Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czuje sie upokorzonaaa

sprzataczka - czy ja nia jestem? jak sobie pare razy dorobilam??

Polecane posty

Gość czuje sie upokorzonaaa

takie moje pytanie , bylam w trudnej syt. finansowej , miedzy praca w wolne ( to bylo kilka dni ) sprzatalam u mojej dalszej rodziny, ktora biedna nie jest, ma mieszkania , a ze moja praca byla niedaleko nich to jak byla okazja to poprostu az sie cieszylam.... ale zaczely sie schody, bo zostalam wysmiana i zwyzywana ze za wolno i nie dokladnie ... wiec odpowiedzialam "przmadrzalemu" czlonkowi dalszej rodziny ze ja nie jestem zawodowa sprzataczka .- czy dobrze powiedzialam, czy urazilam go tym ??? bo potem bylo wielkie halo ; ze ja nie sprzataczka , bo ja pani! i potem juz jak mial sprzatanie mieszkan to mnie nie wołał. a okna byly tak zeschniete popryskane tluszczem, kaloryfery sciany jakimis sosami , lodowka, masakra, chlopy tam mieszkaja .. sciany w plesni .. wkurzalo mnie tylko jedno, ze ten wujek nazywal mnie sprzataczka! .. ja chce sobie tylko dorobic w ten sposob , a prace ja mam swoja . dokladnie wszystko wyczyscilam, jestem pracowita , ale widac jak ktos jest bogatszy to patrzy z gory i sie wysmiewa z biedniejszego. co mu powiedziec nastepnym razem, bo jesli bede miec wolne to chcialabym posprzatac , ale wuja mnie poniza , a szczyci sie ze jego synowie niewiadomo kim sa . ja nie mam studiow, ale tylko dlatego ze mialam bardzo ciezka sytuacje, stracilam rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pro KURA tor
pogratuluj wujkowi obycia w swiecie i umiejetnoosci współzycia z ludźmi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ndidndkjbhk
Wspolczuje rodziny! BurAk i tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramzan
jesteś przewrażliwiona na punkcie własnego ego ? tak się przyjęło, jeżeli Franek syn dozorcy przepchał w jakimś lokalu kanalizę i udrożnił kibel to ludzie przy podobnych problemach mówią, skoćzcie po Franka hydraulika a Franek nie jest żadnym hydraulikiem, zwyczajnie potrafi coś naprawić, podobnie Heniek, komuś tam lampę naprawił, więc został nazywany elektrykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kbblokfojposjgpoj
Wyrazy uznania, ze bedac w trudnej sytuacji materialnej po prostu dorabiasz. Byc sprzataczka to zaden wstyd (nawet zawodowo) - wstydzic by sie musial twoj wujek (ten hujek) nie majacy za grosz kultury i szacunku, respektu do innych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nawet jeśli byś była sprzątaczką to co w tym złego? Wszak to nie jest żaden wstyd. Wstydem jest kraść lub siedzieć leniwie na tyłku i wyciągać łapy po zasiłek. A sprzątanie to normalna praca. Chcesz sobie dorobić, jesteś pracowita, więc zajęłaś się sprzątaniem. Szkoda tylko, że Twojemu wujkowi słoma z butów wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuje sie upokorzonaaa
wiecie co .. jakbym miala okazje do pray fizycznej gdzie naprawde placa byla dobra to bym poszla na to, bo ciezko mi , sa firmy sprzatajace , teraz na google poczytalam, zawod sprzataczka ... a mnie tam wysmiewaja ze ja caly dzien potrzebuje aby posprzatac mieszkanie ( oj niech juz nie przesadzaja ) ... i ja mu daletgo powiedzialam : ze nie jestem sprzataczka - wiecie o co mi chodzi ? jestem pracowita dokladna, moze za wolno sprzatam , ale nigdy wczesniej nie pracowalam -sprzatajac ... ale pracowalam w galeriach w sklepach i tam tez zawsze salon musialysmy sprzatac. ponoc obrazilam pewna kobiete , ktora 15 lat sprzata w Polsce , znajoma tej mojej dalszej rodziny ... a oni jak maja