co podać na obiad dla przyszłych teściów?

Niedawno z narzeczonym zamieszkalśmy razem w wynajętym mieszkaniu i chcemy zaprosić jego rodziców na "obejrzenie mieszkania". Zastanawiam sie co podac na obiad. Nie chce ani nic zbyt wykwintnego ani zwykłego schabowego. Myślałam aby na pierwsze danie podac albo roslół albo krem z kury. Na drugie danie sałatke grecką + buraczki albo jakąs surówke, ziemniaki gotowane, devolay i grillowane piersi z kurczaka ale chyba za duzo tego kurczaka...tylko, że ja innego mięsa nie lubię za bardzo i nie wiem jak te inne gatunki mięsa podawać.Ewentualnie moge zrobic pieczen albo zrazy wołowe. Na deser myślałam aby upiec muffinki i kupić np. sernik albo jakies czekoladowe ciasto. Co o tym myslicie? dodam, ze mam fajnych teściów, a teściowa świetnie gotuje.

niedawno ktos identyczne menu przedstawiał jako obiad dla gosci z komunii, To pewnie Ty, tylko gosci zamieniłaś na teściów, dobre:D

mogą byc de volaye albo piersi z kurczaka zrobione jak kotlety ciasto zrób sama

nie to nie ja, czytałam tamten temat i rzeczywiście "ukradałam" ten krem z kury i sałatke grecką. Zupy akurat dobre robię a z mięs tak jak pisałam tylko kurczaka, z wołowiny robiłam tylko zrazy kilka razy i pieczen bo najłatwiejsza :)

Też lubię teściów moich, też jutro przyjeżdżają. Ale bez spinki. Dostaną ziemniaki z sosem, jakąś surówkę, kawę, ewentualnie kupię jakieś ciastko:P

tak pisze ten temat tutaj bo to mój ulubiony dział, a ostatnio na ogólnym czytałam, że jakas dziewczyna chciała na pierwsze danie nie pamiętam co, ale na drugie śledzia w smietanie z ziemniakami a na deser kaszke na mleku z dzemem :D

cisza, ja i czas - ale ja będe teściów gościła pierwszy raz i chce "sie pokazać" hehe

Ja to może nawet bym upiekła jakieś ciasto, ale mieli przyjechać w niedzielę a tu mi teściowa godzinę temu dzwoni, że jednak jutro więc cóż...

Mysle ze rosol i devolay to bardzo dobry pomysl ;) Nie zbyt wykwintne danie ale robi swoistego rodzaju wrazenie ;) do tego mozesz albo ziemniaki albo kluski slaskie + bukiet surowek (np buraczki, kapusta biala z kukurydza i ''zieleninka'' i np starta marchewka) ;)

ja akurat lubię piec ale nie chce piec całej blaszki bo kto to później będzie wszystko jadł? a tak upiekę muffinki, kupie kawałek ciasta i juz :) no chociaz pieke dobrego murzynka z wiśniami...

Na niedzielę zaprosiliśmy rodziców i teściów. Moje menu: Pierwsze danie: krem z pieczarek z groszkiem ptysiowym-szybkie i bardzo dobre Na drugie danie: ziemniaki z koperkiem, sałatka gyros, surówka, polędwiczki wieprzowe w sosie śmietanowo-koprekowym, zapiekany filet z kurczaka z ananasem i serem. Deser: sernik i deser lodowy

ZaklopotanaNieznajoma - biała kapusta z kukurydza? nie jadłam takiej. Co tam jeszcze dodajesz i jak doprawiasz?

gogolinka -własnie o to chodzi, że ja wieprzowiny nie lubie, a z wołowiny właśnie tlyko zrazy, ewentualnie poieczeń, żadnych poledwic. Ale ten filet z ananasem i serem jest fajny. Ja robiłam takie filety albo zapiekane ze szpinakiem albo z pomidorem i serem zapiekane

naszych rodzicow (moich i mojego narzeczonego) do naszego pierwszego wspolnego mieszkania to menu bylo takie: I danie: krem pieczarkowy II danie: ryz z marchewka i przecierem pomidorowym (ma wtedy taki czerwono-pomaranczowy kolor i jest duzo lepszy niz suchy ryz), pierś z kurczaka zapiekana z pieczarkami, serem żółtym i cebulka, warzywa z patelni i surówka z czerwonej kapusty deser: sernik z białą czekoladą na spodzie z brownies, banofee pozniej na stoł trafila sałatka gyros, sałatka grecka i talerz wędlin

szatkje/siekam jak kto woli :P w paski i tne to na pol aby nie byly zbyt dlugie nitki. wsypuje kapuste juz posiekana do miski do tego kukurydza ( ja lubie baardzo kukurydze wiec wsypuje wiecej jak pol puszki) dla ''slodkosci'' pol lyzeczki cukru, sol, pieprz, koperek ( tak mniej wiecej lyzka) i zageszczam mala iloscia majonezu (moze byc tez jogurt naturalny choc osobiscie nie stosowalam) a jak nie majonez to moze byc oliwa i troszke soku z cytryny (swiezo wycisnietej) ;)

