mąż alkoholik? hazardzista?

Mam go dość, w tamtym tygodniu 3 razy przyszedł podpity, w weekend była impreza w domu mógł pić do woli, a dzisiaj znowu pijany.. Znowu zaczął grać na maszynach, w tym miesiącu wygrał trochę kasy, w pracy był aby kilka dni, bo po co jak kasa przychodzi tak łatwo, to jest takie żenujące że dziecko patrzy na to, nie wiem co robić, co myśleć.. odechciewa się wszystkiego :(

Czemu mi akurat taki ktoś się trafił:( Nigdy nie miałam szczęścia w życiu to jeszcze los mi dał takie utrapienie:(

może jakieś prawo karmy,kto wie

"Czemu mi akurat taki ktoś się trafił" jak to trafił? - takiego sobie na męża wybrałaś!

No wybrałam. Teraz nie wiem co robić, chce żeby moje dzieci miały piękne dzieciństwo, wątpię czy przy nim będzie to możliwe

nie będzie - zostaw fiuta jak najprędzej

Przeczytaj proszę,to co tutaj napisała pewna Ewa: http://www.niepije.pl/wspoluzalezniona-ewa.html

Stało się, dziś nie wytrzymałam i wyrzuciłam go z domu, pojechał do teściow. W poniedziałek pijany, na tygodniu kilka razy po piwach, wczoraj podpity, dzisiaj nawalony. Nic nie mogę z nim zaplanować, żeby chodź pół soboty zają się dziećmi. Niech robi co chce, ale ja nie pozwolę żeby zniszczył życie dzieciom

dobrze zrobiłam ?

jeszcze się pytasz?

Widźę że niektóre osoby nie doświadczyłe czegoś takiego jak miłość dlatego nie wiedźą że pomimo znanych wad naszej drugiej połowy jesteśmy wstanie zrobić wszystko lecz przychodzi taki moment w życiu że pojawia się bobas i odwraca nasz świat do góry nogami dlatego dzieciaczek staje się priorytetem któremu chcemy zapewnić jak najlepsze warunki, jakiś dobry start w życiu. Po co ktoś próbuje się tu wymądrzać rzucająć teksty typy "Czemu mi akurat taki ktoś się trafił"jak to trafił? - takiego sobie na męża wybrałaś! skoro ty masz tak zaje.biście w życiu to czego szukasz na takich stronach? tylko nie mów że przez przypadek wpisałaś akurat tą stronkę . Ludze zastanówcie się zanim będziecie chcieli czymś zabłysnąć nie mając o tym pojęcia

Jeśli nic do niego już nie czujesz to postąpiłaś dobrze a jeśli wiesz że dał by radę się zmienić i nadal go kochasz to jak najbardzej pomuż mu w tym, nie zapominajmy że alkoholizm to choroba z której ciężko się wyleczyć. Pomyśl jak by on się zachował na twoim miejcu czy by Cię zostawił? acha ja wcale takich ludzi nie bronię ale dzieciaki potrzebują oby dwóch rodziców, nie niszcz odrazu tego co budowałaś przez parę lat zastanów się czy warto mu pomuc i sama podejmij decyzję są ośrodki które mogą pomuc wam obojgu wyjść z tej trudnej sytułacji... Mam nadzieje że podejmiesz słuszną decyzję.