mieszkania pod wynajem to wiedza co gdzie jak ... a ja jak nagle sie tam zjawilam to zaraz zbesztana .... jak ja chcialam posprzatac cioci u ktorej nocowalam, to ona nie chciala, bo ja sie do tego nie nadaje ... a potem za chwile wujek sie ze mnie smieje ze moglabym pracowac -sprzatajac - odpowiedzialam mu , ze jednak nie, bo mowicie mi ze sie do tego nie nadaje , a potem sobie pomyslalam, nie bedzie mnie nikt ani ponizal ani nic aha, jeszcze sie smial ze sprzataczka to nie zawod , to kazdy umie robic .... ja ciotce powiedzialam , ale u siebie w domu to jest inaczej , a inaczej jak idzie sie do kogos sprzatac ... to jak sie zdenerwowala i wydarla ze u siebie robie to samo co u niej.. ale niestety nie, bo tam na umycie zasyfialego okna dala mi kawalątek recznika papierowego- nie wiedzialam czy smiac sie czy plakac albo myc okno woda z garnka pelnego tluszczy i smeirdzaca sciera ? gdyby bieda byla, ale odwrotnosc tego, ja zaproponowalam ze przyniose swoje srodki czystosci, to zara odzew- ze ją nie stac na takie luksusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A może to jest po prostu
zwykła zawiść że potrafisz dobrze wykonać swoją pracę? Przyzwoity człowiek nie będzie poniżał drugiego. Pamiętaj że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu.Nie przejmuj się opinią wujka, ciotki najważniejsze że chcesz pracować.Osobiście nie mam zaufania do firm sprzątających, wolałabym wziąć kogoś indywidualnie, kto zrobi to dokładnie.Mieszkam w Łodzi i nie jest łatwo znalezć kogoś przyzwoitego do sprzątania.Obecnie jestem na etapie poszukiwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zegda
a głupia jak but się nie czujesz? Chyba są ku temu przesłanki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuje sie upokorzonaaa
oj do Łodzi to mam za daleko niestety nie, ja pracuje w normalnej pracy , ale troche zycie sie skomplikowalo bo umarla mi mama i jedna wyplata mi nie wystarczy ... bylam na szkole 2letniej bezplatnej bo na studia nie stac mnie, kursy mase j.obcego i to bylo 10 lat temu , pracowalam w dobrej firmie ale i w galeriach gdzie tez sie sprzatalo ... .... mam wolne to jesli jest akurat sprzatanie tam u wuja to moglabym pare grosze zarobic tzn dorobic sobie , ale zaraz zostane zwyzywana ze ja pani a nie sprzataczka ... chcialam sobie dorobic , bardziej nadaje sie do opieki nad dziecmi bo je uwielbiam , ale jak jest taka okazja to czemu nie, ale po coraz wiekszych incydentach moje poczucie wartosci bardzo spadlo, bo bylam dobijana np przez ciotke ze do niczego sie nie nadaje . Ponoc jakas jej stara znajoma mialaby prace dla mnie 1600 na reke. ale w tym bym musiala robic im zakupy, gotowac codziennie duzy obiad, i codziennie piec ciasto, sprzatac itp, jedno dziecko w wieku szkolnym a ich rodzice w moim wieku .... - ja nie mam swojej rodziny , dzieci ... i jak oni jedza cuda niewidy i jeszcze ciotka mi o tym mowila ,a powiedziala na koncu ze : parac do mnei dobra, ale ona powiedziala znajomej ze nie , bo ja sie do tego nie nadaje , aha i jeszcze mieliby jedna prace do mnie ale musialabym miec magistra, bo bez niego to nie, bo firme maja. czy np z magistrem powiedzmy poloznictwa by mnie przyjela ? to ja bez magostra ale chyba bardziej bym sie nadal do tej pracay bo i jezyki znam i wogole, ale widac jaki ten swiat ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuje sie upokorzonaaa
