zamkneli mi brata

za kradzież i nie chca udzielic informacji, na policji. brat jest pełnoletni. czy jest jakies prawo do którego moge sie odwołac. narazie wiem ze zatrzymali go na 48

psa zamknęli w budzie i się martwisz polska suqo może mieli powód?

znam tę sprawę chłopak ukradł męski wibrator analny i zamknęli go do więzienia, szkoda chłopaka

brat był jedynym męzczyzna w moim życiu,nie wiem co zrobie bez niego:-(

planowaliśmy ślub i dzieci,a teraz wszystko chuj strzelił

Mnie zamknęli kiedyś na izbie wytrzeźwień za 0,5 promila i wyzywanie wiejskich policjantów, nie pozwolili zadzwonić do adwokata :) Musisz czekać :)

po pierwsze nie wiadomo czy to on, przeszukali mieszkanie i nic nie znalezli, wzieli buty do ekspertyzy. a nawet gdyby on, to raczej na faze to zrobił po trawie bo uwga ukradli firanki reczniki mikser, garnki itd. jesli to on to jestem za zeby odsiedzial swoje, ale do huja pana oni nic nie chca powiedziec na policji

a i te domy na wiosce, nikt w nich nie mieszka. ale jestem zła. martwie sie o niego. a zadnym stopniu go nie tłumacze.

bo nie maja takiego obowiazku, zeby informowac rodzine.

ale ja jestem jego siostra. chciałam z nim pogadac to powiedzieli ze nie. nawet przez tel.

mi chcieli dac poł roku za zakup płyt pirackich przez internet.. :( współczuję wam, moze tam ci coś poradzą: www.forumprawne.org i mozna zawsze isc do adwokata po sama poradę, ja bylam kiedyś i zapłaciłam za godzinę 100 zł a się sporo dowiedziałam, tylko to musi byc adwokat od spraw karnych

w polsce przestepca nie ma prawa do jednego telefonu jak w usa, kiedyś widziałam w tv że się ludzie tego domagają i klops

chyba faktycznie zadzwonie do jakies adwokata. dobra dzieki wielkie za sensowne wypowiedzi.

no własnie ja sie chciałam tylko zapytac czy to on, wtedy bym mu poszukał dobrego adwokata.

Nie znam polskich przepisow, ale tutaj w UK inspektor albo ktos wyzej moze zautoryzowac opoznienie w wykonaniu telefonu przez osobe aresztowana dla dobra sledztwa, tylko, ze nie trwa to az tak dlugo. Podejdz na jakikolwik posterunek i zapytaj po prostu jakie sa procedury, bo bezprawnie raczej nie dzialaja nie pozwalajac Ci z bratem porozmawiac.

Bratu bardzo chciało sie pic a nie miał przy sobie kasy to wziął sobie w spozywczym 3 browary, wypił i poszedł. A lojalnie uprzedzal że bierze. Wiec to nie kradzierz!