Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mooreeena

Komu facet powie że

Polecane posty

Gość mooreeena

proszę o odpowiedż na pytanie komu zamkniety w sobie facet jest w stanie mówić np o tym że jest nieszczęśliwy. Zdarzyła mi się dość dziwna historia. Chodzi o mojego kumpla, niezbyt bliskiego, znamy sie jakieś 5 m-cy, tak się złozyło, że rozmawialiśmy długo na różne tematy i on mi to powiedział.Bardzo mnie to zaskoczyło, bo sprawia wrażenie bardzo szczęsliwego tzn przystojny, zdrowy, normalny dom, wykształcony, praca ok i sliczna dziewczyna... Dlaczego właśnie mi to powiedział? Jestem w szoku. To znaczy bardzo mi miło, ze zaufał właśnie mnie, ale...no właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooreeena
bardzo proszę, napiszcie coś, moze ktoś był w podobnej sytuacji.To się stało parę dni temu a ja wciąż o tym myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E.e..węszę, ze już myslisz sobie "Och powiedział mnie, jestem wyjatkowa, tak mi zaufał, ojej kocham go" No czyż nie mam racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh hahaha
no właśnie, założę się że Koralowa ma rację :D Czego się doszukujesz autorko? :O Po co się doszukujesz jakichś ukrytych znaczeń tam, gdzie ich na pewno nie ma? :O Niektóre kobiety są dziwne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koralowa 10/10
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seweryy
Nie ma? to trochę dziwne, mówić takie coś prawie obcej lasce. Albo miał mega dół i musiał z kimś pogadac, albo bardzo Cię lubi;-) trochę dziwne, ze z ta swoja śliczna dziewczyna o tym nie rozmawia. Ale o co dokładnie chodziło z tym nieszczęściem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooreeena
Podoba mi sie, nie ukrywam tego, ale to nic złego przecież, nie ciagnęłam go, zeby ze mna rozmawiał, sam chciał. No po prostu powiedział, ze z boku wszystko wyglada inaczej, np, że każdy myśli, ze jest strasznym szczęściarzem.Wtedy ja zapytałam, a nie jestes? A on na to milczał, a potem, nie, ale nic wiecej nie powiedział a ja nie pytałam. Dodał tylko, ze nigdy z nikim o tym nie rozmawia. Dziwnie sie poczułam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada ma
Faceci nie rozmawiają na takie tematy z przypadkowymi osobami. Chciał ci powiedzieć, to powiedział, widocznie nie uważa cie za paplę która zaraz rozpowie całemu towarzystwu. A wracajac do tego , ze on ci sie podoba, no cóż, na razie nic nie rób, poczekaj, moze warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwdfyqUK
byłaś w nim zakochana już przed tą rozmową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooreeena
Nie jestem w nim zakochana, podoba mi sie, lubię go, przynajmniej na razie tyle czuję. Oczywiscie, ze przemknęło mi przez myśl, ze on mnie musi lubić skoro mówi mi dość intymne rzeczy. No cóż moje pytanie jest tylko o to co o tym myślicie, a nie złosliwe wypowiedzi co to ja sobie wyobrazam. To dla mnie wazne, i dlatego szukam zdania bezstronnych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooreeena
czemu nikt nie napisze powaznie:-( :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czemu ty to tak przezywasz
?? mi tez ludzie mowia najbardziej intymne rzeczy ktorych bym sie nie spodziewała i nie robie z tego halo .. tak sie zlozylo ze akurat z toba gadał, mial chwile slabosci, rownie dobrze mogl to powiedziec komus innemu. Nie oznacza to ze Ci tak bardzo ufa, wyluzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mooreeena
Powodem jest praca lub dziewczyna, "nie wszystko złoto co się świeci"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooreeena
