Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 5hjgfjfgj

DWAJ POLSCY HIMALAIŚCI UZNANI ZA ZMARŁYCH-PRZEDWCZESNIE?

Polecane posty

Gość 5hjgfjfgj

naprawde nie ma już nadziei?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezhepiendu
Onet Wiadomości Sport Biznes Rozrywka Plotki Gry Tech Moto Styl życia Wiedza zaloguj się wiadomości Polecamy Żółte nieboMieszkańcy zaskoczeni Znikający geniuszeGdzie się podziali? Historia WandziKtóra się nie starzeje Wiadomości Polska Świat Prasa Ciekawostki Nauka Religia Na tropie Tylko w Onecie Pogoda Program TV Daj znać Regionalne Warszawa Białystok Kielce Kraków Kujawsko-Pomorskie Lublin Lubuskie Łódź Olsztyn Opole Podhale Poznań Rzeszów Szczecin Śląsk Trójmiasto Wrocław W. Brytania i Irlandia Obserwuj nas Share on facebookFacebookShare on twitterTwitterShare on google_followGoogle Mobile Tagi: Himalaje, Góry, Broad Peak, Pogoda, Himalaizm, Wyprawy w góry Rozmiar tekstu: standardowyRozmiar tekstu: średniRozmiar tekstu: dużyDrukuj Nadzieja umarła ostatnia 28 minut temu Robert Kulig Onet Z polskiej bazy pod górą Broad Peak nadeszła niestety smutna wiadomość - dwaj himalaiści - Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski - zostali uznani za zmarłych. Taką informację przekazał kierownik polskiej wyprawy Krzysztof Wielicki. Tomasz Kowalski wspinający się na Broad Peak, fot. AFP fot. ADAM BIELECKI Jeszcze kilka dni temu, z pogranicza chińsko-pakistańskiego napływały radosne wieści - Polacy jako pierwsi na świecie zdobyli zimą szczyt Broad Peak. Niestety, z czwórki himalaistów, dwóch nie doczekało pełnego sukcesu. Polska wyprawa na ośmiotysięcznik została oficjalnie uznana za zakończoną. Polscy zaginieni himalaiści nie będą już poszukiwani, zostali uznani za zmarłych. - Nie ma szans, by któryś z nich przeżył - powiedział "Faktom" TVN Wielicki. REKLAMA Bezpieczni są Adam Bielecki i Artur Małek, którzy zeszli do bazy, a wcześniej, razem z Berbeką i Kowalaskim zdobyli trudny szczyt. Obaj są w dobrej formie i nie mają żadnych odmrożeń. "Trzeba dokończyć, to co się zaczęło" Maciej Berbeka, legenda polskiego himalaizmu. Przygodę z wysokimi górami zaczął po ukończeniu piętnastych urodzin, w rodzinnym Tatrach, by kilka lat później przenieść się w góry Kaukazu. Stamtąd był już tylko krok w Himalaje, gdzie jako pierwszy człowiek na świecie zdobył zimą Mansalu i Czo Oju. Wytyczył także nową drogę na Annapurnę, jedną z najtrudniejszych gór na świecie. Większość życia spędził w górach, jako ratownik TOPR i przewodnik wysokogórski. Blisko 60-letni nestor himalaizmu ma na koncie jeszcze Mount Everest i był o krok od zdobycia Broad Peak 6 marca, dokładnie 25 lat temu. W 1988 roku, po trzymiesięcznym biwaku u podnóża K2, razem z "First Winter K2 Expedition" planowali zdobyć Górę Gór. Niestety, ze względu na trudne warunki pogodowe, musieli zmienić plany. Po wspólnych konsultacjach, próbowali zaatakować "po sąsiedzku" Broad Peak. Od 26 lutego do 5 marca Berbeka i Lwow czekali na zgodę szefa wyprawy, później na odpowiednie dokumenty z Pakistanu oraz najważniejsze - okno pogodowe. W końcu mieli zielone światło. Dwójka młodych himalaistów 5 marca