Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pseudonim O

IDZIE WIOSNA !!!Jutro startuje z dietą, kto ma ochotę się przyłączyć?

Polecane posty

u mnie też większość ma już cokolwiek... chyba tylko ja zostałam bez niczego :/ no i karty też nie oddałam jeszcze, będzie niezła walka z Panią z dziekanatu tak czuję :D ojtam ojtam na śniadanie jogurt z otrębami, dziś chyba zrobię killera, po wczorajszym mierzeniu jestem pozytywnie zaskoczona, przez 2 miesiące z bioder i brzucha zniknęło po 7cm, z ud po 1cm :D walczę dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może za dużo jadłam ;/ Jakąś załamkę mam i lęk przed tym, że znowu przytyję... I ogólnie dzisiaj kiepski humor i jestem zła na cały świat :( Właśnie popijam kawkę i piszę z telefonu także sorki za ewentualne błędy. Jestem gruba ;/ Kazałam kolegom z pracy jak najszybciej zjeść te ciastka z wczorajszej imprezy bo mnie kuszą. Na początku diety byłam bardziej zawzięta. Ugotuję sobie później brokuła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny 🖐️ jestem padnieta, przez te pogode siedzimy z dziecmi w sali i mozna na glowe dostac od tego krzyku... ja dzis pilam aktivie i zjadlam kanapkę ;/ a na obiad duszone mieso z surowką. dobrze, ze ja juz mam studia za sobą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel walczymy dalej!!!! mi waga stała bardzo dlugo, a teraz też nie jest najlepiej, bo nie spada... dieta dietą, ale ćwiczysz przecież a mięśnie ważą więcej! zobacz ile masz już za sobą!! powinnaś być z siebie dumna!!! nie ma użalania się! i waga do kąta na kilka dni! Pseudonim - podziwiam Cię że pracujesz z dziećmi, ja bym chyba nie dała rady :P na siłowni na którą chodzę są zajęcia z judo dla takich maluchów to normalnie czasami myślę że zwariuję jak wrzeszczą i biegają , a co dopiero po całym dniu :P dziś już mam poćwiczone - godzina na siłce + killer, na obiad zrobiłam sobie gulasz, na kolację sałata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja laseczki:))) Angel wiem jak sie czujesz ja tez dzis mam jakis dziwny humor wszystko mnie wkurza dobrze ze dzis szybko skonczylam bo myslalam ze cos powiem takiej lasce a ona jest ode mnie wyzsza ranga wiec moglabym miec probemy ale ona mnie tak wkurza ze mam ochote ja zamknac w schowku na szczotki . Ona tez sie odchudza i ma personalnego trenera ktory bierze 40 dolarow za godzine i przez 2 tyg schudla tylko 2,5 kg a musi zbubic 8 kg do konca tego miesiaca bo jak nie ta ja wywala bo nas waza dwa razy do roku i jak nie jestes w standartach to nara. Sorry ze tak o niej nudze ale musze sobie ulzyc . Dziewczyny nie martwicie sie z ta praca napiszecie obronicie i bedzie 5 minut strachu i tytul na cale zycie jak to moja kuzynka mowi. Lepiej napisac pouczyc sie , nie ma co sie spieszyc ja obronilam sie 5 miesiecy po skonczonych studiach i pisanie szlo mi jak krew z nosa...dlatego rozumiem wasz bol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halinka - ja się nie mogę zebrać do pisania w ogóle :/ co do tej laski - to lepiej jest czasami odpuścić, przemilczeć, swoje mysleć ;) ja juz po kolacji, coś bym jeszcze poćwiczyła, we wcześniejszym poście miało byc turbo spalanie, o tym killerze myślę już jakiś czas, ale narazie zrobilam tylko dwa i jakoś mi średnio szło :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staram sie byc wyrozumiala ale ona jest taka ze np z kims o czyms gadasz i ona nasluchuja i wtraca sie i to taki typ czlowieka ze stara sie jak moze zeby tylko wzbudzic sympatie taki na maxa lizi dupek, np