Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mefitkaaaaa

moja tesciowa

Polecane posty

Gość mefitkaaaaa

Witam mam problem z tesciowa.Otoz uwazam ze ona jest hm "dziwna"/To ze jest nadopiekuncza wobec swoich dzieci to wie kazdy, ale co do mnie ma nieco inne podejscie, Otoz mnie lotalnie olewa. Zle mi z tym, nie mam mamy i jak sie poznalysmy to mialysmy swietne realcje. Wydaje mi sie z epo slubie mnie olala. Np. byla sytuacja ze mialam zabieg w szpitalu, nie odwiedzila mnie ani razu przez tydzien oraz ani razu przez 2 tygodnie gdy bylam w domu po zabiegu chocisaz siedzialam sama w domu do wieczora bo maz pracuje. Dodam ze mieszka 10 minut drogi od nas. Maz ja odwiedzasrednio co 2 dni bo ma po drodze z pracy.chociaz jestesmy pol roku po slubie nie odwiedzila nas ani razu.....przykro mi.Jak jezdizmy do nich to tylko pyta jak jej "synus", mnie nawet nie zapyta co slychac itp.Przed slubem obiecywala ze mi pomoze , ze pojezdzi ze mna po sklepach zeby kupic potrzebne rzeczy.Nie byla ani razu choc ja procilma to zawsze jej "cos" wypadlo.Dodam ze najwzaniejszym probleme przed moim slubem bylo dla niej to jaka sukienke ma kupic swojwj corce ktora chodzi do liceum, i gdzie zapisac swoja corke do fryzjera. Mi nie pomogla absolutnie w niczym i nie dostalismy od niej doslownie ani zlotowki bo nawet kwiatka czy wina mi nie kupiaal.Nigdy nie pamieta o moich urodzinach, o urodzinach mego meza oczywiscie , o corki rowniez.Niby z jednej strony mowi ze zawsze jestem mile widziana w jej domu i ze jestem dla niej jak 2-ga corka a wcale tak tego nie okazuje.Teraz ciagle pyta o wnuka, jak to kazda tesciowa zreszta. Ciagle gada ze mi bediz epomagac, ze sie nim zaopiekuje ale ja wiem ze to nierprawda z ejak urodze dizecko to i tak mnie nie odwiedzi, ona jest jakas dziwna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mefitkaaaaa
czy wszystkie tesciowe sa takie .......:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna mama090909
słuchaj moje zdanie jest takie że powinnaś z nią porozmawiać szczerze, widzisz może czuje że odebrałas jej syna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna mama090909
Twoja teściowa ma jednego syna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale masz problem!
Trudno dogodzić synowym, jak ich nie odwiedzi, nie interesuje się bo pracuje i nie ma czasu to jest zła teściowa.Gdy za często przychodzi w odwiedziny to tez niedobrze i znów zła teściowa.Ciężko wyczuć i napiszcie jak to zrobić żebyście były zadowolone "kochane synowe"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mefitkaaaaa
nie ma dwóch synów i jeszcze corke.ale ona ma czas nie pracuje i cale dnie seidzi w domu, prawie nigdzie nie wychodzi tylkow wodmu siedzi.nie mowie ze ma do mnie przyjezdzac co tydzien ale nie byla ani razu od dnia slubu i nawet w szpitalu mnie nie odwiedizla,zasze gada jak to mi bedzie pomagac a potem "znika"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mefitkaaaaa
to jednak prawda, ale poczatki byly calkiem mile, teraz sie przekonałam jaka ona naprawde jest ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×