zaatakowała tzw. K3. - Wszystko układało się jak najlepiej. Pogoda zdawała się być trwała, czuliśmy się wspaniale, a widok na partie szczytowe leżącego tuż obok K2 zapierał dech w piersiach. Teraz dopiero, dzięki pogodzie i nowej perspektywie, mogliśmy zauważyć lśniący lód w tych fragmentach kopuły K2, gdzie przewidywaliśmy wspinaczkę bez trudności wspominali później członkowie wyprawy. Gwałtowne załamanie pogody i trudności podczas wspinaczki, zawróciły Lwowa do bazy. Berbeka samotnie podjął wyzwanie. - Butan, cukier i żywność były na ukończeniu. Wicher szarpał namiotem, widoczność nie przekraczała 20 metrów, padał śnieg. Maciek nie powrócił ani wieczorem, ani w nocy. Przez cały następny dzień zamieć nie słabła. Po raz pierwszy w życiu byłem przekonany, że lada moment wiatr porwie mnie razem z namiotem. Przez 2 godziny bezsilny i przerażony przytrzymywałem stelaż rękami, całym ciężarem ciała przyciskając go do podłoża. Po południu zacząłem rozważać warianty ewentualnego samotnego zejścia. Szanse na szczęśliwy powrót Berbeki malały z każdą godziną. Dziwiłem się sam sobie, z jakim spokojem myślę o rzeczach tak dramatycznych, czy wręcz tragicznych. Byłem zdecydowany czekać jeszcze do następnego ranka, ale potem ratować co się da, czyli siebie napisał 23 lata temu Aleksander Lwow, członek "First Winter K2 Expedition". - O 18.00 leżałem już w śpiworze. Czekać - to było jedyne zajęcie, jakie mi pozostało. W pewnym momencie usłyszałem słaby krzyk. Ale łomot ścianek zagłuszał, a zaciągnięty kaptur kurtki puchowej tłumił wszelkie dźwięki. Byłem pewien, że to halucynacja, może nawet początek szaleństwa - tyle się o tym czytało. Wyjrzałem z namiotu i poświeciłem w czarną otchłań zamieci. Nic. Nim jednak zdołałem dobrze ułożyć się na powrót w śpiworze, znowu usłyszałem wołanie. Tym razem w ciemności przez moment mignęło mi słabe światełko. Była 19.00, gdy Maciek niczym zjawa dotarł do namiotu. Bez słowa stanął w absydzie i czekał póki nie ściągnąłem mu raków. Był bardzo wyczerpany. Wtedy ogłosili pierwsze zimowe wejście na Broad Peak, ale kierownik zespołu jeszcze nie wiedział, że do zrealizowania celu brakowało 17 metrów. W ekstremalnych warunkach atmosferycznych dotarł do przedwierzchołka, na wysokości 8030 mnpm. To siedemnaście metrów było w głowie Macieja Berbeki od ćwierćwiecza. - Trzeba dokończyć to, co się zaczęło mówił o motywacji przed wyjazdem do Karakorum, kiedy Krzysztof Wielicki zaprosił Macieja Berbekę do zespołu, przy próbie zimowego pokonania Broad Peak. Po kilkudniowym ataku szczytowym - zrobił to! Z polskim godłem na piersi, został pierwszym himalaistą w historii, który zimą zdobył Broad Peak. "Zawsze mam plan B - No Risk, no fun" Drugim, zaginionym członkiem wyprawy jest Tomek Kowalski. Miłością do gór i wspinania zaraził się od rodziców, którzy od najmłodszych lat podróżowali z nimi i bratem, pokazując wzorce do naśladowania. W 2004 roku zdobył Mount Blanc. Najwyższa góra Europy dała impuls do działania i wypchnęła w wyższe góry. Zdobył sześć z dziewięciu szczytów Korony Ziemi. Za niesamowite tempo, które narzucił sobie przy zdobywaniu "Śnieżnej Pantery" dostał