dali kwiatka czy nie? (nawet jeśli to tulipan z lidla)

piszcie :D

ja pierdole a ty zdazylas przynajmniej oczy przemyc? :o

My dzisiaj nie widzimy się, bo mam wyjazd całodniowy z pracy, ale wczoraj dostałam w ramach prezentu perfumy. Kwiatki daje mi na co dzień, bez okazji. Kochany facet :)

jasne i kawę zrobić

pozazdrościć, ja dostaję kwiaty tylko przy okazji

ostatnio skakalem przez plotek aby dac kwiatki swojej mamie :P, :P. :P

Błękitna, w poprzednich związkach moich tak to nie wyglądało. Kwiaty były jedynie z okazji, a czasem nawet nie. A na dzień kobiet sms: wszystkiego najlepszego :O Widać, do 3 razy sztuka :)

hahahah, przez płotek? :D

dokładnie tak :) ja mam tylko przy okazji kwiaty, ale jeśli coś sobie upatrzę, ot tak, bez okazji, to mi kupi, nie żałuje :D

a ja nigdy nie dostaje kwiatow ! - bo dostaje male sliczne podeleczko z kokardka, a w nim sliczny zolty przedmiot...

zdecydowanie lepsze niż kwiaty :D

-i tak co roku -oj uzbieralo sie juz ...

pewnie ze lepsze od kwiatow - i pamiatka jest na lata... - milo to pozniej sie oglada ...

- ma ktos dzisiaj IMIENINY ?

a ja miałam nic nie dostać, bo na walentynki wybrałam sobie drogi prezent, ale popsuło mi się mp3 i oglądałam sobie na allegro, on widział i mówi: to zamów sobie te mp3, ale kwiatów już nie będzie! a ja:no ok :D a teraz właśnie wrócił się, bo pojechał do pracy i kupił mi kwiatuszki :D

oni mają: Beata Filemon Jan Julian Miligost Miłogost Stefan Wincenty moja siostra ma 13go - Krystyna

-no cooo spiciee ? - moj ksiaze tez jeszcze spi ! -a jego kon kolo niego ...

-wolny ten moj komp - no mily ten twoj facet,

błekitna, a Ty co jemu kupiłaś? Tak pytam, bo zastanawiam się nad prezentem świątecznym i póki co nie mam weny w tym kierunku. Może mi cos podpowiesz?

no myslalam ze dzisiaj to tylko imieniny sa BEATY -

nic wielkiego, ręcznik z wyszytym jego imieniem

Ja tez kiedys dostawalam "bez okazji". drobne, zlote cacka. Jednak po czasie okazalo sie, ze byla to forma - odszkodowania, za to, ze moj ukochany mial bzykanko na boku.

Ręcznik.... Hm...

pomysłowe i praktyczne, bo już sama nie wiem co kupować, a tych okazji w ciągu roku trochę jest

-bosa bosa - to nie tak - bo to byl moj pomysl -poprostu przyjemnosc i ... oszczednosc - no tak -bo kwiaty za tydzien wyzucisz, a cos takiego nie ! - i wcale nie sa sporo drozsze ...

wyrzucisz -mialo byc

też racja, choć piękne, to postoją tydzień, ale mimo wszystko, uwielbiam je dostawać :D która z nas nie lubi

pewnie ze kazda z nas lubi dostawac kwiaty,ja tez ale... - wiesz jak jest wspolna kasa to juz bywa inaczej ( bo to tak jakbym sama je sobie kupila - za moja kase heeh) no a powiem np. tak - zobacz przykladowo -idziemy dzis do sklepu i masz do wyboru - albo bukiet kwiatow- (w nim wielkie czerwone serce) za 10e , albo -karton wina(normalnie kosztowalo wiecej) za tez 10e, no i co wybierasz ?

karton wina nie brzmi zachęcająco... :D on z pewnością by wybrał kwiaty, a ja nie miałabym nic przeciwko