piecze sernik dla naszego oficera i zanosi mu kawke zygac sie chce... za godzine pojde na silke jedzenie mi sie musi ulozyc . Mam folie to chyba sie obtocze foia na brzuchu plus ten krem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halinka - czasem lepiej przemilczeć bo dogryziesz jej coś i możesz narobić problemy tylko i wyłącznie sobie...chociaż ciężko jest czasem ugryźć się w język, wiem to sama po sobie. No a mnie dziewczyny na prawdę dopadł kryzys, czuję się grubo i czuję się winna że w święta jadłam,piłam...jak sobie pomyślę o tym bimbrze ... - nawet nie chcę wiedzieć ile taki alkohol może mieć kalorii.. Masakra. No i wczoraj waga była w normie a dziś niewiadomo czemu już wyższa :/ Mam załamkę nie tylko dietkową ale i ogólnie życiową ;/ Ja już po kąpieli i pilingu, idę się teraz balsamować i zaraz będę jak coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel, nie przejmuj się! ciśniemy dalej! są wzloty i upadki, ja w święta też sobie nie żałowałam :/ staram się nadrabiać teraz ćwiczeniami... pogoda jest okropna, kupie chyba kalosze bo szkoda mi kozaków na te 'roztopy' :) włączam turbo spalanie - zastanawiam sie ile wytrzymam, dziś pierwszy dzień @, na śniadanie pieczona marchewka, papryka i mały ziemniak! miłego dnia dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja :)) Fit dobrze mowisz ja ostatnio zaliczam upadki waga jest wieksza niz ostatnio ale coz pewnei to wina swiat , przynajmniej teraz bede spokojniejsza przyjechala moja znajoma w czerwonej karocy to nie bede wczynac zadnych niepotrzebnych klotni w pracy uhh. Bola mnie gnaty po wczorajszych cwiczeniach a szczerze nie byl to zaden wycisk . Angel zobaczysz wszystko wroci do 56 :)) glowa do gory , wszystkie tu walczymy z pokusami. Do zgadania zbieram sie do mojej stoczni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem dziewczyny i ani myślę się poddawać,ale jakoś wszystko mnie kusi, chyba się rozbestwiłam przez święta. Wcześniej aż takiej ochoty nie miałam na wszystko na raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może powiedzcie mi wszystkie na raz że jestem tłustym schabem i minie ochota na jedzenie. Zresztą w pracy ostatnio nudy, mało klientów i myśli się o jedzeniu. Dziś pilam tylko 1 zieloną herbatę ale nadrobię wieczorem bo jedzenie na dziś już zakończyłam. To akurat będę się zapychać herbatą i wodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel nie zachowuj się jak gimnazjalistka, dziewczyno! codzienne ważenie się jest bez sensu i wcale nie obrazuje rzeczywistej sytuacji, przecież to oczywiste. Może woda Ci się zebrała, może po prostu masz więcej w jelitach :-D Daj na luz! Ważne robić swoje i się nie łamać. Takie załamki mogą skutkować zniechęceniem i powrotem do starych nawyków, uważaj... Ja dziś w pracy miałam taki kocioł, że przez cały dzień zjadłam tylko jeden mały jogurt naturalny z musli samoróbą ( płatki owsiane, płatki jęczmienne, słonecznik, otręby żytnie, siemię lniane, żurawina ) . Jestem już w domu i robię poprawkę, bo mi drugi jogurt w torebce został. Ważyć się nie będę :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Milena nie tylko Ty sie rozbestwilas przez święta, ja tez :o dzis jadlam chrupkie 3, salatke, mieso duszone, banana i jogurt :o szok, ciagle chodze glodna :o w koncu dzis piątek, baaaardzo sie cieszę bo sobie odpocznę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja , pewnie juz spicie, czuje sie jak zwloki tak mnie boli brzuch ze szok zjadlam rybe i leze i czekam az mnei przestanie bolec to moze