Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona-marcówka

Czy cesarka jest faktycznie taka przerażająca?

Polecane posty

Gość przerażona-marcówka

Proszę o wypowiedzi kobiet, które w ten sposób rodziły, a nie te które widziały albo miały w rodzinie takie przypadki. Muszę mieć cc, nie jest to mój wybór i jestem zupełnie przerażona po przeczytanych wypowiedziach. Czy ma znaczenie kwestia psychiki? Miałam w życiu 2 zabiegi i bardzo szybko dochodziłam po nich do siebie. Jednak teraz po tych wszystkich komentarzach nie wiem już co myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka2013!!!
też zapytam, bo również będę mieć cc. Nie boję się cięcia tylko znieczulenia podpajęczynówkowego i bólu po zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chce cc na życzenie
bardziej bym się bała sn :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupie stereootypy
Że co ?? Ja rodziłam cc i nie widzę innego wyjścia gdybym jeszcze kiedyś rodziła.. Dziecko łatwo i cało wychodzi z brzucha , kobieta się nie męczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
byłam tak samo przerażona jak Ty, tym że może się zdarzyć cc a bardzo chciałam sn. Dowiedziałam się kilka godzin przed cesarką i to chyba było najlepsze, w ogóle się nie bałam. A po cesarce? Nie wiem czy teraz bym chciała sn! Doszłam do siebie bardzo szybko, niemal w takim tempie jak dziewczyny po sn. Wcale nie czuję tego co wcześniej, że cc to nie poród tylko wyciąganie dziecka. Nie mam porównania ale nie wiem czy gdybym miała teraz wybór zdecydowała się na sn. A co najlepsze-po 12h od porodu nie brałam już przeciwbólowych! Dopiero po kilku dniach, bo mój Mały był w inkubatorze i chciałam być u niego non stop a niestety dawałam rade tylko po 2-3 godziny. Chociaż jak by był przy mnie to bym żadnej nie brała :) Ważne tylko, że gdybyś miała znieczulenie w kręgosłup to się nie przesunąć, wtedy po znieczuleniu nie będziesz nic czuć :) tzn nie będzie cię bolało już na drugi dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chce gmin cc i
Gorzej niż przerazajaca:( ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam, przerazajaca nie jest, ale nie jest tez tak super fajnie jak to niektore mamy opisuja. Nie u wszytskich. Ja cc wspomniam zle, siostra tak samo, mowi, ze wyrostek to przy tym pikus a kolezanka jest bardzo zadowolona. Roznie jest, ale da sie przezyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
arszenika ale przy sn jest to samo, dla jednej koszmar dla drugiej okey... więc nie ma co tego akurat na cc porównywać. Niemniej jednak-wszystko do przeżycia, a dzidzia wynagrodzi wszystko :) Miałam niedawno straszne bóle głowy, ale gdy On zapłakał od razu przechodziło, bo nie to co mi się dzieje, tylko Jemu jest ważniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona-marcówka
nie boję się samego zabiegu, uważam to za normalny poród. Nie żyjemy w średniowieczu gdzie trzeba było umierać przy porodzie bo medycyna nie znała innych metod niż sn. Myślę tylko o tym jakoby strasznym bólu już po. Przy wcześniejszych zabiegach, które miałam nic mnie nie bolała. pielęgniarki przychodziły i pytały czy nie chcę znieczulenia, ale nie było potrzeby. Dzięki za wypowiedzi. Oczywiście spodziewam się bólu, nie jestem ze stali, ale trochę mnie uspokoiłyście. Nie ja pierwsza i nie ostatnia. Muszę dać radę, a nie rozczulać się nad sobą, bo to przyniesie jeszcze gorszy skutek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam cc i pierwsza doba nie ciakawa nie czułam bólu ale ruszyć się nei mogłam później już normalnie smigałam. Szczerze gdyby przy następnym dziecku było mnie stać odrazu chcę cc nawet raz nic mnie nie zabolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fnjskngdsklgn
nie ma się czego bać, naprawdę. Skoro tak wiele to kwestia podejścia to nastaw się na zabieg który naturalnie ma swoje minusy i niedogodności ale wiele kobiet za nic nie chciałoby rodzić sn, w tym ja :P miałam cesarkę, wspominam ją bardzo dobrze, tak naprawdę jedynym ewidentnym minusem jak dla mnie były dość uporczywe bóle głowy do półtora tygodnia po cc Podobno kwestia znieczulenia, coś się nie tak wkłuli i moiwli że tak może być. A to gadanie o więzi z dzieckiem i podobne farmazony schować można między bajki bo nawet jeśli nie opiekujesz się maluszkiem zaraz po urodzeniu to pomyśl, że po pierwsze zdążysz się jeszcze nim nacieszyć :P po drugie tyle się ostatnio słyszy o niedotlenieniach i niedopatrzeniach lekarzy związanych z sn- cesarka jest chyba dużo bardziej przyewidywalna niż sn ból po zabiegu