Boję sie isc z dzieckiem do przychodni a musze!! Szczepienie...

Mała ma 3 dawke teraz Pentaximu, od ostatniej jutro mija dokladnie 8 tyg i juz nie moge dluzej czekac tylko musze jechac na szczepienie. Problem polega na tym ze u nas nie ma podzialu na dzieci zdrowe i chore, przychodnia jest malutka, jedno pomieszczenie (poczekalnia) i wszyscy na kupie siedza, a teraz jest jakas epidemia i masa chorych. Po ostatnim szczepieniu mala byla na antybiotyku tak sie rozchorowala. Moze ktos z was ma jakis pomysl jak to zrobic, czy lekarz moze przyjechac na wizyte do domu i zaszczepic? A moze mozna zabrac te szczepionke z przychodni i zaszczepic u innego lekarza? nie wiem juz kombinuje, moze za bardzo panikuje ale takie male dziecko chore to dla mnie masakra. A skoro juz sama pielegniarka przyznala ze na 99% mala zlapie cos po wizycie, rece opadaja...

mozesz zaszczepic u pediatry który przyjmuje prywatnie-moje dziecko w ogole nie bywa w przychodni

Nie wiem jak to mialabym zalatwic... Bo w mojej przychodni maja juz przygotowana dla mnie szczepionke za ktora bede im musiala zaplacic, a jak pojde gdzie indziej to nie beda sie sadzic ze mi szczepionke zamowili a ja nie zaplacilam i zaszczepilam gdzie indziej?

idziesz po szczepionke do przychodni, placisz za nia, szukasz prywatnie pediatry i tyle

ja tak samo nie ide ,powinnam iśc na bilans w grudniu i zaległe szczepienie ,u nas to w ogóle jest burdel bo dzieci chore są jeszcze przyjmowane jak już zaczyna sie godzina zdrowych ,poszłam ostatnio z wynikami starszego dziecka sama w godzinach przyjęć zdrowych a tam oczywiście opóźnienie ,jedno kaszle pluje ,drugie leży pół przytomne z temp kaszle oskrzelowo z następnym przyszła matka wymiotującym ,czekam z niecierpliwością jak za 2 mies otwierają u nas nową dużą przychodnie ,zresztą kolejną filię tej do której chodzimy ale z podziałem na chore i zdrowe osobne wejścia . Co do prywatnych lekarzy w ciągu ostatnich dwóch tyg wydałam na lekarzy ,badania i leki ponad 700zł ,na starszego syna bo kaszle od ponad miesiąca suchym kaszlem i chrząka a tak po za tym jest zdrowy wg lekarzy prywatnych i na NFZ tacy super lekarze i ponoć ci prywatni to specjaliści w swoich dziedzinach .

Nie idziesz po szczepionkę tylko idziesz po receptę ,wcześniej szukasz prywatnego lekarza i umawiasz się idziesz wykupić szczepionkę w aptece.