Są jeszcze brudasy, które używają podpasek?

odpowiednio często zmieniane czy to podpaski czy tampony nie są niehigieniczne. Koniec tematu.

ja tampony i podpaski wymieniam co godzine i zawsze wtedy się podmywam

najlepiej używać taponów i podpasek jednocześnie

"nie wyobrażam sobie nosić podpaski parę godzin?" koleżanko. podpaskę zmienia się co 2 godz jak nic a nie chodzi z jedną cały dzień, to Ty jesteś brudas bo tampon trzymasz w sobie cały dzień>? fuj! syf masz w środku a nie na zewnątrz?

shakalikaaalikarecswwvhl jak masz okres to z domu nie wychodzisz? :)

A MI 1 TAMPON STARCZY NA CAŁY DZIEN A W Y ŚLEDZIE MUSICIE CO GODZINĘ PODPASKI ZMIENIAC I KTO NA TYM LEPEIJ WYCHODZI?!!

A w lato jak nosicie podpaski? Używałam obu. Podpaski sa.obrzydliwe. ile razy przeciekla? Ile razy mnie obratla. Masakra Najwiekszego uczulenie dostalam po naturelli. Koszmar

ja pierdziele rzygac sie chce jak was czytam.. niech kazdy nosi co mu pasuje, dajcie spokoj, po co rozstrzasac takie tematy, co wam do tego co ktora zaklada podczas okresu?? co za popieprzone tematy..

Podpaski powinny być sprzedawane jak pampersy po 80, 100 sztuk w pudełku, bo ja na jeden okres używam ok. 99 sztuk .

zacofana. Teraz uzywa sie kubeczkow menstruacyjnych.

Aby zaaplikować tampon do pochwy należy dokonac higienicznego mycia rąk, i to tuż przed jego otwarciem-teoretycznie stojac koło umywalki musiałabyś go aplikować gdyz wchodzac do kabiny dotykasz najbardziej syfoiastych miejsc jakimi sa klamki :o a pózniej takimi łapami brudnymi wciskasz tampon z brudnym paluchem, i infekcja jak w banku....

ja uzywam tylko tamponow-sa higieniczne i nieprawda jest to ze sie grzebie paluchem w p...zdzie...sa tampony ktore maja aplikatory poza tym zeby wyjac tez nie trzeba gmerac-wystarczy pociagnac za sznureczek.Ja nie lubie uczucia wyplywania krwi z pochwy dlatego nie uzywam podpasek.ale kazda robi jak chce ,uwazam za glupie wypowiedzi podniesionym tonem ze tylko tampony albo tylko podpaski-do wyboru do koloru!

tez nienawidze podpasek, zakladam tylko na noc. Z tamponem w ogole nie czuje, ze mam okres, pelen luz, swoboda, moge obcisle rzeczy zakladac, mini, a podpaska jest niewygodna, mimo, ze cieniutka to czuje sie tak, jakbym pampersa miala. A juz nie wyobrazam sobie latem w wielkie upaly kisic sie z podpaska. Z normalnych 2-3 podmywan trzeba by bylo podmywac sie co jakas godzine. Podpaski sa 'zdrowsze' ale co poradzic, ja nie wyobrazam sobie zycia bez tamponow.

Ja uzywam zwykłego korka od butelki.

a i zeby nie bylo- mam porownanie. Nosilam podpaski ze 3, 4 lata zanim dowiedzialam sie o tamponach. W podpasce czulam sie po prostu okropnie, dziekuje temu, co wynalazl tampony.

Mi tampon się nie mieśc i nie moge go włożyć. Dlatego musze nosić podpaski.

Każdy ginekolog wam powie, że dla zdrowia okolic intymnych lepsza jest podpaska niż tampon. Zarówno podpaskę jak i tampon należy zmieniać z częstotliwością według zużycia. Podmywanie się co chwila też zdrowe dla flory bakteryjnej pochwy, nie jest. Używanie płynów do higieny intymnej również. Błagam, douczcie się a potem wypowiadajcie.

czyli niby przeciw tamponom przemawia to że lepiej go nie trzymac dlużej bo można dostać infekcji a przeciw podpaskom: jebie od was nosicie pampers przecieka wam cała cipa i dupa we krwi wielkie majty pantalony i prześwitujaca podpacha max xxxxxl ohydne podpaski walajace sie w publicznych kiblach i zakrwawione sedesy roznosicie zarazki bo zmieniajac podpaske musicie ja odkleic z majt łapiąc za częśc gdzie dupa byla i dotykacie krwi z okresu i ewentualnie gówna łapą a potem dotykacie klamek i umywalek podpaska ociera o dupe przenosząc groźniejsze zarazki w dupy do cipy niż te które mogą wywołac infekcje używając tamponu tampon tylko pociaga sie za sznureczek miejsca intymne sa świeże i czyste amen

Widzę, że ktoś się tutaj brzydzi swojej fizjologii. Gratulacje.

ohyda na śledziach sa resztki kału a one to dotykają:o

czemu niby sie brzydzi?to raczej zachowanie kultury i higieny:o naturalne jest dotykanie kały i krwi z okresu i gładzenia sledzi:p

panie od sledzi zapewne lubią scatt i piss:p toż to sama natura:)

Witajcie, jestem ginekologiem i wiele kobiet pyta czy tampony są szkodliwe, etc. Bez wątpienia to ciało obce, nabywamy się przez to wielu infekcji i faktycznie, sprzedawcy tamponów chwalą je i dbają, aby w prasie pojawiały się artykuły, że tampony nie są szkodliwe, ale ja ich nie polecam i polecać nie będę, chociaż jestem lekarzem po 30-stce a nie zamkniętą na doświadczenia "doktórką" :) Większość podaje bardzo skrajne przypadki, ale biorąc pod uwagę, że i podpaskę i tampon zmieniamy wtedy kiedy trzeba, dbamy o higienę, to lepsze są podpaski. Tampony powodują więcej podrażnień, większe jest ryzyko infekcji.

hahahhaha jaki doktor bez kitu:p ja pierdole! też jestem lekarzem ginekologiem i musze sie nie zgodzić z kolega po fachu.... to podpaski są szkodliwe a kobiety które je używają to śmierdziele i brudasy:)

witam też jetsem lekarzem podpaski to najgroźniejsze siedliska bakterii!nigdy nie polecałem i nie będe ich polecać pacjentkom!nie wierzcie reklamom1producenci podpasek wcisną kazdy kit by sprzedac trefny szkodliwy towar płaca lekarzom by wmawiali kobietom ze są zdrowsze od tamponów

kupcie sobie moje drogie kubki menstruacyjne . To jest hit stulecia

ja uzywam tamponow 11 lat i zyje i infekji nie mam a jak ktos jest brudas to smierdzi niedwazne czy w podpasce czy tamponie ,tampony sa wygodne choc zdarzaja sie sytuacje ze trzeba uzyc podpasek ,bylam juz pare razy u ginekologa i u zadnego nie uslyszalam ze tampony sa zlllllllllllllllleeeeeeeeeeeeeeee

pogratulować higieny tej co nosi tampony i ma gówno na majtkach :O

chodzilo o gówno na podpaskach które occieraja o osraną dupe i przenoszą kal do pochwy:p

a najgorsze jak te brudasy zmienija podpache to odklejajac ją od majt łapia za to miejsce gdzie sa resztki kalu:o