jest z dzien, dwa dosc dokuczliwy ale całkiem do zniesienia Potem się o tym zapomina bo masz przy sobie dzieciątko :) ja jeszcze miałam szwy rozpuszczalne więc po opuszczeniu szpitala miałam spokój do kontrolnej wizyty u gina po tych 6 tygodniach Dziewczyny na porodówce darły się niektóre okropnie, miały zszywane krocze, czerwone oczy, nie mogły usiąść- nie wszystkie to samo ale u mnie na sali dwie dziewczyny doszły do siebie o wiele później niź ja po cc swoją drogą to też kwestia samozaparcia bo mi się za przeproszeiem d.. kręciła juz parę godzin po cc Naturalnie wstać nie mogłam ale jak tylko już pozwolili to poszłam się wykąpać Potem wstawałam już jak często się dało I tak drugiego dnia już całkiem raźnie mykałam po oddziale tzn do toalety, łazienki :P uwierz, to naprawdę nic strasznego A jak jeszcze miałaś zabieg jakiś to masz ogólne wyobrażenie jak przebiegają takie akcje Nie bój się, będzie dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
apropo tego bólu po.. mi się udało tak: 12h na sali poporodowej, potem mnie "uruchomili" przyszedł mąż(był tylko raz-zakaz odwiedzin), pozwolili do dziecka jechać na wózku... Potem odstawiliśmy wózek i mąż odprowadził mnie do sali... i jego tekst "ej wolniej nie biegaj..." do dzisiaj się z tego śmiejemy, że jestem nie do zdarcia :) Mnie po bolało, ale znośnie :) mniejszy ból niż miesiączkowy. Jedyne co było najgorsze to drgawki od razu po przewiezieniu na sale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnhytr
miałam wątpliwą przyjemność oglądać 3 cesarki stojąc przy chirurgu. wcześniej sama myślałam ze jak zajdę w ciąże to zdecyduję sie na cesarkę.zmieniłam zdanie:o wygląda to okropnie! założę się że gdyby kobiety mogłyby zobaczyć to na żywo , wiele z nich przestałoby tak wywyższać cc nad porodem naturalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olka 2.123456789
Ja rodzilam i tak i tak. Jestem za sn. Złe znioslam cc, komplikacje i wogole nawet nie chce tego wspominać,bo ledwie wyszliśmy z tego obydwoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona-marcówka
nnhytr - mnie nie o wygląd tu chodzi... Zapewne widok porodu sn, czy rozcinania krocza, a później szycia wszystkiego też do najprzyjemniejszych nie należy. Ja nie mam możliwości wyboru, muszę mieć cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
ja widziałam wszystko w lampie! więc nie mów... w sumie połowę przespałam, ale nie wierzę, że przyjemniejsze jest patrzenie na wychodzącą główkę i stękającą kobietę, niż na rozcinanie... Patrząc takimi kategoriami, kobiety nie miałyby dzieci, bo przecież sex też jest obrzydliwy... hehe :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mrs.Elitte
ja miałam cesarkę z koniecznosci, najgorsze jesttylko to, ze szwy jakis czas ciągną, około miesiaca dochodzilam do siebie,jak bede drugi raz miala rodzic to juz ustawie sobie cesarkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bądź sobą
to długo cię ciągnęły, ja miesiąc po nie odczuwałam już najmniejszej dolegliwości, ale moja koleżanka 6mcy po odczuwa dalej. Wszystko od organizmu zależy. Ale mi też szwy w 6 dobie sciagneli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fnjskngdsklgn
eee tam bo ja wiem czy to takie znowu przerażające.... też zależy od człowieka Ja widziałam w zasadzie całe cc w lampie a i wcześniej na youtube parę filmików i jakoś większego wrażenia to na mnie nie zrobiło prawda jest taka, że obojętnie po jakim porodzie trzeba się zaraz zająć dzieckiem i nie roztkliwiać się za bardzo nad sobą Wszelkie poporodowe dolegliwości miną nie wiadomo kiedy o fakt, też miałam drgawki a właściwie dreszcze takie po zabiegu, minęły po jakiejs godzinie :P dziwne uczucie ale w sumie tylko leżałam i myślałam kiedy to się skończy No i się skończyło :P Autorko, nie zawracaj sobie głowy za bardzo, urodzisz tak czy inaczej, póki co wypoczywaj ile się da :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na luzie
Miałam pierwszą cesarke ponieważ miałam komplikacje. Druga na życzenie, urodziłam rano, wieczorem poszłam pogadać z dziewczynami, które były na zmianie, żeby mnie wypuścili wcześniej :-) koleżanki po fachu postarały się i w dzień później byłam już w domku. Mam teraz małą blizne, którą zakrywaja majki od stroju kapielowego. Mężus zadowolony, bo ciasna jestem dalej tam gdzie trzeba :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggh90f
slonko ja placilam 13 tys w damianie , na zyczenie:) a ty marudzisz, oj baby abbay idz naturalnie jak ci zle i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mrs.Elitte
