Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kompu kooompu

Mąż, trzy używki, nie za dużo tego?

Polecane posty

Gość kompu kooompu

Mój mąż pije kawę, pali papierosy i pije jedno piwo dziennie. Do tej pory mi to nie przeszkadzało za bardzo (o ile oczywiście nie czuję w domu ani z jego ust smrodu papierochów), ale teraz planujemy drugie dziecko, a co za tym idzie, wydatki wzrosną, czy mogę od męża wymagać, by z czegoś zrezygnował? Dodam, że ja nie piję kawy, nie palę i nie piję piwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdgdfgd
Nie pojmuję jak możesz czepiać się picia kawy czy piwa. Ale papierosy są bardzo szkodliwe. Nawet branie na ręce dziecka bez zmiany ubrania w którym się paliło, dotykanie malucha nieumytymi rękami jest niebezpieczne. ten syf osiada na wszelkich materiach w domu... Koszmar. Naciskaj na ograniczenie a potem rzucenie palenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.poloki pl
biedny chlop pracuje a nie moze nnic sobie kupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompu kooompu
Nie czepiłam się kawy i piwa, wymieniłam używki, z których "korzysta" mój mąż. A czemu Ty "czepiłaś" się papierosów? Dla mnie wszystkie te trzy używki są mało zdrowe, nie wiem, dlaczego wg Ciebie piwo i kawa są lepsze od papierochów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
haha ale temat - a mąż jest ubezwłasnowolniony że masz mu kazać z czegoś zrezygnować bo tobie się to podoba? to proponuje żeby mąż też kazał ci przestać oglądać serialne bo odmóżają ciebie i dziecko, gotować wyłącznie na parze i jeść to bo to najzdrowsze itd.. kurcze troche luzu w życiu - możesz pogadać z mężem co ci się nie podoba, co byś chciała zmienić itd ale nie takim tonem jak to napisałaś.. wygląda na to że siedzisz w domu, nudzisz się zbytnio i myślisz jak uprzykrzyć wam życie bo mąż ma lepiej bo on pija kawe a ty nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tych używek jest najtrudniej zrezygnować:) kawa - w czym przeszkadza? jedno piwo - nie szkodzi nikomu fajki -też nie cierpię tego smrodu..., mowie mezowi, by rzucil a przynajmniej nie palil w domu...ale tyle moje co sie nagadam:(, dobrze ze juz wiosna za oknem to bedzie chociaz na balkon wychodzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompu kooompu
Może sobie kupić i to bardzo dużo. Wszelkie nowinki elektroniczne, zabawki do auta itp. Więc aż taki biedny nie jest, nie przesadzajcie. Ale jak się zakłada rodzinę i się planuje ją powiększać to chyba trzeba się liczyć z tym, że z czegoś trzeba zrezygnować, by na co innego starczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompu kooompu
Ludzie, czytajcie ze zrozumieniem. Mi to nie przeszkadza w takim sensie, że tylko mi przeszkadza, bo mam takie widzimisie. Chcemy powiększyć rodzinę, to jest nasza wspólna decyzja, jak również to, że nie dajemy dzieci do żłobka tylko ja się nimi będę opiekowała do 3-4 roku życia. Chodzi mi o to, że jednak te używki kosztują, nie mało, a w związku z tym, czy mąż nie powinien z czegoś zrezygnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co On ma mieć z życia? Sama zaczynam dzień od kawy i próbował by ktoś to zmienić:P Nie wyobrażam sobie inaczej. Kawę pod pachę i idę na balkon na papierosa (akurat u nas cały rok pali się na balkonie,nigdy w domu) a i piwo przy weekendzie wypiję. Czemu aż tak chcesz Go ograniczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jeszcze nie powiększyliście. Po co panikujesz jak jeszcze nie wiesz czy Wam będzie mało kasy czy nie? Poczekaj, powiększycie a wtedy będziecie gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompu kooompu
Jakby to było piwo przy wekendzie to okej, a to jest codziennie. I nie chcę go ograniczać, już nie przesadzajcie, że kawa, piwo i papieros są tak niezbędnie do życia konieczne. Ma inne rozrywki, dzięki którym się realizuje, więc nie jest to żadne ograniczenie wg mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech.................
mój mąż wypija jedną czarną kawę dziennie, pali papierosy ale ostatnio ograniczył do kilku sztuk dziennie a poza tym nie pali takich kupowanych w paczkach tylko kręci w takich cienkich bibułkach i tego tytoniu jest na prawdę śladowa ilość, nie pali w domu tylko przed i mi to nie przeszkadza, sama kiedyś paliłam, wiem jak ciężko rzucić zwłaszcza jak się lubi palić :) i czasami wypije piwko może raz na dwa tygodnie, nie widzę nic złego w tych używkach, jakbyś napisała, że pali trawę dziennie albo wciąga kokę to wtedy jest nad czym się zastanawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.poloki pl
