Czy przy zapisie do przedszkola obowiązuje kolejność

....zgłoszeń?? Jak to wygląda w praktyce? trzeba od razu się logować jak ruszą zapisy czy mozna to zrobic po kilki dniach ?

no właśnie? niby nie, ale...

czyli jednak "ale" jest ;) lepiej od razu...

a skąd jesteś?

z łodzi

a to szkoda myślałam, ze się spotkamy gdzieś na łączach hehe

Nie , to nie kolejność zgłoszeń decyduje.Pierwszeństwo mają samotni rodzice to wiem na pewno.Właśnie zgłosiłam się do rekrutacji do przedszkola w moim mieście bo sama jestem ciekawa co decyduje o tym które dziecko zostaje przyjęte a które nie.Przecież takich podań gdzie mam i tata pracują jest mnóstwo to jakie jest kryterium wyboru?Dowiem się w kwietniu :)

ja już całą "wojnę" stoczyłam z dyrektorkami, zeby się dowiedzieć o co go w tej sprawie

no oczywiście, ilośc punktów, ale co w sytuacji gdy zostanie 20 miejsc, a dzieci z tą samą ilością punktów będzie 30 sztuk?

ja w sumie nie wiem jak to jest, jedni mówia tak inni inaczej, a jak jest naprawde?

i tak potem wszystko przeliczają na punkt.

regulamin przyjęć. W moim mieście na stronie biuletynu informacji publicznej urzędu miasta są informacje na temat przyjęć. Również na drzwiach przedszkola są wywieszone kryteria przyjęć. Kolejność nie ma znaczenia. Musisz poczytać na stronie przedszkola , które Cię interesuje albo zadzwonić i dopytać. Pozdrawiam.

no to jak to jest jak w moim pytaniu?

i, których rodzice będą mieli takie same warunki, zameldowanie plus identyczne dochody co do złotówki???????????

dochody?

Kogo interesuje dochód? U mnie nawet nie trzeba mieć we wniosku potwierdzenia z zakładu pracy o zatrudnieniu (żadnych pieczątek). We wniosku zaznaczam tylko czy pracuje czy nie i podpisuje się, że złożone oświadczenia są prawdziwe pod groźbą odpowiedzialności karnej.

dziewczyny może wiecie coś na temat zmian godzin przebywania dziecka w przedszkolu? na stronie przedszkola do którego będzie chodził syn przy składaniu podania o przyjęcie trzeba wpisać w jakich godzinach poślę syna i czy z posiłkami a ja nie wiem bo wtedy będę szukać pracy po wychowawczym i nie wiem w jakich godzinach będę pracować, co w takiej sytuacji? czy we wrześniu mogę zmienić to co podawałam? nie wiem czy będzie potrzeba dawać go na 5godz czy na 8.

no a zadzwonić w tej sprawie do dyrektorki nie mozesz? ona najlepiej wyjaśni Ci wszystkie wątpliwości

po co mam dzwonic jak moje dylematy dotyczą dopiero przyszłego roku, tak pytam może wiecie.

ma ilość godzin, na którą chce się oddać dziecko do przedszkola. Nikt pewnie do tego sie nie przyzna, ale większe szanse na przedszkole ma dziecko, które będzie w pełnym wymiarze godzin, niż to które będzie wyłacznie w godzinach 'bezpłatnych'

o przyjęcie do przedszkola raczej się nie martwię bo sama wychowuję dziecko i muszę wrócić do pracy a bez przedszkola nie mam szans

tylko mi chodzi o tą deklaracje przy rekrutacji czy można zmienić liczbę godzin itp jak się zacznie wrzesień.

no własnie ja tez bede szukac pracy po wychowawczym i sama wychowuje dziecko... tez jestem ciekawa

nie można zmienić. W wielu przedszkolach deklaracje składa się wiosną, umowy są podpisywane w czerwcu, dostaje się wtedy do podpisu umowę z już wpisanymi godzinami zgodnymi z deklaracją i koniec. Jeśli we wrześniu chcesz zmniejszyć ilość godzin,oczywiście możesz złożyć aneks do umowy, z miesięcznym okresem wypowiedzenia, ale przedszkole jako druga strona umowy musi się zgodzić na jej zmianę. Zwykle się nie godzi. Jeśli się zgodzi i zmniejszy ilość godzin z 8 do 5, to automatycznie dziecko zostaje przenoszone do grupy 5-godzinnej, darmowej, zwykle popołudniowej, od 14-tej do 19-tej. Komu odpowiadają takie godziny, gdy pracuje od rana? Deklaracja i umowa obowiązują.