na luzie :) heh i oto chodzi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myskaff
miałam cesarkę (2 poród (wskazania ortopedyczne) a1 Rodziłam silami natury) mam porównanie....jeśli jeszcze raz miałabym wybierać to cesarka... 1 poród 25 godzin .... cesarka to moment, jesteś świadomoma itd itp... fakt ból jest ale możesz poźniej prosić o środkiprzeciwbólowe...najgorsze jest wstanie na 2 dzień ale to wszytsko tak szybko minie, nie nastawiaj sie ze bedzie bolec itd itp bo azdy porod boli i naturalnie jak rodzisz i cc... więc nie martw się na zapas będzie dobrze a tyle z nas rodzilo przez cc i nic nikomu sie nie stalo spokojnie wyluzuj każda kobieta jest inna i nie czytaj nic na necie i sie na zapas nie nakrecaj ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronka34
witam Przyznaje się bez bicia nie czytałam wszystkich postów wyżej, tylko dlatego, że nie chcialam mącić sobie w głowie. Napiszę Ci jak było u mnie: Przyjechałam w niedziele rano koło 7 do szpitala rozwarcie na 4 cm. Skórcze co 5 min. po około 20 sekund. Polożna po papierkowej robocie ze mną chodżmy na lewatywe, bo to kilka kodzin i już, póżniej ktg, Uśmiech u mnie zagościł ze to tylko kilka godzin. z kilku godzin zrobiło się 47h, skorczy, prób z oksytocyną, wanną z hydromasażem, piłkami. Rozwarcie nic a nic jak było 4cm tak jest. Szybka narada lekarzy (dwóch), decyzja cc. U mnie str4ach i przerażenie tak samo jak i ty czytałam posty, nakręcałam się to złe a tamto jeszcze lepsze. Cóż cc nie pamiętam dostałam zastrzyk w kręgosłup, nie bolało, póżniej robili za mnie układali nogi, dali płachte, wyjeli dziecko, zabrali do oceny, umyli mnie, przewieżli na sale po operacyjną. Pokazali dziecko, zapytali jak się czuje mówie ok, niech się pani prześpi jest pani wyczerpana, jak bedzie pani gotowa przywieziemy małą z powrotem, tylko pierwsze karmnenie , pielęgniarka pomogła. cc o 00.30, niewiem ile trwało około 6 położna przyszła spytać czy czegoś nie chce, około9 wyjel cewnik nic nie czułam, wstałam po obiedzie do łazienki tyle pamiętam. to było 13 miesięcy temu, dodam jeszcze w 18 tyg ciąży miałam poważny wypadek samochodowy, może dlatego rozwarcie nie postępowało niewiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnhytr
"ja widziałam wszystko w lampie! więc nie mów... w sumie połowę przespałam" to się zdecyduj widziałaś czy spałaś":D nie porównywałabym tu zszywania kilkucentymetrowego pęknięcia z rozcinaniem powłok brzusznych, macicy i zszywaniem wszystkiego.to poważna operacja, ale kto musi ten musi..gdybym miała wybór to wolałabym epidural i poród naturalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMM333
mnie przerażało znieczulenie i zakładanie cewnika,nie jest to przyjemne ale nie jest tak strasznie jak sobie wyobrażałam... tuz po, jak przestawało działać znieczulenie bolało bardzo,potem też byłam na środkach przeciwbólowych jeszcze dwa albo trzy dni. raczej nie zniosłam cc tak rewelacyjnie jak dziewczyna, która leżała ze mną na pokoju.. chyba mam niski poziom bólu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kielonek wina
Dla mnie najgorsze było badanie czy macica się obkurcza już po wszystkim. Sama cesarka - byłam bardzo zaskoczona jak sprawnie poszła. Zakładanie cewnika dla mnie nie bolało, znieczulenie też nie. Drugi dzień po zabiegu faktycznie bolesny i ciężko było zwlec się z łóżka. Ale powiedziałam pielęgniarce, że się nie wykąpię bo nie dam rady i odpuściła. Umyłam się tylko. Dużo gorzej wspominam połóg. Sześć tygodni z podpaską.....brrrrrr!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna nie jest
ale nawet operację na otwartym sercu da się przeżyc, więc dasz radę. nie zamierzam cię straszyc, bo po co. w dużym skrócie, żebyś wiedziala co cie czeka: zakładanie cewnika jest bardzo nieprzyjemne, zastrzyk w kręgosłup naprawdę nie boli za bardzo, więc to akurat pozytywne zaskoczenie, rekonwalescencja daje popalic. i to by było na tyle o cesarce. gdybyś dostała drgawek to się nie bój, bo to normalne i samo minie. pamiętaj, że dla lekarzy to wręcz nudna rutyna. mnóstwo wyjętych brzdąców i szczęśliwych mam. gdy zobaczysz malucha to bedziesz wiedziała, ze nic piękniejszego już nie ujrzysz. nastaw się na oczekiwanie na ten moment. powodzenia życzę wam obojgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona-marcówka
fajna nie jest - cewnik miałam już zakładany, więc tego się nie obawiam. Możecie powiedzieć jak długo czeka się na pierwsze wstanie z łóżka i po jakim czasie dają dzidziusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×