dziewczyny która z was związałaby się z chłopakiem na wózku

pisze bo jestem jednym z nich

to juz nie pisz bo jestes nudny i sie powtarzasz

bylyby pewne ograniczenia ale ja tak bo milosc to nie kasa i piekny wyglad

chyba, że wózek to BMW

gdyby mnie urzekł to napewno bym sie związała

Ja się do związku nie nadaję, ale pewnie jakąś znajdziesz, nawet wczoraj widzialam na mieście taką parkę.

a skąd jesteś ja jestem z łódzkiego z Łowicza

wes skalpel przetnij sobie głowe skurwysynu szukam dziewczyny na wózku a to moje motto życiowe

nie dyskryminuje cie a nawet wspolczuje, ale nie zwiazalabym sie z takim facetem poniewaz nie chialabym byc niańką, w razie dzieci pomoc ze strony takiego partnera mala i zajmowanie sie dziecmi i partnerem to za duzo, a co z moimi potrzebami, nawet teraz gdy facet mlody i bardzo samodzielny pomimo tego to na starosc juz sil mniej i co partnerka ma wszystko wziasc na siebie? Inna sytuacja by byla gdyby moj partner nagle wyladowal na wozku to wtedy bym go nie zostawila, ale jak mam wybor to wole wybrac w pelnii sprawnego.

zdezorientowana - to ze czlowiek na wozku nie potrafi dosiegnac czegos z wyzszej polki nie znaczy ze nie ma z niego pozytku. masz o tym pojecie jak swinia o gwiazdach. ludzie na wozkach robia wiele rzeczy i uprawiaja sporty a ty ich przyrownujesz do chorych obloznie dziadkow...

masz troche racji ale mimo to nie kazdy niepelnosprawny czlowiek uprawia sport i calkwicie potrafi zajac sie soba, nie potepiam takich osob ale mimo wszystko bylo pytanie czy zwiazalabym sie z takim facetem wiec odpowiadam ze nie, kazdy ma swoje poglady i zdanie na ten temat, a odpowiadajac na pytanie mialam na mysli ze pyta przecietna osoba ktora jezdzi na wozku, takiej osobie trzeba wiecej pomagac a w razie posiadania dzieci to mysle ze bylo by to meczace i sa tez inne powody.