Zdradzić czy nie zdradzić??

Witajcie,staż związku 7 lat,2 po ślubie. 1 dziecko ogólnie nie jest źle,ale: -nie wiem co to orgazm podczas seksu -nie pociąga mnie mąż w ogóle, trochę poprzez swoje zachowanie -inetersuje go tylko tv,filmy,gry -nie dba o siebie jakiś czas temu poznałam kogoś w internecie,ciągle piszemy,skype itp. Nie mieszka w pl. Przyjeżdża za tydzień,mamy się spotkać. Ja mu oczywiśćie mówiłam ,że to spotkanie będzie jako "kumple" on to rozumie,choć mówi,że ma na mnie ochotę itp. Widzieliśmy sie na kamerce,pociąga mnie,głównie przez swoj charakter-niesamowity. nie wiem czy w realu będzie mnir również pociągał,jeżeli tak to co robić??????????????

to po jakiego... pchałaś się w małżeństwo? jesteś tak próżna, że głowa boli co, przed ślubem mąż był księciem z bajki, a teraz się zmienił? trzeba było myśleć wcześniej zastanawiasz się - czy zdradzić? a czy zastanowiłaś się, że możesz zrujnować życie swojemu dziecku? że Twoje dziecko będzie mieć matkę, która przyprawiała bez skrupułów rogi jego ojcu? zastanawiasz się nad tym w zimny sposób, Ty w ogóle nie kochasz swojego męża po kiego brałaś ślub? ja p... jak można takim być? żal mi Ciebie

poza tym nie wiesz co to orgazm- a może nie wiesz z własnej winy? :)

A jeśli twój internetowiec cię czymś zarazi? Myślałaś o tym?

dodam,ze raczej to by sie nie wydalo ale maz nigdy by mi tego nie wybaczyl...............

Weź rozwód, puki dziecko jest małe i jeszcze tego tak nie odczuje (bo mniemam, że dziecko ma nie więcej jak 3 lata, a choć oczywiście wtedy to też ważne wydarzenie, jednak lepiej teraz, niż za kilka lat, jak już będzie starsze). Nie krzywdź męża, nie bądź suką. Chcesz uprawiać seks z innymi, to najpierw zmień swój status na wolny.

przede wszystkim odpowiedz sobie na pytanie czy jestes w stanie zdradzic meza i zyc z tym do konca zycia. nie beda cie gryzly wyrzuty sumienia? czy jestes szczesliwa? czy chcesz zostac z mezem? czy liczysz na to ze znajomosc z mezyczyna poznanym w sieci przerodzi sie w cos powazniejszego czy skonczy na jednym razie? co jesli ci sie spodoba i jesli dowiesz sie co to orgazm? bedzie ci latwo wrocic do meza? czy twoj maz jest swiadom tego jak sie czujesz?

wydaje mi sie ze zdradzisz , jestem tego pewna

wiem ze moge zrujnować,zdaje sobie sprawe jaka ze mne szmata,myslac o tym. ale przed slubem seks nie byl dla mnie wazny,dlatego mogl dla mnie nie istniec,a po porodzie sie wszystko zmienilo......... moje libido wzroslo,a mojemu mezowi maleje:/ raczej wierze mu w to ze mnie zarazi,to nie jest byle kto

kocham męża na swoj sposb,ale pragnę sprobowac z innym facetem,moj maz jest moim jedynym, wiem ze jestem egoistka nie wiem czy bede umiala z tym zyc....... nie wie co robic:( mooj maz jest dobrym czlowiekiem,a moze w ogole sie z nim nie spotykac??? po co kusisc los?? moj maz tez nei byl do konca fair ze mna:( dzownil dlugi okres na seks telefon i nie tylko,porno na okraglo:( to tez pcha mnie do zdrady

porno to zdrada

Jaasne, on kiedyś dzwonił na seks telefony, oglądał porno, to jest usprawiedliwienie! Puszczaj się z wszystkimi. Rozwiedź się, nie krzywdź go bo i tak zdradzisz - nie dziś, to za rok. Albo idźcie do seksuologa, bądź porozmawiaj z nim tym. O swoich potrzebach. Choć i tak polecam rozwód.