wybiore sie na zakupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :-) A jednak...stanęłam dziś na wadze. Wszystko przez okres, który dziś mi się zaczął. Byłam ciekawa, ile mi jeszcze dopakowało przez zatrzymanie wody a tu 58,2 :-D A woda jest, co widzę po obwodzie moich odnóży :-O Jakiś dziś mam doby dzień, mimo że za oknem nadal zima i do tego okres... Dziś wiem, że mogę być jeszcze z siebie dumna i wierzę, że do końca kwietnia osiągnę mój pierwszy mały cel i zobaczę to 55, może być nawet z 9 po przecinku :-D Zauważyłam, że łatwiej mi się trzymać postanowień, kiedy mam określony jadłospis niż kiedy zakładam sobie, że jem mniej czy nie jem tego i tamtego. wtedy zawsze jem więcej niż zakładałam, bo co chwila jeszcze to , jeszcze tamto... A teraz od wtorku napisałam obie na cały tydzień jadłospis i jakoś leci bez większych problemów. Dziś potworzę go na tydzień kolejny i tak dociągnę do końca miesiąca mam nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:)) Jakos zyje ale jestem taka napuchnieta ze szok zwazylam sie i jest kilo wiecej niz wczesniej , zwaze sie znowu w przyszla sobote. Boli mnie brzuch jak diabli biore nospe ale nic moze minie za jaks chwile. Bardzo lubie owoce i zastanawiam sie czy od nich sie bardzo tyje bo slyszalam ze od niektorych tak , jakie jest wasze zdanie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny 🌻 ssu - dobrze mi przygadałaś, powinnam schować wagę gdzieś daleko i nie popadać w jakieś frustracje. Ja miałam od wczoraj przygodę - wracam z pracy a tu niespodzianka !! brak wody w kranie !! Popędziłam odrazu do sąsiadki zapytać czy ona ma tak samo i okazało się, że awaria na cały blok, myślałam że rano będzie ale nie! pojechałam umyć się do mojego, bo później na uczelnię i właśnie wróciłam. Usterka po południu była naprawiona....Nawet sobie nie zdajecie sprawy z tego jak się cieszę ! A dziś zjadłam rano jedną zwykłą bułkę z wędlinką i ogórkiem, na obiad 3 pierogi a kolacja belriso wiśniowe i tyle. Koniec na dziś, teraz już tylko zielone herbatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem Halinka jak to jest z owocami :( ale słyszałam że zaleca się jeść owoce do południa, a nie np. na kolację. A i jeszcze że banan ma dużo kalorii,czy tam cukru. Musisz poczytać gdzieś w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie Angel ze jestes nie ma co sobie brac do glowy z powodu jakis cyferek wazne zeby sie nie poddawac. Ja dalej czuje sie jak by czolg po mnei przejechal prubowalam sprzatac ale opadlam z sil , mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej bo obiecalam ze pomoge w schronisku i nie chce nikogo wystawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie jakoś głowa boli, siedziałam cały dzień na uczelni. Wolałabym w ten czas poćwiczyć na siłowni, ale cóż jak trzeba to trzeba. No kochana jakoś muszę dać radę, już i tak udowodniłam samej sobie że jak chcę to potrafię, więc teraz nie będę się poddawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny 🖐️ ja sie dzis zwazylam i nadal ta sama waga, normalnie nie wiem juz co mysleć :o chyba zaczne znow bialkową... bylam dzis na zakupach i kupilam sobie 2 pary jeans'ów bo juz te moje mi sie znudzily no i brzydkie sie juz robia. Co do owocow to tak, maja w sobie cukier i nie powinno się ich jesc wieczorem tak jak pisała Milena. Truskawki np mozna jesc bezkarnie :) cytrusy chyba tez mozna. Musialabys poczytac w necie. Ja dzis jadlam - salatkę, banana, drobiowa kielbaske

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×