Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pseudonim O

IDZIE WIOSNA !!!Jutro startuje z dietą, kto ma ochotę się przyłączyć?

Polecane posty

jeju moje posty to są najdłuższe ze wszystkich :) Chciałam też zameldować, że na wadze zobaczyłam to co przed świętami czyli 56,5 kg ! Nie chciałam się wcześniej przesadnie zachwycać bo wiedziałam że nadchodzą święta i różnie może być.. W ogóle mam wrażenie że polepszyła mi się przemiana materii, jak trochę zaszaleję to zaraz wszystko wraca do normy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel - gratuluję kolejnego sukcesu :) ja bym chciała 58 zobaczyc i bede przeszczęśliwa :D a tym że posty długie to się nie przejmuj :P lubimy czytac co u Ciebie :) dobrze że z dziadkiem już lepiej! ja już po kawie, teraz śniadanie - jogurt naturalny, ogarne mieszkanie i chyba najwyższy czas zacząc pisac prace mgr :/ Halinka - co to za krem? bo gdzieś przegapiłam jak o nim pisałaś :P pisz jak efekty :) gdzieś czytałam że można się folią spożywczą zawijac i jest efekt jak po pillingu kawa - redukuje celulit i ujędrnia no i pot leci strumieniami, tylko to chyba tak głupio np na siłke sie zawijac, sama nie wiem, moze spróbuje co do palenia to mój strasznie chce zebym rzuciła - on nie pali juz 2,5 roku a ja dalej się męcze, może podejmę wyzwanie i rzuce całkiem w cholere - byłoby to dobre dla portfela :D miłego dnia dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja dziewczyny Fit ten a sie krem nazywa sie sweet sweat i kupilam go na amazon ale na allegro pewnie tez jest czytalam ze jakas babka dala go pozniej folie i na koniec ten pas i lalo sie z niej niesamowicie , dzis dam sobie sam krem i pas i zobaczymy , musze zwlaszcza na brzuch. Dziewczyny nie wiem co mi jest mam jakiegos lenia czy cos jestem non stop zmeczona a nic takiego nie robie prace mam siedzaca , ostatnio nie ma juz takiego stresu , moze sie sypie, Ok lece do pracy do zgadania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :-) Dawno tu nie zaglądałam. Ja trochę przyszalałam w Wielkanoc ale za to w lany poniedziałek nigdzie nie poszłam, a że w domu lodówka świeciła pustkami to pościłam :-) Waga niestety wskazuje dziś 59,3 :-( Przyznam, że przez ostatni miesiąc miałam dni jak w szachownicy - dobrze, źle,dobrze, źle itd. Wczoraj się wkurzyłam jak to zobaczyłam i ostro sobie samej przemówiłam do rozsądku, zobaczymy z jakim skutkiem. U mnie nie tylko chodzi o zrzucenie kg ale i o zmianę diety w celach zdrowotnych, o czym już kiedyś pisałam. Po prostu - czuję się źle :-( A było już tak dobrze na jesieni, nie ciągnęło mnie wcale do zakazanych produktów :-( Niepotrzebnie powiedziałam sobie, że na święta dam na luz....Chyba jestem skazana na dietę do końca życia, żeby czuć się dobrze.... Eeeeehhh....ogólnie mam dziś doła i nic mi się nie chce ( witaj w klubie Halinka ), pewnie dlatego że dziś znów za oknem śnieg sypie :-(:-(:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny 🖐️ mi zmienili godziny pracy i musze siedziec 8 h :( padam dzis na twarz od tego halasu az mnie glowa boli. Jadlam dzis chrupkie z serkiem, banana, zupę. Przede wszystkim gratuluje spadku Milena :) Ssu - to chyba ta pogoda dziala tak dobijająco :o ja mam juz naprawde dosc tego sniegu i zimna. Jak pojawia sie sloneczko to czlowiek od razu ma checi do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie, piję popołudniową kawkę w pracy :) Zastanawiam się jak tu się odchudzać skoro wokół tyle pokus. Myślałam,że po świetach już