Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pisze bo lubie

boje sie

Polecane posty

Gość pisze bo lubie

Boje sie ze moj chlopak planuje mi sie oswiadczyc na wielkanoc. Ostatnio dosyc czesto wspominal jak to fajnie byloby sie pobawic na wlasnym weselu. Zna moje zdanie, mam 22 lata a on 25. Wie dobrze ze nie chce brac slubu. Kocham go i wiem ze chce z nim byc i slub dla mnie nic nie zmienia. Mam poprostu takie nastawienie i tyle, nic tego nie zmieni. Boje sie ze jak powiem mu nie to mnie zostawi. Z drugiej strony wiem ze to ze bedziemy zareczeni nie zobowiazuje nas do brania slubu od razu. Ale zaraz zaczna sie naciski ze strony rodzin itd. Nie wiem czy zapytac go czy cos planuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze bo lubie
poprostu nie chce zostac zaskoczona w swieta przy calej rodzinie, bo nie wiem jak sie zachowam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze bo lubie
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze bo lubie
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tezmloda
miałam identyczny problem :) chłopak zamierzał mi się oświadczyć. tłukłam mu do głowy że jestem za młoda. i tak mijały kolejne miesiące. w końcu się oświadczył jak mu na to pozwoliłam. miałam wówczas 21 lat. jeszcze nie chciałam ślubu. teraz mam 22 a ślub planujemy na wrzesień 2014

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tezmloda
rozumiem Cię jak nikt na świecie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mossy
Tez znam ten bol, ale ja mam 27 lat i wciaz uwazam sie za mloda na slub. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze bo lubie
jak siew ciesze ze sa osoby ktore mnie rozumieja, jak kolezance sie zwierzylam z tego to ona nie rozumie. bo przeciez kazda dziewczyna marzy o slubie, bialej sukni i hucznym weselu. a ja nie, nie marze o tym, nie uwazam slubu jako niezbdny element zycia. nie mowie ze nigdy ale nawet jesli to moj chlopak chcialby wielkie weselicho, a nawet jakbym juz sie namyslila na slub to nie chce wesela, jedynie dla bliskich osob, kameralne przyjecie, niektorzy mysla pewnie ze mam pomieszane w glowie ale co poradze ze mysle jak mysle :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tezmloda
dziewczyno! to ma być Twój dzień! i nie patrz co inni powiedzą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×