nagrodę im. Andrzeja Zawady. W 28 dni zdobył Pik Lenina, Pik Korżeniewskiej, Pik Komunizma, Chan Tengri. Gdy nie podróżował, prowadził hostel i biuro podróży. Po pracy biegał i trenował na ściance, miał na koncie kilka ultramaratonów. W międzyczasie dostał zaproszenie na zimową wyprawę PZH. - Jestem tu i nie mogę w to uwierzyć. Jestem uczestnikiem zimowej wyprawy Polskiego Związku Himalaizmu. To jest coś o czym marzyłem odkąd pamiętam, ale tak naprawdę nigdy nie sądziłem, że może się to spełnić. I teraz jestem tu, jakby nigdy nic żartując sobie przy stole z Krzyśkiem Wielickim, gościem który jest dla mnie bohaterem. Czuje się tak jakbym był jakimś młodym gitarzysta z początkującego zespołu i zagrał razem z Mickiem Jaggerem i Rolling Stonesami na pełnym stadionie Wembley zaczyna się ostatni wpis na blogu Tomasza Kowalskiego, 27-letniego himalaisty, organizatora wypraw górskich. Wtedy jeszcze cała ekipa siedziała w Skardu. Wyjazd na Broad Peak, choć był powodem stresów, spełnij jego marzenie chciał być pierwszy podczas zimowego wejścia na Broad Peak. - Trzymajcie kciuki, bo jest okazja napisać kolejny rozdział historii himalaizmu. Ale by było... zakończył swój wpis na blogu Tomasz Kowalski, który także dotarł na szczyt Broad Peak. Ostatni kontakt Razem z Maciejem Berbeką i Tomaszem Kowalskim, po miano pierwszych ludzi na ziemi, którzy zimą zdobyli Broad Peak, wyruszyli Adam Bielecki i Artur Małek. W obozie czekał na nich szef zespołu Krzysztof Wielicki, który na bieżąco informował o sytuacji Artura Hajzdera, koordynatora wyprawy. Tomasz Kowalski zgłosił kierownikowi przebywającemu w bazie, Krzysztofowi Wielickiemu, trudności z oddychaniem i ogólne osłabienie i miał zażyć lekarstwa według instrukcji. W czasie schodzenia z przedwierzchołka Rocky Summit zaliczył mały upadek, w efekcie którego wypiął mu się rak. Podczas ostatniej łączności o 6.30 rano 6 marca meldował trudności z zapięciem tego raka. Mówił też, że widzi Macieja Berbekę. Tuż przed świtem widać było światełko latarki na siodełku przełęczy. Rano jeden z pracowników bazy widział postać pod przełęczą w okolicy szczelin (uznano, że to Maciej). Od 6.30 czasu lokalnego nie ma żadnego kontaktu z zaginionymi. Ostatnia rozmowa z Maciejem Berbeką miała miejsce na szczycie o 18.00. Maciej rozmawiał najprawdopodobniej z radia Tomka. Do zaginionych uczestników, w kierunku obozu III na 7000 m wyszła dwójka wspinaczy pakistańskich Amin Ullah i Shaheen Baig. - Ich zadaniem był dodatkowy przegląd i obserwacja kopuły szczytowej z innego punktu widzenia, niż jest to możliwe z bazy i żeby być wyżej w razie czego. Na noc obaj wspinacze zeszli do bazy z powrotem powiedział w ostatnim komunikacie Artur Hajzer, koordynator wyprawy. Po dwudniowym oczekiwaniu, Krzysztof Wielicki ze względu na trudne warunki pogodowe, postanowił opuścić obóz i zejść. (Pog) Zobacz zdjęcia z wyprawy na Broad Peak(zdjęcia: 5) Autor: Robert Kulig Źródło: Onet Napisz komentarz... Komentarze (68) popularne najnowsze wątki moje w... do dlaczego?: dlaczego?? dlatego, że to są góry, jakby Bielecki czy Małek chcieli czekać, znosić ich czy cokolwiek innego sami by zginęli