Singilka/Singiel czy związek ?

Now własnie lepiej Singilka/Singiel czy związek ? i dlaczego singiel ?:P

Ja osobiście chciałbym to połączyć i być samotnie wychowującym ojcem

Serio? Oryginalnie Ale lepiej chyba żeby dzieciak miał jednak oboje rodziców

Jakbym miała dużo kasy i mogla sama sobie zrobic dziecko to bylabym singielką lub w jakimś luźnym ukladzie.

Pytam bo wydaje mi się że wiekszości ludzie albo szuka drugiej połówki czuje się sasmotnymi i są z powodu jej braku bardzo nieszczczęśliwi albo kogoś już mają i sa bardzo szczęśliwi z tego pwoódu Można być też samemu co nie znaczy samotnemu, nie szukać nie chieć nikogo i też być szczęśliwym

Układ, być samemu i mieć dzieciaka. Hmm dla mnie odpada, to egoizm. Dziecko jeśli się da powinno mieć oboje rodziców

Patrząc na zachowanie moich rówieśniczek czy też młodszych kobiet to odechciewa mi się związku. A dziecko cóż z dziećmi mam spory kontakt bo dużo czasu spędzam z siostrzeńcami.

komsi z Twojej wypowiedzi można wywnioskować coś takiego Nie jestem singielską bo nie miałabym kasy i samo dziecko się nie zrobi Proszę wyprowadż mnie z błędu

Ewentualnie mógłbym być w ukł. z samotną matką. Ona daje mi możliwość bycia ojcem a ja daje wolną rękę w kontaktach z innymi mężczyznami. (oboje pracujemy)

Owszem, jednym z powodów dla kttórych jestem w związku są pieniądze. Dziecka narazie nie planuję, ale wiadomo,że jeśli kiedyś chciałabym je mieć to potrzebuję do tego mężczyzny, bo lepiej,żeby miało ojca. Uważam,że będąc samemu można byc szczęśliwym, mi nigdy jakoś specjalnie nie brakowało faceta.

Nie wnikam, jak chory układ to by musiał być żebyś wychowyał dziecko samotnej matki A dla Ciebie ona by była obojętna. Singiel + dziecko jeśli to układ z wyboru , a nie z konieczności że ktoś zostawił coś się nie udało, nie tak potoczyło w życiu. też jest poronionym pomysłem. Dziecko to nie zabawka. Tak uważam

komsi i własnie dlatego ja pokazuje długi środkowy palec na związki Takie kobiety pijawki jak ty lepiej żeby się trzmały zdala od mnie. Nie obrażaj się tylko, bardzo dziękuje Ci za Twój wpis :) Ok jeśli sinigiel /singielska to co z seksem ? Czekam na wasze wypowiedzi :)

nawet chodzić z nimi nie trzeba. Wystarczy dobry wygląd i same dają co trzeba.

Szczęśliwy związek zawsze jest lepszy od samotności.

Ja uważam do seksu związek nie jest akurat konieczny jakas relacja, sympatia, chemia owszem. Ale za rączki się codziennie trzmać nie trzeba

to co jest dla Ciebie wyznacznkiem szczęśliwego związku ? Pytam, jestem bardzo ciekaw :)

Nie obrażam się, wiem,że jestem materialistką, mój chłopak tez zdaje sobie z tego sprawę. Jeśli chodzi o seks, to nie będąc w związku,pewnie znalazłabym sobie jakiegoś ff, bo zbyt długo nie wytrzymałabym bez faceta.

Wzajemny szacunek, wsparcie, lojalność, dbanie o potrzeby drugiej połówki. Wspólne zainteresowania, plany, marzenia. Nikt z natury nie jest samotnikiem. Musimy czuć, że komuś na nas zależy :)

Jak mu dobrze niech se wtym siedzi :P Ja bym nie mógł.

czas na własne pasje, brak zazdrości swojej i partnerki, roszczeń, wymagań, oczekiwań, narzekań fochów, trucia dupy, SPOKÓJ

no i jak się trafi taka jak komsa, to więcej pięniędzy w portfelu :P

Nie potrzebuje w tej w chwili niczego z tego co wymieniłaś Mam swoje plany marzenia, zaintereowania! Cięzko trafić by ktoś je podzielił.

Twój wybór ;) Jednak życie weryfikuje przekonania, plany potrafią się zmieniać ;) Mi jest dobrze w związku. Trafiłam na odpowiednią osobę, wiem, że mogę na niej polegać i nie zamierzam tego zmieniać na rzecz niepewnych, niezobowiązujących znajomości.

A jaką masz pewność że będzie tak zawsze jak jest teraz ? Przeżyć odwzajemninią miłość, zauroczenie drugą osobą, fajna sprawa, ale nic nie trwa wiecznie.

Nigdy nie ma się pewności ale przecież czasami warto zaryzykować,prawda? Poza tym istnieją długotrwałe, szczęśliwe związki. Na przykład moi rodzice - po 30 latach małżeństwa nadal się kochają, szanują, są wobec siebie lojalni. Może mi się tak uda ;)

Odpowiada mu najwidoczniej, nie jest tak,ze nic do niego nie czuję, ale nie przedkładam miłości nad inne sprawy. Jesli chodzi o rzeczy,które wymieniłeś typu zazdrość, fochy święty i trucie dupy, to mój chlopak ma od tego święty spokój. Czasem bardziej wkurza się, że mam tak wyjebane, bo twierdzi,że mi nie zależy.

@ "całus" To Powodzenia, życzę Ci tego samego co Twoim rodzicom! komsa a zalezy Ci na nim, podoba Ci się ? A gdyby mu się kasa skońćzyła to.... ?

tu jest fajna strona dla singli i osób po trzydziestce: www.magnoli.pl

Ile ludzi tyle zdań ;) ja osobiście jestem w szczęśliwym związku już kilka ładnych lat ;) Ale ostatnio widziałam statystyki http://buziak.pl/pl/singiel-w-statystykach i szczerze mnie to zadziwiło że az tyle singli mamy w Polsce