co sądzicie o książce 50 twarzy greya

??????????????

przeczytałam 440stron i wymiękłam. nie przeczytałam do końca, bo już tak mnie zanudzili główni bohaterowie, ich dialogi i puste opisy, że masakra. A jak doszłam do 440str? Ledwo. Po prostu nie lubię nie kończyć tego co zaczęłam. Jednak tym razem się nie udało. Książka lekka, szybko się czyta jednak za długa i mało się w nie dzieje. Historia przesadzona! Za bardzo przereklamowana! Nie warta takiego szumu!

Ja też nie skonczyłam 1 części, mimo szczerych chęci. Po prostu mnie zanudziła... Napisana jest tragicznie. Żałuje, że w ogóle sie tego dotknełam. No cóż, nie chciałam czegoś krytykować dla zasady. Ale naprawde, czas stracony... Za kolejne części się nie zabiorę oczywiscie, ani nie zamierzam już wracać do 1 w celu ukończenia...

Powiem szczerze ze to najglupsza ksiazka która przyszlo mi czytac

Ja przeczytałam i uważam, że jest całkiem ciekawa. Warto spojrzeć na nią trochę bardziej psychologicznie, a nie tylko jak na tekst, który ma wywołać podniecenie. Wiele rzeczy, które zrobiła bohaterka, są dla mnie nie do pomyślenia, aczkolwiek może ktoś po jej przeczytaniu zdecyduje się otworzyć bardziej na sprawy intymne? Za duży minus biorę styl, w jakim pisała autorka - jest nieco irytujący, niektóre wyrazy często się powtarzają.

Bardzo lubię czytac i czytam praktycznie wszystko :) od Tołstoja do głupiutkich gazet typu Sukcesy i porażki :D. Czytałam też osławione 50 twarzy Greya. Uważam ,że żadnego kulturowego zjawisk anie można zlekceważyć a takim właśnie jest ta książka. Język ,którym została napisane jest tragiczny , fabuła też wyświechtana ale okazała się fenomenem na skalę światową. Wydaje mi się , że jej popularnośc wynika z tego ,że znajdujemy tam pewien archetyp. Mamy bad boya , samca alfa ,męzczyznę niebezpiecznego , popierdolonego na %0 sposobów , mrocznego rycerza z jasną stron a serca , która pokazał tylko jednej kobiecie. Każda z na s wgłebi duszy chciałaby przezyc podobną historię. nie chodzi mi to o wątek sadomaso ale o sam rdzeń ich relacji. Oto on mężczyzna ( zwyzej wymienionym cechami ) zmienia się i oddaje swe serce kobiecie , która równie dobrze mogłaby byc nami.

gniot ale modny, tak jak swego czasu Alchemik

wytłumaczcie mi dlaczego główny bohater jest uznawany przez wielu za idealnego faceta:) podajcie chociaż 3 argumenty (poza tym, że jest bogaty, przystojny, chujnie obdarzony przez naturę i dobry w łóżku). co poza tym?

zagadzam się z szukając a odpowiedzi

co można myśleć o książce, którą można kupić w biedronce? :D

Zamiast pisać cokolwiek wklejajmy na wszystkich możliwych forach internetowych poniższy tekst: Szanowni Politycy Przedstawcie nam plan spłaty polskiego zadłużenia W ŻYDOWSKICH BANKACH. Kiedy i czym planujecie spłacić WASZ dług. Na nasze dzieci i wnuki (których rodzi się coraz mniej) nałożyliście kontrybucję na całe ich życie. Urodzą się i umrą - niewolnikami. Co naszego chcecie sprzedać, aby dochód wystarczył na te długi? Przemysł stoczniowy - sprywatyzowany - nie produkuje. Przemysł samochodowy -sprywatyzowany - nie przynosi zysku. Przemysł wydobywczy - ledwie zipie -sprowadzacie energię i surowce. Hodowla bydła i trzody - spada. Co NASZEGO chcecie sprzedać, aby spłacić WASZE długi? Chcecie sprzedać Śląsk?... Pomorze? - na pewno wystarczy? Jesteś Polakiem - nie dyskutuj o małej Madzi. Wklejaj to przynajmniej 10x dziennie na wszystkich forach, jakie są ci dostępne. Wkleić ten tekst 10x dziennie - może każdy. Więc nie pytajcie - "co mogę zrobić dla Polski?" Właśnie to!! Zadziała szybcie

50 Twarzy Greya (2015) dostepny już do pobrania oraz online >>>http://ma0.pl/r/s8R50-twarzy-greya Przystojny miliarder prowadzi podwójne życie: za dnia ze szczytu szklanego zamku dogląda biznesowego imperium, a wieczorami w sekretnej komnacie zgłębia tajniki seksu sado-maso. Kiedy jednak zadurzona w nim studentka Anastasia oznajmia, że wciąż jest dziewicą, bohater porzuca niespodziewanie pozę Rocco Siffrediego świata finansjery. Przy akompaniamencie zmysłowego love songu Grey z czułością wprowadza cnotliwe dziewczę w sferę Erosa. Ów "pierwszy raz" przypomina nieco reklamówkę markowych perfum. Perfekcyjnie zrytmizowane pieszczoty sprawiają wrażenie, jakby zostały obmyślone przez sztab choreografów, zaś kamera taktownie omija wszystkie anatomiczne detale. Oto "Pięćdziesiąt twarzy Greya" w pigułce: na pierwszy rzut oka skandal, na drugi – staromodna historia miłosna, dla niepoznaki obleczona w nabijany ćwiekami lateks.

nie ma wiekszego g****a na swiecie. adekwatnym miejscem dla tych wypocin jest hak w wiejskim wychodku, a to zawędrowało aż do metalowych koszy w tesco czy kauflandach. zdumiewające jest, że wiele bardzo inteligentnych, wykształconych kobiet kupuje to cos i jeszcze chwalą się tym publicznie. mogłyby te wszystkie niedor****ne c****a przeznaczyc te pieniązki na czerwony krzyż, caritas, unicef, cokolwiek i swiat by dzięki temu skorzystał:/