Zastanawiam się tylko...podoba mi się...byłam bardzo zdziwiona ta naszą rozmowa, bo nigdy nie byłam z nim za blisko, chociaz wiem ze mnie lubi dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wbrew pozorom jest poważnie. Bo to co myślisz jest bardzo ważne. Jesli Ci napiszę, ze to wcale nie takie intymne, mówić, ze się jest nieszczesliwym, to co? Będziesz zawiedziona? Twoje nastawienie jest kluczowe, bo ono nie wyłowiło, ze nie ma co się zastanawiać nad taką pierdołą, jak czyjeś smęty, o tym jaki jest nieszczesliwy, jesli ten człowiek ma wszystko. A jesli istotnie coś mu jest, trzeba było zapytać- i to że nie zapytałaś, też mnie jakoś denerwuje. Postanowiłaś trwać przy nim w nieszczesciu i juz w myslach ustawiasz się obok tej jego slicznej dziewczyny, która pewnie go nie rozumie? Dziwne jest Twoje podjescie i dzinwe jest myślenie. Dlaczego to dla Ciebie jest takie ważne? Hę? Jest zajety moja panno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh hahaha
zupełnie poważnie: uważam że doszukujesz się czegoś, czego nie ma. Sama piszesz, że rozmawialiście długo i na różne tematy - po prostu w tą stronę się potoczyła rozmowa i tyle. Zapytałaś - on odpowiedział. I to co napisałam wyżej nie było złośliwe, ale tak to właśnie wygląda: gość coś Ci powiedział a Ty od razu kombinujesz, zastanawiasz się, główkujesz i zaczynasz sobie wyobrażać nie wiadomo co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pastelowe pola
Ale czy troche za duzo sobie nie dopowiedzialas? x Przeciez on nie powiedzial, ze jest nieszczesliwy, tylko zaprzeczyl, ze jest wielkim szczesciarzem. Moze ma jakis problem w tym momencie z ktorym sie boryka, to normalne, kazdy ma takie momenty w zyciu. x A moze jest ogolnie bardzo nieszczesliwy, ale za malo powiedzial zeby wysnuwac takie wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooreeena
kurcze, chyba za duzo o tym myślę...moze rzeczywiscie macie rację, musze wyluzowac, choć to trudne, bo jakos wciąż o nim myslę i o tej naszej rozmowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pastelowe pola
O co mi chodzi - ja uwazam sie generalnie za szczesliwa osoba, nastroj mam zazwyczaj dobry, ale jakby ktos mi powiedzial, ze uwaza mnie za szczesciare tez bym zaprzeczyla. Prawie wkazdym punkcie zycia jest jakas dziedzina zycia, ktora nie uklada sie w 100% i trzeba nad nia popracowac/cos naprawic/polepszyc/odzalowac. x Czlowiek moze nie uwazac sie wtedy za szczesciarza, ale tonie oznacza, ze jest wielce nieszczesliwy. Moze dramatyzowal. x A moze skrywa jakis wielki sekret. Np, ze byl molestowany w dziecinstwie, tak tez moze byc, ale generalnie masz za malo info a rzucasz sie z konkluzjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooreeena
rozmowa była dość szczególna i jeszcze pare rzeczy mnie zastanowiło, ale nie chcę tu pisać takich szczególów.Chyba i tak nie uzyskam żadnych sensownych odpowiedzi.Same złosliwostki:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pastelowe pola
ja napisalam to co mysle, nie planowalam byc zlosliwa. x to ty tam bylas, nie my, nie wiemy jak przebiegala rozmowa, ale z tego co tu napisalas nie mona wyciagnac konkluzji, ze facet jest kupka nieszczescia i postanowil ci sie zwierzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pastelowe pola
A ty mu sie z czego zwierzylas/obnazylas? x Czasem ludzie sie troche otwieraja jak pierwsza sie z czegos zwierzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu są same snesowne odpowiedzi-ale Ty jestes taka ślepa, ze aż głowa boli. Nawet rewolwer napisał senswonie - może ten facet tak ci gada, bo zachciało mu sie skoku w bok? I właśnie na "nieszczesliwego" łapie sobie dziewczyny? Ale Ty jestes taka slepa i żądna jednej, jedynej opini, ze szok. Jak kto Ci napisze, ze temu facetowi na Tobie zalezy - to pewnie z miejsca uznasz że to poważna wypowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh hahaha
jakie złośliwostki? Zupełnie poważnie powtórzę: UWAŻAM, ŻE NIEPOTRZEBNIE ZA DUŻO NAD TYM MYŚLISZ I ŻE DOSZUKUJESZ SIĘ CZEGOŚ, CZEGO NIE MA. Mam wrażenie, że Ty po prostu oczekiwałaś, że usłyszysz coś innego... Mam wrażenie, że oczekiwałaś, że Ci tutaj napiszą, że tak, że to na pewno coś znaczy, że on na pewno coś czuje... A tymczasem to, co czytasz jest czymś innym niż oczekiwałaś... Ale to nie są złośliwości - to są obiektywne opinie. Mam wrażenie, że w naszych opiniach doszukujesz się złośliwości tak, jak w tamtej rozmowie czegoś więcej ze strony tego chłopaka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×