mam prawo jazdy , doswiadczenie w posredniej i bezposredniej obsludze klienta, wyrozumiala itp ... tez az szlag trafil jak mi ciotka mowila ze do niczego sie nie nadaje , mi to mowila, jak mi mama umarla, zostalam ze wszytskim sama, a moi kuzyni taak do wszyskiego sie nadaja, maja wszystko , a nawet odezwac sie nie potrafia do czlowieka.... moze i mi daleko do nich , ale patrzac na to co ja przeszlam sama to widze ze oni bedac w mojej sytuacji wogole by sie nie odnalezli .. bo czasem mam wrazenie ze kuzynostwo ma sie tak dobrze ze wszystko tatusiowie za nich robia dodam ze ja jeestem z dobrego domu , bez nalogow , jestem wrazliwa i mam swoje wartosci . oni moga obrazac i wszystko... co jak im powiedziec ..czy napomnąć jak bedzie okazja ... bo jak ja powiem co mysle ... to nagle cisza ... wszyscy pogniewani ( ta rodzina )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuje sie upokorzonaaa
a poza tym sprzataczka to kojarzy się z prostą, wulgarna i chamowata kobieciną ze szczotką. Jakby się moi sąsiedzi i koleżanki dowiedzieli, że tak pracuję to bym się ze wstydu spaliła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpisuję się pod tym wątkiem
ja też sprzątam tylko że za granicą mieszkam i tutaj super płacą za sprzątanie nie czuję się tym upokorzona, prócz tego chce się rozwinąć z szyciem kreacji dla dzieci nie przejmuj się docinkami, mi zazdroszczą że mam taką siłę że jak szukam roboty to ziemie i niebo poruszam i znajduję w mgnieniu oka takie teksty to raczej zazdrość i zawiść, albo próba wyładowania wlasnych frusracji na kimś, bo komuś się nie chce pracować, to tobie za to się zbierze najlepiej jak odburkniesz na takie docinki żeby pozamykali gęby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuje sie upokorzonaaa
ty wyzej jestes podstepliwa osoba podszywaczem ja sie ze wstydu nie spalam i tu cie zawiode tak samo zawistna osoba jak niektorzy jestes , lubisz jezdzic po ludziach. ---to do tej osoby ktora sie podszyla pode mnie , jak to widze zcasem pisza ludzie tu: gimgowno, albo i kobieta byc moze mojego wieku ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpisuję się pod tym wątkiem
mam takie koleżaneczki dla których jest to praca gorsząca ale według mnie żadna praca nie hanbi one pojdą za najniższa krajowa użerac sie z szefami serczeć w sklepach i znosić humory klientów ja wchodzę, ogarniam chatę, zgarniam za to 2razy tyle co one, a jak jestem szybka to i się wcześniej wyrobię i się z nich śmieje bo praca to praca a jeśli ty nie masz awersji do tej pracy to miej głęboko w poważaniu co inni na ten temat mówią bo to nie jest praca dla ksieżniczek... ale ja jestem kobita pracująca i żadnej pracy się nie boję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki teo topika
jesteś rzeczywiście osoba prymitywna i bez kultury skoro gardzisz osobami pracującymi fiozycznie Więcej pokory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpisuję się pod tym wątkiem
nie nie jestem podszywaczem, napisałam że chcę tutaj się rozwijać kreatywnie - szyyć bo mam papiery czeladnika i projektuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuje sie upokorzonaaa
ten tekst do mial byc do osoby ktora sie podszyla pode mnie . a do kolezanki wyzej - dzieki za mile madre slowa :) ja tez jakbym miala mozliwosc , jakby mama zyla to bym jechala za granice, nie boje sie tej i zadnej pracy , bo potrzebuje pieniedzy . jak tam wroce , bo akurat jestem u siebie , to ze zdwojona sila i nie pozwole by po mnie jezdzili aaa raz powiedzialam ze wujkowi pomagam, to ciotka z zacietoscia , ze on mi pieniadze daje ... raz u niej troche pomylam, dala mi 20 zl ( nie chcialam) ale na sile dawala, wiec wzielam ... a do teraz mi wygaduje, ze dala mi 20 zl , i ze je wzielam a wziac nie powinnam. wiecie co ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpisuję się pod tym wątkiem