lubie ta surowke bo pasuje do frytek, ziemniakow, klusek slaskich, kielbaski z grilla, pieczonych ziemniakow, do devolay, do schabowych, mielonych no do wszystkiego :D

a na dodatek mozna z nia eksperymentowac mozesz dodac groszek, marchewke, papryke, oliwki, zaley kto co lubi, mozna dla urozmaicenia dodac swiezego ogorka. ja jestem lakoma na kukurydze i z nia moge jesc wszystko :D

a czy nie mozesz pokazac mieszkania a potem po prostu isc do restauracji? czy ty kobieto sluxzaca jestes z lat 50 tych? czy nie ma zadnych restauracjiw twoiom miecsie? http://www.youtube.com/ella4pl

podsuwam fajne menu: zupa krem serowo-porowa z grzankami drugie danie: poledwiczki z ryzem, ananasem i platkami migdałowymi na masle - pychotka, jak jestes zainteresowana takim wstępnym menu to daj znaka, napisze wiecej:)

pamiętam , jak sama bylam zestresowana przyjęciem moich przyszłych teściów:) Na szczęście mój chłopak dobrze gotuje, więc upichcił na szybko pierś w ziołach i talarki ziemniaczane:P Ja zajęłam się deserem i napojami. Kupiłam jakieś ciasto w pobliskiej cukierni i pomyślałam, że warto na tą okazję kupić jakieś dobre winko. Wybór padł na http://www.sklep-wina.pl/181,abad-a-retuerta-seleccion-especial.html . Na szczęście obiad się udał:)

dziewczyny devolaye sa juz przereklamowane, każdy je robi, jak chcesz zabłysnąć zrób cos oryginalnego:)

Ja bym dała bitki wieprzowe. Tego za bardzo się nie zepsuje a świetnie się komponują z sałatką i ziemniaczkami puree. Jest zima to bym się pokusiła o strogonof lub rosół z frykadelkami. Cisto kup rzeczywiście bo może nie wyjść-jak to bywa w takich sytuacjach:)

Devolay z kluskami śląskimi??? masakra:) błagam nie:) Jeżeli lubi drób, to może roladki z pieczarkami lub szpinakiem, kuleczki ziemniaczane i jakiś bukiet surówek. Zupka krem super pomysł, choć rosół to najbezpieczniejsza z zup - kazdy lubi. Ciasto preferuje domowe, zapunktujesz u teściowej. Powodzenia.

krem pieczarkowy z pulpecikami schab ze śliwką zapiec polany mlekiem kokosowym z miodem i odrobiną wiśniowki z czastkami ziemniaka i ta salatka grcka moze byc do tego

Jak chcesz cos prostego, a "wygladajacego", to mozesz zrobic np. faszerowane warzywa. Ja uwielbiam baklazany, ale wiem, ze nie kazdy lubi. Swietnie nadaje sie tez cukinia, papryka i pomidory. Farsz mozesz zrobic np. z mielonego miesa drobiowego, ryzu i kukurydzy z puszki. Do tego najzwyklejsza salata z sosem vinaigrette.

na przystawkę zrobiłabym zupę cebulową z grzankami serowo-czosnkowymi (lub brokułową z rozpuszczonym serkiem topionym podwędzanym i tymiż grzankami) na drugie roladki z piersi kurczaka posmarowane pesto i zawinięte w szynce parmeńskiej (bądź podobnej, u nas jest taka w Lidlu, nie wiem, czy jest w Polsce, ale pewnie jest), do tego jakoś fajnie podane ziemniaki - można w sumie upiec w oliwie i ziołach i jakąś surówkę, wczoraj jadłam jedną rewelacyjną, ale nie wiem, czy pasuje do tego akurat kurczaka: surówka była z rukoli, fety pokrojonej w kostkę, pokrojonych w świartki truskawek, wszystko delikatnie wymieszane i pokropione octem balsamicznym - pychotka w sumie też zawsze cieszą się powodzeniem piersi kurczaka, które rozbijam, zwijam w nie śliwkę suszoną i kawałek camamberta, spinam wykałaczką, obtaczam jak schabowego - w mące, jajku i bułce tartej i smażę - tylko to akurat czasochłonne danie, ale efekt zawsze murowany; a na deser np. ciasto marchewkowe - nie ma bata, żeby nie wyszło

ja spotkanie z przyszłymi teściami miałam w grudniu, na obiad przygotowałam pieczony schab z ziemniaczkami i surówką, wiem że standard ale wolałam nie ryzykować

dzięki dziewczyny, dużo fajnych pomysłów mi podałyście. Wykorzystam je także w normalne dni. sdfghjsdfghjasdfgh - nie po to zapraszam teściów do mieszkania żeby później ich zabierać do restauracji.

Czarną polewkę.

Zupa pomidorowa. Karkowka pieczona z cebula i pieczarkami-pycha-karkowke marynuje w przyprawach, obsmazam na patelni, ukladam w naczyniu zaroodpornym, smaze pieczarki i cebule i ukladam na karkowce, polewam sosem: po 4 lyzki wody, octu, maggi, cukru, koncentratu pomidorowego, pieke 1,5 godziny w temp. 180 stopni. daje do tego ziemniaki z koperkiem. Ciasto- jakies z owocami albo sernik na zimno.