mąz ma zerzygnować,z Ty z czego zrezygnujesz? Żeby więcej kasy było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz o planowaniu dziecka i zwiększonych wydatkach. Jak planujecie kolejne to zakładam, ze macie z czego zyć. Jak zacznie brakować to zapewne z czegos zrezygnujecie. Np. mąż z papierosów ty z kosmetyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhgfcdsewrtyuik
moj mąż rzucił fajki po moi poronieniu ,powiedzial mi że chce żyć długo żeby móc wychowywac swoje dzieci i móc pobiegac za nimi i z nimi a nie łapac zadyszke po 3 minutach i rzucił.Brał leki o nazwie champix drogie jak diabli ale bardzo mu pomogly poradził sobie w kilka tyg i od 2 lat nie pali moze powiedz mu to w taki sposób bo chyba każda z nas chce z ukochanym spędzic życie w zdrowiu a akurat fajki niszcza je dokumentnie.Co do kawy piję bo lubie mogę nie pic ale po co to jedyna moja używka chocia z tyle:) a kawę jak tylko możemy pijemy wspólnie i uwielbiam ten rytuał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tgbvccg
a tam po seksie dobrze sobie zapalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzena z białegostoku
nie wiem czemu sie czepiasz kawy i piwa:) co do fajek to zgadzam się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjjk
no wlasnie autorko...a ty z czego zrezygnujesz??matko wstretne babsko jestes i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ludzie to takie so
wyluzuj kobieto, kawe pije srednio co 3 Polak, piwo co 5 a fajki jara co 15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HK's oveni
To ty autorko zrezygnuje z kosmetyków. Myj sie szarym mydlem! Myśle ze wtedy tez zaoszczedzicie. A co do Women, sama palę mąż nie. Ale nie wyobrażam sobie palić w domu. Przecież wszystko śmierdzi. Fuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tabbbalugga
Women in black siedzi w dymie. Ja nie wiem jak mozna zrobić z domu smierdzącą petami bude. Pewnie jeszcze myje te popielniczki po nim a fujj! A ten jej dmucha dymem w ryj. A ona prosi,zeby nie palił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jujujujuhuuuhuuuu
szczerze, to wolalabym aby moj facet palil czasem trawe niz fajki stale.. Czepiacie sie autorki, ze chce ograniczyc mezowi nalogi, ale nikt o zdrowiu nie wspomina. Przeciez palenie i czeste picie % wplywa negatywnie przedewszystkim na zdrowie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dszdf
Zasada jest prosta, zawsze wymagamy tylko i wylacznie od siebie. Mozesz zaproponowac zeby pomyslal o tych fajkach, ale to on sam musi chciec rzucic. Nie mozesz doroslego faceta traktowac jak dziecko i mu zakazywac czegokolwiek. Akurat motyw finansowy jest bardzo slabym argumentem, jak dla mnie, chyba ze nie macie co jesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do poronienia
a nie pomyślał mąż że ma słabe plemniki przez palenie papierosów? Bo nałóg nie wpływa korzystnie na jakość tylko pogarsza. W życiu nie wyszłabym za mąż za peciarnie, myślę że jedna czy dwie kawy dziennie to żaden problem ale nie zniosłabym codziennie smrodu przetrawionego piwska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porannarosaaa
no kawe to już mu daruje. Z papierosów palacz zaczej tak łatwo nie zrezygnuje. Jedynie co może ograniczyć to piwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juratka
Autorko, ja uwazam, ze kawa w maly ilosciach nie jest szkodliwa. Prawdziwa kawa, nie ta rozpuszczalana, ma duzo pozytywow pod warunkiem, ze ktos nie ma nadcisnienia i nie pije jej litrami. Co do papierosow - to zgadzam sie z dziewczynami, ze palenie to kiepski nalog. I jesli juz bym sie czegos czepiala to tego palenia. ja nie znosze dymu wiec rozumiem Ciebie, osobe niepalaca, to musi "bolec". Jesli chodzi o piwo, to wyluzuj nieco, Kazdy facet musi sobie czasem cos wypic:-) Jesli nie naduzywa i nie pije codziennie to chyba tez nie problem.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj maz pije
juz od dawna wiadomo,ze nawet 5 malych kaw dziennie nie ma zadnego wplywu na zdrowie! 1 piwo dziennie tez nie fajki-to zalezy jak pali 1-2 papierosy dziennie to tez nie widze jakiegos wielkiego problemu,ale jak juz cala paczke to jest problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maz autorki---
tylko, ze on wlasnie codziennie pije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może w ramach oszczędności zrezygnuj z kosmetyków i nowych ciuchów, a nie zaczynasz oszczędzanie od męża. Boże, czasem żal mi tych facetów... Jeśli nie jara paczki dziennie i nie zdycha po wejściu na pierwsze piętro to chyba jest na tyle duży, że może za siebie decydować? A w ramach piwka i kawki dziennie co proponujesz? Zieloną herbatkę i wodę niegazowaną?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×