tak mi wlasnie twoj wpis nie pasowal jako odpowiedz do mojego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpisuję się pod tym wątkiem
moja rada:nie przejmowac sie i robic swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuje sie upokorzonaaa
podpisuje sie pod tym watkiem - przepraszam to nie bylo do Ciebie, do tej osoby nad Toba , poprostu Ty pierwsza ode mnie napisalas. ja nie gardze osobami co sprzataja , to zle rozumowanie . mam prace swoja normalne pol fizyczno-umyslowa stojaca ale dorabialam sobie sprzatajac u wujka i to ja od niego i ciotki czulam takie ponizenie nikogo nie ponizam ale nie sprzatam 8-10 godz dziennie , nie zyje z tego, bo chodzilo mi o to ze oni mowili ze nie nadaja sie do sprzatania , ja mam 30 lat i troche juz za soba , wiec to mnei urazilo . wysprzatalam im na blysk . ale zauwazylam oni moga sobie blad popelnic, cos ominac ale ja nie , bo zaraz od najgorszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuje sie upokorzonaaa
ja lubie sprzatac , wtedy gdy zostalam sama w zasmeiconym mieszkaniu po chlopach to sprzatalam po swojemu , ale jak u cioci , aona patrzyla na mnie- to dziekuje za to . ktos zamiata tak, a ktos tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuje sie upokorzonaaa
tam ktos napisal ze ja gardze ludzmi co pracuja fizycznie... ..oj nieladnie ja sama pracuje fizycznie ... umysowo tez pracowalam, ale sytuacja rodzinna smierc choroba matki zmusila mnie do rzucenia pracy nauki , nie jest latwo jak jest sie samemu, bo wlasnie inni wiedza ze nie masz nikogo kto stanie po twojej stronie by cie obronic, i jezzdza po tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpisuję się pod tym wątkiem
przykre ze im pucujesz chate a oni po tobie jada jakby im sie twoja praca nie podobala to wzieliby kogo innego ale ze cie znaja to sobie za wiele pozwalaja nie sluchaj i rob swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpisuję się pod tym wątkiem
przykro mi ze stracilas mame nie przejmuj sie opinia innych w zamian za takie slowa powinnas poprosic o podwyzke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuje sie upokorzonaaa
do podpisuje sie - dzieki serdeczne za mile slowe :)) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprzątania nie trzeba się wstydzić :) teraz to nawet coraz więcej form sprzątających powstaje :) m.in firma Błyszczy, która działa na rynku krakowskim i prosperuje coraz lepiej. Zajmują się głównie sprzątaniem domów, ale i kompleksowym sprzątaniem biur i firm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprzatanie dzisiaj znienilo troche oblicze to juz nie te baby w tych smiesznych fartuchach jakie znamy ze szkoly czy klatek schodowych , teraz sprzatanie to powazne firmy ( moze jeszcze nie w Polsce ale i do mentalnosci polakow to w koncu dotrze) oprocz prywatnych posesji obracaja biurowcami szkolami szpitalami itp wcale nie jest latwo sie dostac do pracy nie wystarczy zapukac i powiedziec - chce sprzatac,tylko niestety w zamknietych glowach polakow wciaz siedzi ta baba w fartuchu z rozklekotana miotla i brudna scierka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie powinnaś się tego wstydzić skoro uczciwie pracowałaś, wstydzić powinna się tu inna osoba. Pieniądz nie zapewnia dobrych manier. Poza tym faktycznie teraz działają różne firmy sprzątające i widać różnicę w podejściu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gieniek w gomaczkach
No i gitara !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×