Jezeli jestem z dziewczyna a ona ciagle opowiada o swoich przezyciach z bylym to

czy to dobrze wrozy? Opowiada (czasem po browarku czasem bez) gdzie to nie chodzili i takie rozne niedomowienia a to gdzie uprawiali seks, a to ze ja w klubie chcial przeleciec, ze pod prysznicem w akademiku ja "dopadl a ona zobaczyla ten blysk w jego oku i nie miala sily mu sie sprzeciwic i ze bylo wspaniale".. Itp opowiastki ciagle slysze, czy to normalne?

ty jesteś z nią fizycznie, ona z nim duchowo. trójkącik.

nimfomanka

to znaczy ze z toba to juz nie to samo

jesteś tłem dla byłego

Że jesteś zamiast, na przeczekanie... chyba że to ta z tych odmóżdżonych co im się wydaje że tym imponują. Gdzie twoja godność, baba ci opowiada jak się waliła z innym a ty zamiast kopnąć ją w dupę to się jeszcze zastanawiasz... czy to z miłości i szacunku, czy wszystkie tak mają ;-)

"SALATERKA gnoju" dobrze mówi, podpuść ją żebyś nawet miał coś wymyśleć, dodaj parę pikantnych szczegułów jak to nie było ci dobrze itp i zobaczysz jej reakcje, jeśli bedzie obojętna to kopnij ją w pupę, bez zazdrości nie ma miłości Ja bym chyba nie zniosła tego gdyby mój chłopak mówił o swojej byłej :/

Siema Darku - :) Wtedy wejdę do gry ja! - były ;D

ona ci opowiada co ja kreci, ze z bylymi mogla to robic a z toba to pewnie tylko grzecznie pod koldra i zgaszonym swietle

który w ten sposób próbuje wzbudzić twoją zazdrość , zachowania niestabilnej umysłowo gimbazy , puść ją wolno to toksyk który zatruje ci życie swoimi gierkami

zajmij się nią tak by miała co wspominać, wtedy nie będzie miała czasu na wspomnienia akcji z byłym w roli głównej gdybyś przeszedł do rzeczy baba by nie miała czasu nawijać o byłym