pytanie odnosnie chorobowego ,czy ktoś wie prosze o pomoc!

jestem zatrudniona na cały etat od tygodnia własnie dowiedzialam sie ze jestem w ciazy . Czy nalezy mi sie chorobowe 100% jesli nie to na co moge liczyc??

A dlaczego chcesz isc na chorobowe?Jesli nie pracujesz w szkodliwych warunkach i ciaza nie jest zagrozona,to nie ma sensu brac zwolnienia.Ale odpowiadajac na Twoje pytanie,to w ciazy na zwolnieniu tzw B,nalezy sie 100%

mysle ze sa to szkodliwe warunki farby ,lakier . . . . chodzi mi o to czy sie nikt nie doczepi ze tak krótko pracowałam i juz zwolnienie chodzi mi z punktu widzenia zus i pracodawcy , prosze o odpowiedz

tydzien pracujesz i już zaciążyłaś, ewidentnie lewe zatrudnienie.

a potem się dziwić,że my, te normalne, które chcą porządnie pracować nie mogą liczyć na zatrudnienie, bo każdy na kobiety patrzy jak na kombinatorki wiecznie na l4 albo opiece. Wrrr :o

dlatego ja już nie zatrudnię kobiety na umowę o pracę,żeby nie było, sama jestem kobietą - pracowałam jeszcze w dniu porodu

W przypadku składek opłacanych obowiązkowo (przez pracodawcę) uprawnień do zasiłku chorobowego nabywa się po 30 dniach pracy.

wiecie co poprostu poprzednia ciazy była zagrozona i sie boje chyba mam takie prawo co?? a pracuje naprawde w trudnych warunkach a nie za biurkiem w pracy nosimy maski ochronne , zajmuje sie lakierowaniem i malowaniem wanien jestem wiec to zrowe dla dziecka napewno nie jest.

Po 30 dniach możesz iść na zwolnienie, dostaniesz zasiłek chorobowy, płaci go ZUS, więc pracodawca nie traci. Każda pracująca kobieta w ciąży ma prawo do zwolnienia, korzystajcie z tego, laski, pracodawcy najchętniej chcieliby, żeby im dopłacać do tego, że łaskawie zatrudnili kogoś za psie pieniądze, niech się walą.

przeciez dziewczyna pisze, ze pracuje przy lakierach :/ ma chodzic do takiej pracy??? to nie jest praca za biurkiem, ja ja doskonale rozumie. zadna matka w takiej sytuacji nie powinna zdrowia dziecka narazac

jak się idzie do nowej pracy to się od razu w ciążę nie zachodzi, a jak się planuje ciążę, to się nie marnuje miejsca pracy :)

może wpadla :) nie nam oceniac, czy specjalnie to zrobila. a z reszta, dla mnie kobiety w polsce nie musza rodzic :) niech rodza w anglii i w niemczech ale nie w tym syfie :) gdzie ludzie maja takie poglady na kobiety ciezarne.

popieram mogę wtrącić słówko.

mmmmmmmamaaaaaa----masz 100% racji. U nas kobieta ciężarna to dosłownie ciężar dla każdego - dla pasażerów w komunikacji miejskiej, w sklepach, na ulicy, chamstwo wszędzie, a u w miejscu pracy to już w ogóle. U nas ciągle XIX wiek... A tyle się mówi o małym przyroście naturalnym - jak tu rodzić, jak każdy cię traktuje jak wrzód na tyłku? Chory kraj!!!!

wpadła jasne.... tydzień pracuje więc w ciąże zaszłą wcześniej, czyli uprawiała seks bez zabezpieczeń czyli liczyła się z ciążą... i poszła do pracy... akurat jej się trafiło...

Autorko ja tez podjełam prace będac w ciazy, chciano mnie zwolnic to pokazałam zaswiadczenie o 14 tygodniu ciazy - w pracy odrazu mi powiedzieli zebym poszła na zwolnienie, poszłam po 3 tygodniach - do 33 dnia nie bedziesz miała zapłacone, dopiero po 33 dniu zapłaci zus

rzeczywiście, każda ciężarna powinna ryzykować ciążą, życiem lub zdrowiem swojego dziecka, by móc lakierować wanny ku chwale ojczyzny