Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość spis treści33432

Czy uważacie, że 23 lata u kobiety to dobry czas na starania o dziecko

Polecane posty

Gość spis treści33432

mężatka, mąż 27 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta oświecona
Nie pakuj się w pieluchy przed 30-ką. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak mąż Cie bedzie utrzymywal
i nei chcesz sie rozwijac zawodowo to spoko. Ja bym poczekała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli jestes na to gotowa to kazdy wiek jest dobry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spis treści33432
jesteśmy pół roku po ślubie. nie mamy jakiegoś strasznego parcia na dziecko ale pomału zastanawiamy sie nad tym. ja od ślubu nie mogę znalezc pracy, chciałabym tą przerwę wykorzystac na odchowanie dziecka np do 2 lat ale nie wiem czy to dobry pomysł decydowac ise teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukejka
po 30 to juz w ogole brak sil na noworodka, ja bym na twoim miejscu już zostala mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem to idealny wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie mozesz znalezc teraz pracy
Po 2 latach z malym dzieckiem nikt ci pracy nie da. Stac was na nianie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie mozesz znalezc teraz pracy
Kretynka. Nie zostawisz 2 letniego dziecka w domu, wiec jak to pracy pojdziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdfdsf
jak chcesz zacząć zycie od dupy strony to twoja sprawa... a czemu nie mozesz znaleźć pracy? na wsi mieszkasz??ja bym spanikowała jak bym miała urodzić w tym kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spis treści33432
moi rodzice mieszkają po sąsiedzku i mama by się zajeła dzieckiem. własnie o to chodzi ze szukam teraz i szukam i nic nie ma. mielismy od następnej wiosny rozpocząc starania ale nie wiem czy jest sens czekac rok skoro i tak siedze w domu nie pracuje to odchowałabym dziecko, bo nawet jesli nie teraz to za rok i tak bedziemy chcieli je miec. sama już nie wiem czy to jest dobry pomysł, czy zaczekac ten rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że pracodawca chętniej zatrudni kobietę która już posiada dziecko niż tej bez dziecka ponieważ mniejsza szansa, że zajdzie ponownie w ciążę. Poza tym są żłobki, przedszkola, babcie. Dziecko to nie przeszkoda w rozwoju osobistym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spis treści33432
na wsi nie ale miasto bardzo małe, duze bezrobocie, ciężko o prace. mój mąz ma tu prace wiec nie mozemy sie wyprowadzic, ale ja nie moge nic znalezc. a czemu wyzywasz mnie od kretynek, skoro ja cię nie wyzywam. troche kultury to tylko o tobie swiadczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spis treści33432
miałam na jesieni szansę na prace po znajomości ale jak szef się dowiedział że jestem 2 mies po slubie to mnie odesłał, na nic zdały się tłumaczenia ze na razie nie planujemy dzieci, bo on wiedział swoje ze pewnie zaraz w ciąże zajdę. i tak się skończyło. A ja gdybym teraz miała prace to wcale by mi sie nie spieszyło do dziecka, ale skoro nie mam i siedze w domu to przynajmniej bym je odchowala a pózniej bym wróciła do szukania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I bardzo dobrze. Dziecko będzie już starsze, samo się sobą zajmie. A Ty w ciąży możesz czas poświęcić tylko dla siebie. Iść na studia podyplomowe, robić kursy, dokształcić się z języka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spis treści33432
jeszcze jak byłam panna to szybciej znalazłam a teraz jak jestem mężatka to nikt nie chce mnie zatrudnic bo uwazają ze jak młoda mężatka to zaraz w ciąże zajdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela85_____
Skoro nie możesz znaleźć pracy to może zasadne byłoby zapisanie sie do jakiejś szkoły albo pójście na kurs zamiast pakowania sie w pieluchy, tym sobie kwalifikacji nie podniesiesz, a pewnie nie umiesz nic konkretnego skoro z pracą jest ciężko. Zrobiłabyś w dwa lata np. technika farmacji i już inne możliwości pracy sie przed Tobą otwierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spis treści33432