będzie ok - okazuje się ze jednak nie. Imieniny w pracy i jest chyba z 5 różnych ciast plus swojskie mięska itp/ Masakra :D Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal i to powiedzenie jest super prawdziwe bo jakbym tego nie widziała to bym nawet nie miała ochoty na cokolwiek poza moimi dietkowymi rzeczami. Halinka - mam nadzieję,że Ci przejdzie..a może Ty po prostu zmęczona jesteś i jakiś witamin Ci brakuje? Ja dzisiaj ok 20 idę ćwiczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja co prawda duzo nie pale, ale ciezko mi sie pozegnac z fajeczkami tym bardziej, ze wszystkie moje kolezanki pala i jak je odwiedzam to nie potrafie sie opanować niestety. Moze kiedys jak zajde w ciąze to rzuce :D Milena ciesze sie, ze dziadek juz lepiej :) A co do słodkosci to ja mialam tak w swieta, te placki wszystkie do mnie mówiły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mnie krzyczą głośno te ciastka !! no próbuję je uciszyć a tu nic. A mój chłopak też pali, właśnie mi się przypomniało że jego noworoczne postanowienie to rzucić palenie a moje - schudnąć. Mój plan się realizuje, a jego coś niebardzo. Przypomnę mu o tym. Hehe. Moje koleżanki nie palą, przynajmniej te najlepsze. Kiedyś pociągałam trochę dymek ale miałam wtedy z 17 lat i szybko zajawka przeszła na szczęście..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pracuję 8 h. Jeden tydzień od 8 do 16 a następny od 10 do 18. Już po 16 jak pójdzie połowa załogi to mam spokój i mogę sobie siąsć przy kompie o ile klientów nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milena wynies je gdzies, albo schowaj to nie beda kusić :) ja teraz bede po 8 h, ale zawsze od 7.15 do 15.15 bo dziewczyna jest na chorobowym...eh, ale nic wazne, ze jest praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dałam się skusić :// Ciesz się,że jest praca chociaż pewnie trzeba dużo cierpliwości do dzieciaków :) Ok do później :) ja już się nie mogę doczekać aż dziś poćwiczę, dam sobie wycisk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jednak dzis odpuscilam siłke, troszkę sie zdrzemlam i wstalam jeszcze bardziej zmeczona :o ide zaraz wziac kapiel i do lozka, obejrze top model i spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam na silce pocwiczylam z 40 minut w tym pasie i ten krem lalo sie ze mnie ale nie wiem czy to rzeczywiscie zasluga tego kremu . Dalej mam lenia nic mi sie nie chce powinnam sie uczyc a nic tylko marnuje czas na jakies filmy . Angel gratuluje ty jestes niezlym motywatorem :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja właśnie wróciłam. poćwiczone i jestem zadowolona. Halinka no nie wiem czy jestem takim motywatorem,skoro chyba jem najwięcej z was wszystkich:P tak wynika z tego co tu opisujecie. Oj tak sobie siadłam a powinnam iść się myć ale nawet nie chce mi się podnieść. Mam dosyć tej zimy i tego że o godz 22 na moim osiedlu miejsce parkingowe to dobro luksusowe... latem jest jakoś lepiej bo ludzie później do domów wracają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halinka - ja mam chyba gorszego lenia, przebimbałam sobie caly rok na studiach, wszyscy oprócz mnie i mojej koleżanki mają już prace licencjackie a ja nie mam nic i zapowiada się na to że nie obronię się przed wakacjami. Z jednej strony jestem zła sama na siebie, a z drugiej...chyba przez ostatnie pół roku zajęłam się sprawami dla mnie ważniejszymi niż studia ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel ja jestem mega leniem teraz u nas