ma obowiązku zgadzam się z tym, choć prawie mam bo się uczę... I ja nie mam obowiązku jej dawać cały czas!! A bratu ma obowiązek dawać co ma 26lat ma żonę i nie odzywał się do mamy przez 2lata nie zaprosił jej nawet za ślub. CHODZI O TO ŻE MATKA NAS NIE UZNAJĘ JAK TRZEBA POMÓC TYLKO WTEDY DZIECI KOCHANE JAK WYPŁATĘ DOSTANIEMY I CHODZI ZA NAMI DAJ DAJ DAJ DAJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyno jestes tak
durna że aż żal. Za 1700 sie nie wyprowadzisz? To mieszkaj z matką do smierci. Wynajem 1000 zł? Gdzie? Jak dobrze poszukasz to za polowe tego mozna znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcfgtyh
mozesz tez zrobic tak: nie dawaj matce żadnych pieniędzy tylko kupuj jej to co jest jej potrzebne ( jedzenie,leki...) Jesli dowiesz się ,że np: tydzień wczesniej pieniadze wydała na syna tym bardziej nie powinnaś poczuwać się do wspierania mamuśki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcfgtyh
wynajem mniej niz 1000 ? Gdzie ? Chyba pokój w miejscowości poniżej 20tys mieszkańców :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Córka93
NIE nie wyolbrzymiam wstecz tylko 5 lat Najstarszemu baratu kupiła auto za 12tys, Boguś poszedł do niej żeby mu pożyczyła 200zł bo musiał kupić akumulator. Najstarszemu kupiła auto za 12tys a bogusiowi nie pożyczyła 200zł. Np. Najstarszy uderzył w sarnę naprawa kosztowała 2tys mam odrazu dała, boguś wtedy potrzebował też na coś usłyszał NIE. Albo mama już nie miała kasy, najstarszy brat potrzebował na coś 500zł przybiegła do Bogusia że musi dać 500zł boguś dał za tydzień chciał żeby oddać usłyszał 500zł w rodzinie się nie oddaję. Mój tata zachorował na raka, tata chciał przepisać dom i wszystko na nas troję, mama powiedizała że to znacznie więcej kosztuję i przepisze się wszyskto na najstarszego wartości 500tys. W ziemie jak najstarszy nie pracował i oczywiście mieszkał z nami brał pożyczki mama oddawała. Chciał żeby mama w banku pozyczyła 10 tys poszła pożyczyła a teraz spłaca do dziś... Wiele tu mogę wymeniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zależy jakie kto ma potrzeby
I czego szuka. I czy chce szukać. Jak sie czlowiek rozejrzy to może znaleźć super oferty, tylko trzeba chcieć i nie skupiac sie tylko na portalach internetowych. Kolezanka wynajmuje kawalerke w Katowicach za 700 zł, w normalnych warunkach, ładną, nie żadną ruderę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannarosaaa
Wynajem 1000 zł? Gdzie? Jak dobrze poszukasz to za polowe tego mozna znaleźć. x Hahahahaha u mnie w mieście ciężko nawet za 1000 znaleźć :D 1300 w górę to tak na lekko. Za mniej to można wynając coś do remontu i nieumeblowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Córka93
Jest wyanjem 600zł mieszkanie 34m2+ czynsz 250zł + opłaty= nawet ten 1000zł zostaję 400zł:/ Wyprowadzę się tylko skończę szkołę chopak skończy studia ja wyjade na 2 3 miesiące za granicę zarobić żeby zapłacić na pół roku mieszkanie i mieć na czarną godzinę odłożone. A jak wrócę zagranicy będę dalej pracować tu gdzie pracuję, będę dalej uczyła się zaocznie. A mamusia od 10 nie dostanie ani grosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcfgtyh
ok, 700 zł i zero dodatkowych opłat ?? jaaasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Córka93
Znajdę mieszkanie nawet za 600zł ale do tego dochodzi czynsz i opłaty więc robi 1000zł Mieszkam w woj podkarpackim u mnie w miasteczku są mieszkania po 600zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie po co te glupoty...