mam juz jednego technika, bo poszłam od razu po maturze do szkoły policealnej. nei wiem czy jest sens robic następnego tym bardziej ze to wiąże się z dojazdami bo u nas w mieścinie nie ma takich szkół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela85_____
Nie słyszałaś o tym że pracodawca nie ma prawa Cię pytać a Ty nie masz obowiązku odpowiadać na pytanie czy jesteś mężatką ( ani zaznaczać tego w CV ) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hothothothothot
Autorka ma podejście typowej malo inteligentnej dziewuchy - nie mam co ze soba zrobic, nie mam pracy, nie ucze sie, to se zrobię dzieciaka, przynajmniej będę miala co robic populudniami. ;/ Dziewczyno, znajdź najpierw prace,zapewnij sobie jakies zabezpieczenie zawodowo-finansowe, mąż teraz jest, a za chwile może nie byc, a ty zostaniesz z pieluchami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela85_____
To z tym technikiem to był tylko przykład chodziło mi ogólnie o podnoszenie kwalifikacji lub przekwalifikowanie się, skoro na rynku pracy nie ma zapotrzebowania na ludzi o Twoim zawodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie każda kobieta nadaje się do kariery zawodowej. Jeżeli jej mąż zarabia i obydwojgu im odpowiada ta cała sytuacja to jaki problem w tym, żeby miała dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spis treści33432
Dziewczyno, znajdź najpierw prace,- no przeciez pisze że szukam i nie mogę nic znalezc, u nas nie ma pracy jest wielkie bezrobocie, więc co mam zrobic A ja w żadnym cv nie pisałam nic o dzieciach, ta praca miała byc po znajomosci przez znajomą mojej ciotki. wszystko było ok poki nie wyszło ze 2 mies temu wyszłam za mąż i ta szefowa własnie do mojej ciotki powiedziała ze" a to młoda mężatka to pewnie zaraz w ciąże zajdzie". ciotka zaczeła mnie bronic a ona "ja wiem swoje" i tyle miałam po pracy, nawet nie dala mi szansy przyjsc na rozmowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdfdsf
ale jak szef się dowiedział że jestem 2 mies po slubie to mnie odesłał, ten szef to jakiś chuj:O współczuję , powinnaś złożyć przeciwko niemu skargę o dyskryminację na etapie rekrutacyjnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela85_____
Spis treści, ani w CV ani w rozmowie kwalifikacyjnej nie masz obowiązku mówić czy jesteś panna czy mężatką- to Ci gwarantuje nasze prawo ! A pracodawca który o to zapyta je łamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izabela85_____
Nie każda kobieta nadaje się do kariery zawodowej ? Co ty mówisz ? To jasne że nie każda kobieta ma ambicje zostać bizneswomen ale każda powinna mieć jakiś zawód i pracę. Facet/mąż nie jest dany raz na zawsze ,może odejść i co wtedy ? Z zego taka kobieta się utrzyma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spis treści33432
ale to nie ja mowiłam, ciotka się wygadala ze jestem dopiero co po slubie, nawet nie pomyslała ze ta babka mnie przez to odrzuci. a ona nawet nie dala mi przyjsc na rozmowe bo była pewna ze zaraz zajde w ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ważne, żeby mieć pracę ale autorka mieszka w małym mieście o dużym bezrobociu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maravilha89
wiek nie ma tu nic do rzeczy Mimo wszystko wydaje mi sie ze nie jestes gotowa.. bo niby jak? chcesz miec dziecko, bo siedzisz w domu i nie masz pracy, tak? to troche bezsensu.. myslalam ze dziecko planuje sie wtedy kiedy sie tego naprawde chce, kiedy instynkt macierzynski sie odzywa, wtedy kiedy chcesz podarowac swoja milosc nowemu czlowiekowi, uczyc go, wychowywac.. a ja tu nie widze ani jednego Twojego wpisu gdzie napisalabys ze pragniesz tego dziecka wlasnie z takiego powodu. Powinnas wiedziec ze rozne sytuacje w zyiu sie zdarzaja i nie mozesz z gory zakladac ze, kiedy Twoje dziecko skonczy 2 latka, Ty pojdziesz do pracy.. dzieci to obowiazek, to wieczne zamartwianie sie, choroby - nikt ci nie zagwarantuje ze dziecko urodzi sie zdrowe, ze bedzie sie zdrowo rozwijac, sytuacja moze sie skomplikowac i co wtedy zrobisz? Musisz sie zastanowic nad plusami i minusami macierzynstwa - czy dacie sobie rade finansowo Musisz byc gotowa psychicznie i fizycznie na wychowanie malego brzdaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×