w robocie sie za duzo nie dzieje wiec mozna zapisac sie do szkoly albo znalezc sobie druga prace a ja co od 2 tyg zabieram sie zeby zaczac sie uczyc a konczy sie to codziennie tak samo czyli tylko marnowaniem czasu.. Biore witaminy ale ciagle jakis zdechlak jestem i spiaca , ja sie chyba sypie hahah spie od 9 do 5.15 rano powinnam byc wyspana a nie ledwo zywa jak kazdego ranka wstyd. Moze ten urlop mi pomoze planuje sie schlac i chodzic na czworakach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niech się ta zima skończy!!! wczoraj zrezygnowałam z siłowni - z tym miejscem pod blokiem to u mnie dokladnie tak samo - dobro luksusowe :P przy takiej pogodzie lepiej nie ryzykować parkowania samochodu na końcu miasta :P za to zrobiłam turbo spalanie z Chodakowską :D lenia też mam - miałam pisać prace, skończyło się na oglądaniu lekarzy - z jednego odcinka zrobiło się 5 :/ ale damy rade Angel jeszcze nadrobić zaległości z tym pisaniem :) chociaz jak sobie pomysle jak źle organizuje sobie czas przez ostatnie pół roku to masakra :/ tylko z ćwiczeniami potrafie dotrzymać słowa Halinka też śpię w takich godzinach ostatnio :) napewno się nie sypiesz ;) może to chwilowa utrata sił? jakiś stres? może za mało jesz?albo coś ciężkiego w diecie ostatnio? z dietą się nie pilnuję kompletnie ":/ miało byc białko i warzywa, a wczoraj zjadłam dwie bułki pełnoziarniste z warzywami i mięsem, tak sobie tłumaczę że jak przyjdzie wiosna to bedzie łatwiej! miłego dnia dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny w czwartek 🌻 szkoda że taki zasypany śniegiem ;/ FIT - ja już się nie wyrobię żebym nie wiem co robiła, przebimbałam 3rok studiów i tyle! Kurcze miałam się zabrać za pisanie już w październiku, 2 strony mam i na tym stanęło. Tylko że najpierw były takie sprawy rodzinne, później zaczęłam się godzić z moim a później to odchudzanie...i przyznam szczerze,że to wszystko jakoś było dla mnie ważniejsze. Co tu dużo mówić - nie obronię się na pewno. Musze odddać w ten weekend indeks, wpis z seminarium co prawda mam, ale trzeba jeszcze taką kartę wypełnić i oddać do dziekanatu z postępem pracy. I to wypełnia promotor;/ aż się boję iść na uczelnię w sobotę, ale co zrobię , powiem jej po prostu że się nie obronię i tyle. Może we wrześniu... Jakoś te studia przestały mi się podobać i marzę tylko o tym żeby je skończyć i żeby mieć święty spokój. Tylko trochę wstyd jak do mnie chodzą babki po 40-50 lat i one mają wszystko na czas napisane i elegancko, a my młode nie. Właśnie piję kawkę i zaraz zjem śniadanie, chyba grahamkę z wędliną i pomidorem. Powiem Wam, że ciężko się funkcjonuje przez tą przedłużającą się zimę, już tak mam dosyć.... Chyba nawet odchudzanie jest fajniejsze jak na dworze jest ciepło, no i przede wszystkiim chciałabym już moj rower wyciągnąc. Miłego dnia laseczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel Z doświadczenia wiem, że im student starszy tym pilniejszy, u mnie zarówno na jednych jak i na drugich studiach tak było, że kujonami były najstarsze roczniki :-D A ja też nie mam pracy napisanej, nawet linijki :-P A mam ją oddać promotorowi w przyszły weekend :-D Jedziemy na jednym wózku!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też już w styczniu oddawano, ale się wywinęłam :-) teraz już się nie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja idę spać bo z pracy wróciłam, a za 3 godziny musze wstać na poprawkę makijażu permanentnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×