striptiz czy dam rade???

fiku mikuuu- Zazdrość o co, o kogo?

o kobietę u boku

Nie raz robiłam striptiz i cokolwiek na ten temat wiem i moglabym sie podzielic z autorka

Żaba - owszem, owszem. Największe "baby" na tym forum to faceci..."żadna mnie nie chceeeee", "jestem nieśmiały...", "jestem brzydki". Oni powinni listy do cosmopolitana pisać.

Wszystkie kobiety to dziwki. A moja matka była kurwą i dlatego wyszedłem taki pokurwiony. Zdradzała ojca z listonoszem.

fiku mikuuu- A po cholerę nam baba na starość? Ja mam na co kasę wydawać, nie potrzebuję do tego pomocnika...

Autorka poszła skoczyć z wieżowca, żadnej fantazji się nie boi. :D No dokładnie Fiku, Ty to za to masz mentalność. Zakładać 400 tematów o tym samym, że brunet Cie nie poderwał itp. i jeszcze mi wmawiać mentalnośc gimnazjalisty.

Dorciaaa84- Wiem że robiłaś, szmaty już tak mają, ale za to pewnie kasę masz z tego dobrą...

Dorcia - brałaś jakieś lekcje (taniec, ćwiczenia na rurze) czy samouk? :)

Ja mam gimnazjalisty, a Ty masz przedszkolaka. Może być.

Brała lekcje na dyskotekach z bambusami. Za drinka. Tzn stawiali jej drinka.

Żydzi kiedyś też myśleli że są w Europie nietykalni...

Jak to jest w jednym kawałku "absolwentki dyskotek. Nie znalazłem ch.ja w śmieciach, żeby wtykać w byle jaką procę".

Loo - niektóre "chuje" to nieudane prototypy, odrzucone jeszcze przez testami :)

Kiedyś robiłem striptiz na dworcu PKP i kutas mi zamarzł.

po pierwsze wpis że żadnej fantazji się nie boje to nie ja tylko jakiś cholerny podszywacz po drugie jak widać nie skoczyłam z wieżowieca i dziękuje za takie wpisy niby dorośli ludzie ale jednak pogadać normalnie nie można...