OPOWIEM MOJĄ WSTYDLIWĄ WPADKĘ, A CO !

Opowiem Wam moją historię, jakże wstydliwą, a co! Pojechałam na wakacje z moim chłopakiem i czwórką znajomych do Zakopanego Jak przyjechaliśmy na miejsce poszliśmy pozwiedzać, zjedliśmy obiad, bardzo ohydne mięso, reszta zjadliwa. Moim problemem w tym czasie było brak "porzadnego wypróżnienia" od 5 dni Potem chodzimy po okolicy. Męczyłam się bardzo bo miałam bardzo wzdęty brzuch a w moim brzuchu trwała jakaś rewolucja Wróciliśmy wieczorem do domu, oczywiście zapasy alkoholu zrobione i poszliśmy do pokoju pić. W sześć osób Siedzieliśmy w takim pokoju połączonym z kuchnią oraz w pokoju znajdowały się drzwi do łazienki. Siedzimy i pijemy i jak mi nie zawierciło w brzuchu Myślę sobie co robić, łazienka jedna, my tu siedzimy. No nie wytrzymie! W brzuchu koncert, a ja wyczuwam nadchodzącą rzadką lawinę oraz rząd gazów Nigdy nie byłam w takiej krępującej sytuacji, ale starałam się to wytrzymać, niestety Wszyscy rozmawiają, słychać rozmowy... i jak nie hukło!! Z MOJEGO TYŁKA OCZYWIŚCIE POSZEDŁ ŚMIERDZĄCY BĄK I MOKRY KLEKS Cisza w pokoju... bardzo krępująca cisza... Powiedziałam tylko "przepraszam" i poleciałam do łazienki jak rakieta z rękoma na tyłku, aby reszta się nie wydostała na zewnątrz zamknęłam drzwi, byłam świadoma, że będzie wszystko słychać ;( no ale d**a- siła wyższa... Jak tylko usiadłam na klopie to się zaczęło... PRUK PLUM PLUM PRRUUUUM PLUSK PRUUUM i tak z dobre 10 minut 70 decybelowy koncert Fala się zakończyła. Wstaję, patrze do kibla i się załamałam Jak to spłukać? Puszczam wode a zawartości się unosi z moimi fekaliami żeby się nie wylało już nie spłukałam wodą i tak zostawiłam Wyszłam z łazienki, wszyscy sie na mnie patrzą z zatkanymi nosam9i jakbym kogoś zamordowała, a ja mówię, że trzeba po kogoś zadzwonić żeby odetkał kibel Wstyd przed wszystkimi, a zwłaszcza przed moim chłopakiem...

"No nie wytrzymie!" :D

a tak na serio to niby co mialas zrobic w tej sytuacji?

Siedzimy i pijemy i jak mi nie zawierciło w brzuchu Myślę sobie co robić, łazienka jedna, my tu siedzimy. No nie wytrzymie! W brzuchu koncert, a ja wyczuwam nadchodzącą rzadką lawinę oraz rząd gazów Nigdy nie byłam w takiej krępującej sytuacji, ale starałam się to wytrzymać, niestety Wszyscy rozmawiają, słychać rozmowy... i jak nie hukło!! Z MOJEGO TYŁKA OCZYWIŚCIE POSZEDŁ ŚMIERDZĄCY BĄK I MOKRY KLEKS Cisza w pokoju... bardzo krępująca cisza... Powiedziałam tylko "przepraszam" i poleciałam do łazienki jak rakieta z rękoma na tyłku, aby reszta się nie wydostała na zewnątrz zamknęłam drzwi, byłam świadoma, że będzie wszystko słychać ;( no ale d**a- siła wyższa... Jak tylko usiadłam na klopie to się zaczęło... PRUK PLUM PLUM PRRUUUUM PLUSK PRUUUM i tak z dobre 10 minut 70 decybelowy koncert Fala się zakończyła. Wstaję, patrze do kibla i się załamałam Jak to spłukać? Puszczam wode a zawartości się unosi z moimi fekaliami żeby się nie wylało już nie spłukałam wodą i tak zostawiłam Wyszłam z łazienki, wszyscy sie na mnie patrzą z zatkanymi nosam9i jakbym kogoś zamordowała, a ja mówię, że trzeba po kogoś zadzwonić żeby odetkał kibel Wstyd przed wszystkimi, a zwłaszcza przed moim chłopakiem... NAJLEPSZE :P

Nie miaLam wyboru :(

ale jajca!!!!!!!!!!!!!1

no wstyd bo zadne z nich nie robi kupy ani sraczki nie miało

"Cisza w pokoju... bardzo krępująca cisza..." hahaha :D

o boziuniuu.. no krępujące troche ale jednak nic nadzwyczajnego. ja bym to obrociła w żart na miejscu twoich znajomych albo w ogole nie wspominala o tym, po co afere ze zwykłego gowna robic..;d

To prowo czy na poważnie? Dziwne że wcześniej nie poszłaś do kibla,przecież wiadomo że im później tym gorzej.

fajne provo:)dzieki za poprawe humoru:D

jakiś sztywnych tych znajomych masz. Moi by pomarli ze smiechu ;p

a mowili cos na nastepny dzien? czy byli juz wtedy tak pijani, ze nic nie pamietali pozniej?

Jakieś pół roku temu już to było.....

kurde, ale się uśmiałam. Dzięki za poprawę humoru w ten beznadziejny dzień:)