Musicie mi pomóc

W sumie nie musicie, ale poproszę :D Chodzi o to, że potrzebuje na wiosnę kupić balerinki. Najchętniej to ze trzy pary w różnych kolorach. Wiadomo, że chciałabym skórzane, ale pewnie kosztuja po 150 zl ;/ Trochę mnie na to nie stać. Czy jeśli kupię balerinki za 30 dychy, to da się tak zrobić, żeby stopa się w nich nie pociła i żeby zaraz nie smierdziały? Czy wkładka skórzana jest wystarczająca? Czy może są inne skuteczne metody?

steper w spreju dziala jak najbardziej moj maz tez uzywa i nic nie smierdzi a jemu zawsze walily strasznie

Dobrze, dziękuję:) Ale chętnie poczytam jeszcze inne metody. Ktoś coś dorzuci?

specjalne wkładki antyzapachowe, czy jakoś tak;P z tym że sprzedają je w 3pakach, co jest dla mnie zupełnie bezsensu ;P

A może inaczej zapytam. Bo slyszałam, że wkładki skórzane pomagają. Ale to mają być jakieś specjalne wkładki do tego przeznaczone czy też każda skórzana wkładka zapobiega poceniu i brzydkiemu zapachowi? Słyszałam też o wkładkach zapachowych. Ktoś umie je porównać i doradzić lepszą? Dodam, że noszę skórzane adidasy i nawet po dwóch latach nie śmierdzą. Ale balerinek chcę mieć kilka par, a nie mam pieniędzy na skórzane.

O widzisz :) Jakaś konkretna firma? Dla mnie super, że po 3, akurat do wszystkich balerinek :D