Ona nie chce być cała moja :(

Ale wolę mieć ją choć w części niż wcale;może kiedyś zdecyduje sie dać mi więcej?Będę cierpliwie czekac przy niej,może to doceni i zrozumie mnie :(

co się stało? do łóżka nie chce? :>

Jejku jej: to znacznie bardziej skomplikowane :(

jesli jesteś jej przyjacielem, to się raczej nigdy nie zmieni chyba, ze będzie mieć czterdziestkę przytyje 30kg i w koncu stwierdzi, że i tak nic lepszego jej w zyciu nie czeka

ktoś kiedyś powiedział. jeśli kogoś kochasz, pozwól mu odejść

nie chce ze mną obierać pieczarek :(

oj jejku. to dość smutne. jakby chciała to by się łasiła, jak się nie łasi to nie chce.

może gustuje w innych grzybach ;]

Podszyw z 22:56: spadaj! x Ładna niemoralna: to może nawet być coś więcej.Mówię,że to bardziej skomplikowane; nie mogę mieć jej w takim stopniu,w jakim bym chciał. x marmeladka z róży: ale właśnie nie muszę jej pozwalać odejść i ona chyba też by tego nie chciała.

kasy też nie chce :(

Jejku jej: czasem się łasi,nawet częściej niż czasem.Tylko czy szczerze?

:D

powiedziała mi ,że nie chce być cała moja bo musi mieć swoje paznokcie d omalowania ich na różne kolory a ja się nie zgadzam na takie fanaberie :(

?

a jeśli ktoś ją Tobie zabierze? nie boisz się tego?

w kwestiach dotykowych: jeżeli się łasi to chętnie pójdzie do łózka/ w kwestiach uczuciowych: - jeżeli np. ma kogoś to pewnie nieszczerze.bo ma stracha przed partnerm - jeżeli łasi się a twierdzi że jestesteście tylko przyjaciółmi, to tym bardziej nieszczerze

rozumiem, że twoja druga połowa nie może zapomnieć o jakimś ex, stąd nie możesz mieć jej w całości ale to was nie rozdziela definitywnie?

w jakiej kwestii chcesz by Ona zrozumiała Ciebie?

Marmeladka z róży: nie,po prostu nie chce być tylko moja,na wyłączność; nie,że w ogóle nie chce być moja,ale nie tylko moja.I ciężko mówić o "drugiej połowie",bo tak można mówić o żonie,a my nawet nie jesteśmy oficjalnie razem.Dla mnie jest wyjątkowa,ale nawet gdybym jej zaproponował żeby została... to pewnie by się nie zgodziła :(

w kwestii seksu

ty FAN kobiecego orgazmu tutaj płaczesz za jedną na ero bajerujesz drugą a żonka juz śpi

a łozko wspólne :P)

autorze. musisz wykorzystywać momenty łaszenia czyli momenty miękkości i wtedy przemycać jej to co o niej myślisz.i tak powoli ją urabiać. Jak usłyszy raz, drugi, trzeci jakieś ciepłe słówka od Ciebie to będzie nad nimi główkować nocami i może się w końcu przekona.

idz fanie na swój top

jeśli jej tego nie zaproponujesz, nigdy się o tym nie przekonasz, czy rzeczywiście się nie zgodzi być z tobą oficjalnie a potem może i żoną. zaryzykuj, żeby nie było jak w tej piosence. http://www.youtube.com/watch?v=RICCFDska00

fan kobiecego orgazmu daje praktyczne rady jaka obłuda zepsuty do szpiku kości

Chcesz ją zjeść???