i teraz byśmy rozpaczali za czwórką himalaistów... denerwują mnie ludzie co się kompletnie na tym nie znają, a ciągle słychać komentarze, że się nikogo w górach samego ... rozwiń całość 1 minuta temu odpowiedz oceń: -1+1 iza: Smutno mi choc wiem, ze spełniliście przynajmniej jedno ze swoich marzen :) zyliscie jedynym słusznym, wlasnym zyciem, bo na wszelkie zastepstwa tracilibyscie czas. Przykro mi, ze nie ma Was tutaj razem z nami, ale wszyscy kiedys znajdziemy sie po tamtej stronie co Wy i tylko Wy mozecie ... rozwiń całość 7 minut temu | ocena:100% odpowiedz oceń: -1+1 kolo do dlaczego?: Widać, ze nie masz pojęcia o wspinaczce wysokogórskiej. Przy warunkach jakie tam panują obecnie i przy fakcie, że oni się jeszcze nie odnaleźli, jest pewne, że nie żyją. Przy odrobinie szczęścia spadli w przepaść i się zabili. Bardziej prawdopodobne jest to, że stracili przytomność ze zmę... rozwiń całość 13 minut temu | ocena:66% odpowiedz oceń: -1+1 wm: R.I.P Wielka szkoda, ale chyba wiedzieli na co się porywali... ...poza tym dużo więcej ludzi ginie każdego dnia na naszych ponoć "cywilizowanych" drogach i nikt o tym nie pisze...a giną również ojcowie rodzin, matki mężowie, żony, dziadkowie, babcie, DZIECI!!! 13 minut temu | ocena:100% | odpowiedzi: 2 odpowiedz oceń: -1+1 Iga: Łączę się w bółu z Rodzinami Tych Panów. Tam, gdzie teraz są, otacza Ich Wszechogarniająca Miłość i zdobywają wszystkie szczyty, a tu, na Ziemi, bedą w pamięci jako Wielcy Ludzie wyznaczający sobie Wielkie Cele. Nieszablonowi i odważni. Panie, racz dać Im wieczny odpoczynek. 10 minut temu | ocena:100% odpowiedz oceń: -1+1 li: ludzie nigdy tych szalencow niezrozumie jak mozna majac dzieci rodzine tak ryzykowac moze ja glupia jestem ale zal mi ludzi co niechca umierac a w wyniku choroby wypadku trza sie zabierac na tamten swiat a takich kolesi to sami tego chcieli i juz ryzyko zawodowe 1 minuta temu odpowiedz oceń: -1+1 adam: 58 letni facet nie powinien brac udzialu w tak ekstremalnym przedwsiezieciu , chocby nie wiem jak byl przygotowany kondycyjnie to wiek niestety robi swoje , nie wiem czy to brak rosadku ale na pewno glupota, napewno kazdego z ich szkoda , bo napewno byli ludzmi z pasja 3 minuty temu odpowiedz oceń: -1+1 dlaczego?: dlaczego? naprawdę nie ma szansy, że oni gdzieś tam żyją i czekają na ratunek???? jak można kogoś ,,skreslić'' bez chociażby odnalezienia ciała! dla mnie to straszne :( i niezrozumiałe. 17 minut temu | ocena:50% | odpowiedzi: 13 odpowiedz oceń: -1+1 daniel_tkd1 do dlaczego?: chyba przedwczoraj wypowiedział się brat Jacek (również himalaista) zaginionego Macieja Berbeki, z jego wypowiedzi już wtedy wynikało, że zaginieni już nie żyją. Myślę, że oni doskonale wiedzą, że dzień poza bazą jest równoznaczny ze śmiercią na takiej wysokości! 