Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Liona134

Czy takie zachowanie u dziecka dwuletniego zaniepokoiłoby was?

Polecane posty

Gość Liona134

Dziecko dwuletnie, dokładnie dwa lata i trzy miesiące, nie mówi praktycznie nic poza ,,nie ma"" i to raz kiedyś, nie zwraca uwagi jak się do niego mówi, tak jakby nie słyszało, ale słyszy bo bawi się zabawkami dźwiękowymi, za nic nie powtórzy ani wyrazu, nie chce też pokazywać w książeczce, tak jak inne dzieci w tym wieku. Z drugiej strony wydaje się bystre, potrafi długi czas pamiętać jak działa dawno nie widziana zabawka. W towarzystwie zwraca uwagę tylko na dzieci, jeśli mówi coś do niego dorosły albo coś pokazuje- zero reakcji. Zastanawiam się czy to nie jakaś postać autyzmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grażaaaaaaaaaaaaaaaaa
Trochę by mnie zaniepokoiło, ale bez przesady, dzieci bywają różne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agggiiii
idż do laryngologa zbadać słuch a potem do logopedy jeśli słuch ma dobry,. Nie wkręcaj mu chorów tylko sprawdż najpierw proste przyczyny. Mój syn jest w rtym samym wieku mówi duzo róznych słów ale nie pełne zdania ide z nim do logopedy bo wydaje mi sie że powinien juz mówic pełnymi zdaniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liona134
To nie moje dziecko, tylko dziwi mnie że jego rodzice nie widzą nic dziwnego w tym, że inne dwulatki są o wiele bardziej rozgarnięte, a to ich z jednej strony niby mądre, ale z drugiej przy innych dzieciach wydaje się bardzo mało kumate:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syn mojego brata zachowywał si
ę tak samo mnie to wtedy trochę niepokoiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liona134
I co z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona meza........
Ale dlaczego sie wtracasz? Nie Twoje dziecko, nie Twoj problem. wyobraz sobie, ze moj maz zaczal mowic, gdy mial 3 lata, wczesniej nic poza "mama, tata, nie i am". Za to, gdy mial 3 lata, zaczal mowic calymi zdaniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liona134
Mi nawet nie chodzi o to mówienie, tylko o olewanie tego co się do niego mówi, o kompletne nie zwracanie uwagi co się wkoło dzieje. Właśnie się nie wtrącam, pytam tylko tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to twoje dziecko? to idź do lekarza a jak nie twoje to rób co chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liona134
Nie moje. Nic nie będę robić, już widzę focha którego matka dziecka by strzeliła gdyby ktoś coś wspomniał. Jest bardzo drażliwa bo dziecko do niej podobne z wyglądu i jeśli się cokolwiek powie jest tak, jakby się obraziło całą jej rodzinę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znam podobny przypadek
dziecka. Tez takie jakies niekumate. Jak dla mnie zatrzymane w rozwoju w 6-7 miesiacu zycia. Nic nie pokazuje, i tak jakos nie kontaktuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona meza........
To sie nie wtracaj i po problemie, bedziesz miala swoje dziecko, to sie nim zajmiesz. a dziecko nie musi reagowac na obce osoby-moja corka byla nieufana do obcych, wstydzila sie w tym wieku. Jak juz kogos w miare dobrze poznala, to bylo ok. Dziecko to nie malpka w cyrku, ze musi cos robic. smieszy mnie ten zwyczaj uczenia dziecka na sile-zrob papa, poslij buziaczki, zrob kosi kosi. Druga sprawa jest to, ze moze matka nie poswieca dziecku uwagi, nie bawi sie z nim i przez zabawe nie uczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli sa to bliskie ci osoby to pogadaj normalnie a komus obcemu to może nieładnie zwaracać uwagę w końcu podobno matka wie najlepiej co nie? a z drugiej strony sa dzieci takie mruki co nie lubia mówic i juz moja siostra taka podobno była do 5 rż chodziła odęta i nie chciała gadac z nikim dorosłym a w domu to pojedyńcze słowa taki mruk i juz potem jej samo przeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liona134
Nie chodzi o obce osoby, mama pokazuje mu zabawkę, macha, mówi do niego a dziecko stoi i gapi sie w przestrzeń, czasem z 10 minut. I takie sytuacje mają miejsce często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to skoro matka nic w tym nie widzi złego to ty też z tym nic nie zrobisz no niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znam podobny przypadek
Ten przypadek dziecka, co ja znam, to faktycznie moze i zdrowe, ale to raczej matka- nie uczy, nie pokazuje.. wiec jest jak jest, a dziecko jakies dziko wstydliwe nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja ma 2 lata i 2 mies, z mówieniem ruszyła ostatnio, ale co do tego nie zwracania uwagi to ma tak samo, albo jest skupiona na tym co robi i wtedy nie dociera, a czasami to robi specjalnie, nie chce słuchać, bo nie ma ochoty czegoś zrobić; słuch można zbadać zawsze, co do reszty nie wiem, mnie to jakoś nie martwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liona134
Ta tez nie uczy i nie pokazuje tylko usadza dziecko przed tv i zajmuje się sobą :o Tylko czasem ma takie zrywy że coś chce uczyć ale dziecko nie łapie, nie chce i znowu wlącza mu bajki bo lubi. Macie rację, nic nie będę robić, w końcu od tego są rodzice a jeśli dziecku coś jest i tak wyjdzie prędzej czy później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona meza........
Moja corka ma 5 lat, a gdy oglada na dobranoc swoja ulubiona bajke, to mozna mowic jak do sciany. Zalezy tez od podejscia do dziecka, zalezy jak babcia dziecka je zacheca, czy na sile, czy jest piskliwa-moja corka nie lubila takich ludzi i ich olewala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość looooooooo
czytałam o badaniach, że autyzm (jakaś jego forma) właśnie powstaje poprzez zadzanie bobasa przed telewizorem. Zwróć matce uwagę, bo to trochę nienormalne. I bardzo dobrze że się interesujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×