Mama na studiach

Czy są tu jakieś mamy, które pogodziły studia, pracę i rodzinę? Jak wam się to udało? Mam 29 lat, dwójkę dzieci (2l i 3mce) i poważnie zastanawiam się nad drugimi studiami - ale przeraża mnie perspektywa 5 lat dezorganizacji życia i czy to nie za dużo rzeczy do pogodzenia.

wiesz wszystko się da ale kosztem czegoś... życie w biegu, na obiad byle co, dzieci niedopilnowane, brak czasu dla męża i wszystko inne.. moim zdaniem nie warto.

Tylko, że ja chcę mieć inny zawód więc muszę się przekwalifikować. Mam kilka opcji do wyboru albo studia inż, mgr - zaoczne lub dzienne, albo studium i tytuł technika. Ale wiadomo, że technik zarabia mniej bo ma mniej uprawnień. Wiem, że byłoby tego dużo, więc z mężem rozważamy opcję, żebym przez jakiś czas nie pracowała, i tak obecnie jestem na macierzyńskim. Gdybym poszła na dzienne, to nie miałabym jak pracować ale byłyby bezpłatne, dzieci zostawałyby z opiekunką. Na zaocznych zaś mogłabym równocześnie stawiać pierwsze kroki w tym zawodzie ale studia te swoje kosztują. Ehh nie wiem. Mąż ma dobra pracę, z czego się ogromnie cieszę, ale ja pracuję za najniższą krajową bez perspektyw na coś lepszego mimo, że mam już jedne studia skończone. No i sam fakt, że mogłabym robić coś co mnie bardziej interesuje.

To wszystko zależy od tego, czy wybierasz studia w formie dziennej czy zaocznej. Z dziennymi jest tak, że możesz mieć duże problemy z pogodzeniem ich z życiem rodzinnym. I uwierz mi, ze nie łykną wykładowcy tekstu pt. mam dziecko. Kogo to? A zaoczne pogodzisz spokojnie.

Czy to są studia 3+2 czy jednolite 5-letnie? Ale i tak myślę, ze nie pogodzisz. W zaocznych: możesz próbować 1/2 etatu plus rodzina + studia. Może Ci się uda.

no sama musisz podjąc taką decyzję. gdybyś zrezygnowała z pracy byłoby na pewno łatwiej a nawet przyjemnie :) ale nie wiem czy możesz sobie na to pozwolić. praca+studia+rodzina= permanentne zmęczenie