mowisz ze twoj maz oglada porno i dzwoni na seks telefon co wskazuje na to, ze ma ochote na seks ale niestety szuka ujscia frustracji gdzie indziej... rozmawiliscie o tym na spokojnie - tak szczerze i otwarcie? mysle ze to bylby pierwszy krok. duzo ludzi ma tez opory przed terapia, ale dopoki obydwoje nie zrozumiecie w czym tkwi problem nie bedziecie sobie w stanie pomoc. rozumiem ze jestes sfrustrowana i ze chcesz czuc sie szczesliwa i spelniona kobieta. to naturalne ze ciagnie cie do kogos kto, jak ci sie wdyaje, bedzie w stanie cie uszczesliwic, spowodowac ze znou poczujesz motylki w brzuchu. po prostu upewnij sie, ze zanim sie sie zdecydujesz na ten krok bedziesz w 100% pewna ze z Twoim mezem nic juz z tego nie bedzie. Nie poddawaj sie za wczesnie, bo mozesz pozniej zalowac

Zamiast pcha się w romans i rozbijać małżeństwo i unieszczęśliwiać dziecko, zrób coś ze swoim życiem, Powiedz mężowi że nie masz orgazmu i że coś z tym trzeba zrobić, kup mu kosmetyki, albo wprost mu powiedz, żeby zaczął z]dbać o siebie. Bez rozmowy facet niczego sam się nie domyśli. Z tym z netu radzę sie nie spotykac, bo to spotkani to będzie początek końca twojej rodziny i winna będziesz ty, a nie twój mąż (pomimo że już zaczynasz sie usprawiedliwiać jemu dokładając).

czyli tak,zacznę od początku kiedy bylam w ciazy mialam wysokie libido,od 6 mioesiaca lekarz zabronil seksu,wiec raczka mu robilma albo budzia,ja sama mastrubowalam sie tez. od momentu kiedy ja nie moglam sie seksic maz sobie dzwonil na seks telefon,trwalo to do momentu kiedy nie znalazlam bilingow i rachunkow po 500.600 zl. czyli odkrylam to jakos 3 miesiace po porodzie-wyobraźcie sobie dzowonil nagminnie przez 6 miecy na seks telefon i nie tlylko,bo wyszukiwal tez seks anaonse z innego woj i dzwonil. oczywiscie byla rozmowa-dlaczego??? jego ospowiedz z ciekawosci itp,nic sensownego. mowilam mu ze mnie to boli ze czuje sie nie atrakcyjna orzez to,mimo ze jestem-szupla,zgrabna i jak mowia ładna. powiedzialm mu ze jeszcze raz to zobcze to koniec z nami. chyba zaoprzestal dzwonienia. co do seksu-byla rozmowa-mowilam mu zeby mnie piescil inaczej,wtedy jest mi njalepeij itp,ale kochane nasz seks trwa 5 min:/ mowilam mu ze to pewnie przez to bo porno oglada nasz seks jest taki krotki,to mowil ze nie bedzie,a i tak wiem ze oglada. wiec rozmowa juz odpada,prosilam zebysmy poszli do sekusologa to on mowi ze przesdadzam:( kupuje mu kremy perfumy itp,ale chodzi mi o to ze nie dba osiebie bo wazy juz 103kf przy 175,robie mu doetetyczne obiady to on tego nie chce jesc ehhhhhh mysliscie ze wszytsko jest takie proste nie chce go zostawiac,ale szukam ujscia moich potrzeb

To mu powiedz, że Cię nie spełnia i chcesz zgody na seks z innymi. W ogóle jak głupio piszesz: mam zdradzić męża, czy nie? -odpowiedzi o krzywdzeniu go - no ale on dzwonił na sekstelefony i oglądał porno! To nie jest usprawiedliwienie. On robił źle ale to nie znaczy, że Ty też możesz. Albo inaczej: teraz jesteś pokrzywdzona, jak zdradzisz, to niezależnie od tego jak on się zachowuje, będziesz tą złą suką.