jak to czytasz, chodziło o zwiększenie godzin a nie zmniejszenie, bo jeszcze nie wiem w jakich godzinach będę pracować na jaki etat itp nie wiem czy poślę od godz. 8 czy wcześniej jak będę miała wcześniej do pracy o to chodzi, gdzie ty masz to przedszkole popołudniowe?

w dwóch przedszkolach do których chodziło moje dziecko, są grupy (ni przedszkola) popołudniowe. Jest np. 8 grup od rana do maks. 16.30 i jedna od 14 do 19-tej. A co do zwiększenia godzin - jeśli dasz dziecko na 5 godzin, tzn, tyle zadeklarujesz, to masz marne szanse na dostanie się do przedszkola wogóle, albo właśnie do grupy popołudniowej, jeśli w tym przedszkolu będzie. Jeśli ci się uda i dziecko przyjmą, to zwiększyć godziny możesz, chyba że będziesz miała dziecko właśnie w grupie pięciogodzinnej te popołudniowej, to wtedy zwiększenie godzin wiąże się ze zmianą grupy - a to jest możliwe, jeśli w tej nowej grupie jest wolne miejsce, jeśli nie ma, to się nie da.

a co w sytuacji takiej jak ja jestem. U mnie termin skladnaia podan jest do 28 marca. Ja obecnie nie opracuje szukam pracy. Zloze papiery bez potwierdzenia zarudnienia a co np. jak znajde prace i bede miala umow od 1.04. Co wtedy?Moge dostraczyc dodatkowo zasiwdczenie o zatrudnieniu?

u mnie nie ma w przedszkolu po południowych grup, najdłuższa do 16:30, nie mieszkam w wielkim mieście i nie mam takich problemów żeby się bić o miejsce bo do wyboru mam jedno w okolicy, reszta prywatne w mieście obok. Dzięki już wiem co i jak.

ja właśnie będę w takiej sytuacji za rok, będę po wychowawczym na bezrobociu ale dopiero między majem a czerwcem zacznę coś szukać bo wcześniej nie mam z kim dziecka zostawiać a na niańkę nie mam ochoty pracować bo nic mi i tak nie zostanie z wypłaty, już lepiej brać ten zasiłek i mieć dziecko na oku przez jeszcze kilka miesięcy a potem do przedszkola.

w mniejszym mieście, gdzie generalnie nie ma takich problemów z dostaniem się do przedszkola, pewnie jest łatwiej zmienić godziny. U nas gdy są te grupy popołudniowe, to są one takim straszakiem dla tych co chcą zmniejszyć ilość godzin. Ja np. pracuję od 7.00 do 15.00, mąż od 10.00 do 18-tej. Syn mógłby być zapisany do przedszkola od 9.30 do 15.30 - 6 godzin, ale było tylu chętnych, że przyjmowali w pierwszej kolejności tych z deklaracją na 8 godzin, a tych z 5 czy 6 godzinami zapisywano do grupy popołudniowej, więc syn zapisany jest od 8-mej do 16-tej, za tyle płacę, a przebywa w przedszkolu sporo mniej czasu. Co mi da grupa popołudniowa od 14-tej? Od rana od 09.30 musiałabym mieć nianię, która go zaprowadzi do przedszkola na 14-tą, sy w domu byłby po 19-tej i od razu kolacja kąpiel i spanie. Tyle bym go widziała w domu, co tą godzinę wieczorem, a za nianię płaciłabym chyba więcej niż teraz za przedszkole. W takie sytuacji są też niektórzy inni rodzice z przedszkola. Cóż zrobić, miejsc jest w przedszkolach za mało, więc dyrektorzy mogą wywierać na zapisujących dzieci presję. 3 km za moim miastem, na wsi, jest małe przedszkole, mało dzieci, ale przyjęci wszyscy chętni, większość na 5 godzin, bo albo rodzice nie pracują, albo tylko na roli, zawsze ktoś z przedszkola po 5 godzinach odbierze.