Dziewczyno! Podziwiam Ciebie i Twojego brata, bylabym dumna matką mając takie dzieci....jeżeli dziecko uczac sie jeszcze zarabia nie czekając na tzw,, obowiązki ' rodzica....to zasluguje na szacunek, a nie na lżenie i obrażanie. Mój 19 letni syn, własnie olał szkołę, na dzien dzisiejszy nie uczy sie i nie pracuje....czekam na moment kiedy go z tej szkoly oficjalnie wyrzucą. I co mam go wyrzucic z domu jesli nie pojdzie do pracy? to sie zaraz znajdą obrońcy prawa czlowieka.....i kretyńskie komentarze w stylu co z ciebie za matka....jak nie wyrzuce to bede musiala karic drmozjada...życie w takiej chorej atmosferze jes nienormalne. Mam jeszcze dwie córki, ale z nimi nie mam kłopotów. Autorko chętnie adoptuje ciebie a twoja matka niech wexmie mojego synka...ha ha .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie po co te glupoty...
I dodam, że w takiej sytuacji nie wzielabym od dziecka zlotówki.....niech to co zarobi ma swoje wydatki, w domu rodzinnym dostanie zawsze dach nad glowa i jedzenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak, 700 z opłatami
Fakt że kawalerka nieumeblowana - tylko kuchnia z meblami. Ale materac i szafa to nie sa jakies luksusy, których nie da się zdobyć, więc... Poza tym wolalabym wynajmowac nawet za 1000 i zyc za te pare stow przez caly miesiac niz mieszkac z tak toksyczna matka, ale co kto woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gorzej byc nie moze
corka- tutaj na forum raczej trudno bedzie o cieple slowo:/ - niestety u mnie jest podobnie - nie pisze ze tak samo bo moi rodzice sa troszke inni. Moja siostra jest bardzo bogata- ale dstala samochod od moich rodzicow ktory byl warty tez 12tys, mieszkanie jej dali aby sobie wynajela i splacala studia... potem owszem moim rodzicom pogorszyla sie sytuacja fnansowa ale caly czas slysze ze moja siostra osiagnela to wszystko sama ( wyszla bogato za maz) pomimo tego ze zostawili ja z babcia w pl. Ja pracuje od 16 r zycia - pomagalam im finansowo ., nigdy nie chcialam zeby mi oddali , nie dostalam samochodu, nie dostalam mieszkania sama sie tego dorobilam a wiesz co jest najgorsze ze dalej jestem gnojona bo nie poszlam na studia - na ktore mam zamiar isc za rok (chcialam sie najpierw dorobic) caly czas slysze krytyke- rozumiem ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Córka93
Ja też wcześniej nie byłam święta, zawaliłam pierwszy rok w LO co tego żałuje do dziś:( brat jak miał 16 17 lat też miał swoje wybryki ale wieku 18lat opamiętał poszedł do pracy na budowę, do szkoły chodził zaocznie teraz dalej pracuję tylko ma postój w zimie to mu pomagam. Ja wieku 17lat opamiętałam się całkowicie nawet nie imprezowałam duża zasługa chłopaka:) miałam szczęście że trafiłam na tak wspaniałego człowieka :) Przeniosłam się do LO zaocznie od 18 roku pracuje na początku jako kasjerka później zmieniłam pracę jako konsultant i tak jest do dziś... Praca szkoła chłopak Wiem że mogę liczyć tylko na brata Bogusia a on na mnie.:) Matka ma jednego syna:( smutne i przykre, wiem że jeżeli poprosi o pomoc nie będę jej umiała odmówić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Córka93
muszę iść posprzątać, wpadnę za 30min. Dziękuję że mogłam się wygadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pederastenka
autorko poszukaj mieszkan w spoldzielniach mieszkaniowych, jesli masz staly dochod to na pewno mieszkanie dostaniesz. ja w miescie ponad 300 tys mieszkancow mam mieszkanie za 320zł+ oplaty(woda i prad). wersal to to nie jest bo mam ogrzewanie piecowe i bylo do remontu ale za to nie musialam placic kaucji. utrzymuje sie za 1500zl i jeszcze dam rade cos odlozyc. matka faktycznie was nierowno traktuje i ja mialam to samo, bo brat przepijal wszystko, ale zawsze mial rano na bilet (co oczywiscie wydawal na piwo) a ja nie moglam dostac na drozdzowke rano i wszedzie z buta ganialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Córka93
Nie mam zamiaru z nią kłócić a do tego szantaże typu ,,nie będę wam gotować jedzenia to zobaczycie""jejciu niech nie gotuję sami umiemy ugotować i zrobić jedzenie. Bardziej mogę polegać na teściowej czy babci chłopaka.Jak pójdę do teściowej widać że się cieszy nawet mnie przytula fajne uczucie, tylko szkoda że matka nigdy tego nie robił. Najgorsze jest że mamę w głębi serca kocham, brakuje mi jej:( a za takie postępowanie powiną ją znienawidzić,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×