starszy mężczyzna...

Hej, niedawno zaczelap prace, mam 20 lat. Pracuje u nas pewnien mezczyzna, starszy ode mnie moze 2 razy, moze niecale 2 razy. Podoba mi sie.... (nie raz przyglada mi sie, cos mowi, usmiecha sie ale pewnie to tylko formy grzecznosciowe..) co mam zrobic zeby mu sie spodobac ? pomozecie jakos?

Nadstaw mu krocza :-0

to już zrobiłam, ale jak to dalej rozegrać?

jestem zdegustowana poziomem obecnych tu niewyżytych seksualnie forumowiczów. A po co Ci taki stary facet? poszukaj se młodszego.

młodszego? tylko gdzie ja znajde młodszego z takim zarobkiem jak ten?

co się dzieje z tym światem? no tak, mogłam się od razu domyśleć. no to powodzenia.

TYLKO PIERWSZA WIADOMOŚĆ BYŁA MOJA, Z PYTANIEM. TE 2 NASTĘPNE WYPOWIEDZI NIE BYŁY MOJE. KTOŚ SIĘ PODE MNIE PODSZYWA. AKURAT TEN FACET W TEJ FIRMIE NIE ZARABIA DUŻO! WIEC NIE LECE NA KASE... NIE WIEM KTO, ALE TO NAPRAWDE CHAMSKIE ..TAKIE PODSZYWANIE, WYPOWIADANIE SIE W CZYIMŚ IMIENIU. MYŚLAŁAM ŻE MOŻNA TUTAJ POGADAĆ Z NORMALNYMI LUDŹMI I POPROSIĆ O COŚ, ALE NIE.. DZIEKI.

daj mu gacie do powąchania

autorko, musisz najpierw zmiarkowac jaki on jest, a potem sie zaczac zaznajamiac :) wolny? bo jak nie, to lepiej nie robic trzem osobom klopotow niepotrzebnie ;) w jakiej formie na ten moment objawiaja sie wasze kontakty?

Nie pisałam tutaj do odpowiadających , tylko do osoby która sie do mnie podszywa. No nasze realacje nie maja się nijak, znaczy nie wyglada to na nic wiecej. Po prostu razem pracujemy... Jest miły i sie usmiecha, czasami spoglada na mnie albo o cos pyta... A chcialabym go jakos do siebie przekonac, jakos mu sie spodobac... Jest Wolny jesli o to chodzi, nie nosi obraczki