11 minut temu | ocena:80% odpowiedz oceń: -1+1 do andrzejek 4: nie jestem w temacie ale czy powietrze nie jest za cienkie na tej wysokosci na helikoptery? cienkie powietrze, gory, wiatry wiejace wokolo gor moga to uniemozliwiac. ale odpowiedz zostawiam dla ekspertow 6 minut temu odpowiedz oceń: -1+1 Zobacz wszystkie komentarze Zobacz także Hajzer: lokalizacja zaginionych himalaistów jest niemal pewna Wciąż nie ma nowych wieści na temat zaginionych polskich himalaistów. Ostatni oficjalny komunikat programu "Polski Himalaizm Zimowy... więcej Wielicki o polskich himalaistach: jest ciężko, bardzo ciężko - Bazując na moim doświadczeniu, nie ma żadnych szans. Jest ciężko... Bardzo ciężko... - tak o sytuacji dwójki polskich himalaistów w... więcej Dramatyczna relacja z Broad Peak. Himalaiści mieli duże problemy Po tym, jak Maciej Berbeka, Adam Bielecki, Tomasz Kowalski i Artur Małek stanęli wczoraj na szczycie niezdobytego do tej pory zimą leżącego... więcej Zobacz zdjęcia z wyprawy n...Fotoreportaż Zdjęć: 5 Ulewne deszcze sparaliżowa...Fotoreportaż Zdjęć: 9 Australii grozi katastrofa...Fotoreportaż Zdjęć: 12 Pogoda więcejGóry więcej Twoi Znajomi Chcesz wiedzieć co ich interesuje na Onecie? Zaloguj do facebooka Zobacz jak to działa REKLAMA Pozostałe Wiadomości Watykan: wiadomo, kiedy rozpocznie się konklawe Po przeszczepie żyje w Polsce już kilkanaście tysięcy osób Sawicki: PiS robi farsę z demokracji Komorowski spełnił prośbę gejów i lesbijek, ale częściowo "Cieszę się, że prof. Gliński odzyskał wolność" Mularczyk: Marzena Wróbel odwołana z funkcji wiceszefa klubu SP IPN: świadkowie z zagranicy przesłuchani ws. katastrofy w Gibraltarze Guzowska: to największa słabość kobiet w Polsce Premier: nie będę reagował na słowa rosyjskich urzędników Raport Biblioteki Narodowej i TNS Polska: Polacy nadal czytają bardzo mało Więcej wiadomości z kraju, ze świata zobacz wiadomości z dnia: ... REKLAMA Reklamy Google Kredyty Hipoteczne 2013 Sprawdź Teraz - Rata 583 pln za 200 tys. kredytu ! Expander.pl Kredyt Gotówkowy 5 min Niska Rata, Prowizja 0%. Bez Zaświadczeń. Sprawdź ! www.GetinBank.pl Pożyczka Bez Zaświadczeń Sprawdź, ile gotówki możemy Ci pożyczyć! allmoney.pl/Pożyczki Pożyczka 3000 zł. bez BIK Oddajesz Tylko 977 zł. więcej ! Pożyczka na sam Dowód. Sprawdź PolecanePozyczki.PL Najciekawsze wideo Prognoza na piątekwięcej Inwazja rekinów na Florydziewięcej Mężczyzna ze śrubokrętem w gło...więcej Premier złożył życzenia na Dzi...więcej więcej wideo Najpopularniejsze Wiadomości Wideo Foto Dramatyczna relacja z Broad Peak. Himalaiści mieli duże problemy 6 mar, 19:31 519023 Hajzer: lokalizacja zaginionych himalaistów jest niemal pewna dzisiaj, 10:19 508856 Naukowcy obalają "mit" Matki Teresy wczoraj, 13:13 458195 Tajemnicze zjawisko w Chorwacji. Ludzie w strachu 5 mar, 13:21 366387 Zaskakujące słowa Owsiaka ws. śmierci 2,5-letniej Dominiki 2 mar, 20:11 349164 więcej wiadomości Polecamy Poprzedni Henryk Sawka rysuje dla Onetu Pizzer z Guantanamo Uzależnieni od logowania Wyjdź za lesbijkę, zostaniesz bogaczem Nasty Henryk Sawka rysuje dla Onetu W każdą sobotę zapraszamy do obejrzenia nowego rysunku, w którym znany... REKLAMA NEWSLETTER Chcesz być informowany o tym, co dzieje się w Polsce i na świecie? Zapraszamy do newslettera. dowiedz się więcej O firmie | Prywatność| Reklama | Praca w Onecie | 2013 Grupa Onet.pl SA .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5hjgfjfgj
sorki źle wkleilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×