Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kafkanadmorzem88

Byłam wczoraj na spotkaniu klasowym po latach i

Polecane posty

Gość Kafkanadmorzem88

dziwnie się czuję. Ponad połowy klasy jest już dzieciata i żonata, a kilka osób już przymierza się do małżeństwa... Brakowało mi z nimi tematów, nawet z moją kumpelą z ławki jakoś rozmowa średnio się kleiła... O ile kiedyś tematów było pod dostatkiem i bardzo dobrze się czułam w ich towarzystwie, to teraz, po 6 latach od matury, coś się zmieniło. Chyba już więcej nie będę się z nimi spotykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nfpcnckd
Tylko Ty stoisz w miejscu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peperoncino
To słaba macie klasę,my spotykamy się co kilka lat.Nawet wycieczkę klasową sobie zorganizowaliśmy.Zawsze jest ciekawie,wesoło i teraz lepiej się dogaduję z niektórymi niż w szkole!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafkanadmorzem88
Nie stoję w miejscu, po prostu mam inny plan na życie. I wkurzają mnie pytania co z moim życiem uczuciowym itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturalne,ze ludzie rozmawiają
chętniej na wspolne tematy, a ze na pewno sa "swiezymi mamusiami i mezatkami, bardziej sie tym emocjom=nują akurta teraz. Przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafkanadmorzem88
Ja niestety gorzej. Widzę, że koleżanki miały więcej ze sobą tematów, bo i dzieciaki, i mąż. Ciekawe, czy podobnie będzie z ludźmi ze studiów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×