PROBLEM Z KUPUJACYM NA PORTALU POMOCY!

Uzytkowniczka 30.01.13 kupila ode mnie plaszczyk za 45zl plus 15zl za koszty wysylki, wszytskie wady plaszczyka tj: zszycie podszewki plaszczyka podane zostaly w opisie, plaszczyk wyslalam czysty uprany, uzytkowniczka po otrzymaniu plaszczyka powiedziala ze jestem oszustka ze plaszcz jest brudny a podszewka cala poszarpana co jest nie prawda, stwierdzila ze plaszcz nie jest wart 45 zl tylko 30zl po czym oddala plaszcz do praln (bo niby byl brudny) i i zazyczyla sobie ode mnie 30zl za pralnie. powiedzialam jej ze pieniazkow za pralnie jej nie oddam bo przeciez plaszczyk wyslalam jej uprany po czym dla swietego spokoju powiedzialam ze zwroce jej roznice znaczy sie 15zl jak stwierdzila ze wart jest 30zl i zgodzila sie bym jej oddala ta roznice.Dzis napisala do mnie z oburzeniem ze mialo byc 30zl a nie 15zl i ze to zart. probuje ode mnie wyludzic pieniazki oraz mnie oczernia nie majac podstaw bo plaszczyk byl uprany jak i podszewka nie byla podarta. Bylam sklonna oddac po ugodzie jej 15 zl to jeszcze malo i probuje ode mnie wyludzic wiecej pieniedzy. BARDZO PROSZE O RADE

to powiedz, zeby ci ten plaszcz odeslala i ty, jesli bedzie w takim stanie jakim go wyslalas jej mozesz zwrocic pieniadze...

tylko ze ona juz oddala ten plaszcz do pralni a ja za pralnie nie bede jej oddawac pieniazkow pozniewaz wyslalam jej uprany

No to powiedz jej to, ze za pralnie nie oddasz, a jak jej sie cos nie podoba to niech go odesle! I jesli faktycznie byl brudny, to zanim niby oddala go do pralni to powinna byla sie z toba skontaktowac. Baba chce wyludzic od ciebie pieniadze i tyle...

nie daj się zołzie, dziwie sie ze jej w ogóle to 15zł wysłałaś... wiedziała za ile kupuje, opis przedmiotu zrobiłaś dokładny więc niech się wypcha. Nie bawiłabym się w żadne wyjaśnianie ani dyskusje... niech spada na drzewo:P

no tak masz racje to najbardziej rozsadne jest. nie ma prawa pieniazkow zadac ode mnie wczesniej niz ja dostalabym plaszczyk

a założyła karte sporu czy tylko piszecie meile do siebie ?

ja bym tam jej nic nie oddawała,każdy moze powiedziec nie wiadomo co,skoro było zaznaczone ze jest używany i jakie ma wady to niech spada na drzewo//

narazie nic nie zlozyla z tego co wiem, ja wczoraj zglosilam sprawe do administracji i nas zablokowali. wiec tylko bylo pisanie wiadomosci

nic jej nie oddawaj,niech se pisze co chce,juz i tak jej posłałaś 15 zł róznicy...trzymaj sie swojego..płaszcz był w opisie używany i opisane były wady,uprany tez był..a wymyślac teraz to każdy może..zaraz napisze ze tam guzików nie było i ze to nie płaszcz tylko kurtka..nie daj sie..