Mój chłopak zachował się dzisiaj jak cham...

"jest zaleznosc miedzy nawalaniem w sprawach malych i wielkich," zgadzam sie

mgielka napisz nam caloksztalt jego zachowan. Bo jeden dziec wyrwany z kalendarza nie pozwoli ocenic zachowania czlowieka, jaki ma tnedencje. x Moze naprawde mial baardzo kiepski dzien tylko nie umial tego zakomunikowac, a ty go sprowokowalas w jakis sposob? x Czy moze jest obibokiem i chamem czesciej?

Wszystko jest zrozumiałe ,ale pytanie Czy Ty za bardzo jego nie naciskasz ? W końcu to facet musiał pęknąć .A poza tym zrozum go trochę ,postaw się w jego sytuacji, Przychodzisz z pracy zmęczona ,a On sobie siedzi cały dzień w domu i jeszcze ma pretensje do Ciebie o to ,że nie gotujesz jemu od razu obiadu . Przecież za nim się za ten obiad zabierzesz to musisz mieć produkty ,tak samo On za nim pójdzie po te kwiaty musi zastanowić się nad tym ,w którym miejscu je najlepiej kupić w dodatku jakie i żeby cudownie wyglądały . Ja mam faceta ,który ma problem z alkoholem ,a Ty mi pieprzysz o Tym ,że Tobie kwiatka nie kupił . No błagam Cie . ; (

śmiac mi sie chce autorko z ciebie że wolisz kwiatka niż to co twój mężcyzna chciał ci dać czyli przytulenie ,bliskość,Dobrze ci powiedział ,sama jestem kobietą i dla mnie ten kwiatek nie robiłby mi różnicy czy by kupił czy nie skoro daję ci kwiaty bez okazji to może tak jak inni pisali miał zly dzień dzisiaj w pracy ,on zapierdziela a ty mu robisz jakieś pretensję i chcesz go zostawić weś się ogarnij kobieto

Paollcia Z calym szacunkiem, ale tylko dlatego, ze ty masz faceta z problem alkoholowym nie oznacza, ze autorka ma byc bardziej wyrozumiala dla (moze i sprowokowanego) chamskiego zachowania ze strony jej chlopaka.

Mam 23 lata... I rzeczywiście nie chodzi o badyla tylko o czyn.. Dzięki, że większość z Was to rozumie... Trochę mi przeszło.. Jemu chyba też, bo przeprosił... Zastanawiam się tylko czym to zachowanie było spowodowane... Tak dostaję kwiaty bez okazji... Nie tylko kwiaty... Jeśli chodzi o ten konkretny dzień nie chodziło tylko o prezent dla mnie tylko dla jego mamy. Wiem, że sprawił jej tym "badylem" ogromną przyjemnośc...

A jak się zachowuje na co dzień? Hmmm... Najprościej okresliłoby to stwierdzenie, że jest dobry... Potrafi być naprawdę kochany, pomocny.. Czasami po prostu ma fochy jak kobieta, a ja twardo stąpam po ziemi i trudno mi to nieraz zrozumieć... Czasami mam rację, czasem on... Cholera czy faceci naprawdę myslą w tak kompletnie różny sposób? On stwierdził... że jest romantyczny jak deska klozetowa o_O .... A może w tym szaleństwie jest metoda ? ;/

pastelowa pola teraz to już przeginasz ,bo problem nie polega na tym ,że ma brać pod uwagę to co ja przeżywam i być bardziej wyrozumiała ze względu na moje przeżycia z facetem .Tylko ,aby zrozumiała ,że od jednego gestu ,któremu On nie sprostał w tym dniu to świat się nie zawali . Istotne jest to ,że ją Kocha i potrafi jej to okazać .

Paollca, Moze nie to chcialas przekazac, ale tak wynikalo z kontekstu w jakim to napisalas

kokretnie chodzilo mi to to zdanie "Ja mam faceta ,który ma problem z alkoholem ,a Ty mi pieprzysz o Tym ,że Tobie kwiatka nie kupił . No błagam Cie . ; ("

Może wypożycz sobie książkę na temat . Kobiety szalone ,a faceci głupi .;) nie pamiętam zbytnio autorki , ale bynajmniej książka powinna Tobie pomóc w przerobieniu jego na bardziej romantycznego i ,aby dostrzegał istotne dla Ciebie sygnały płynące z Twojej strony .; Chcesz się czuć bardziej kochana przez niego . Może powiedz jemu ,że poświęca Tobie za mało uwagi ,że kiedyś to wyglądało inaczej ,ale spokojnie bez awantur ;). Powiedz jemu o swoich uczuciach i o tym jak się zmienił ,gdy zamieszkaliście razem .Powiedz też ,że chciałabyś ,aby było tak samo ,jak na początku przynajmniej trochę .

ojejjku tu musze stanac w obronie panów i zapytac a wlasciwie wyrazivc swoja opinie ze musialas zrobic focha o kwiatek? jejku ja teraz jetsem sama ale jak z kims się spotykalam to nie wymuszalam na nim zeby dawał mi kwiaty ( a i tak dawał :) ale to nie było dla mnie jakims sensem mojego zycia!) a widze ze dla ciebie ta sprawa urosła do rangi wagi panstwowej. naprawde chyba masz jakis kiepski dzien i moim zdaniem za bardoz przesadzasz. a to nie wrozy dobrze w zwiazku.zeby mioec focha o kwiatek-ok o zasade.ale jaką? napisalas ze czesto daje ci kwiaty bez okazji wiec w cyzm problem? ze dzis był dzien kobiet to tez musiał isc slepo za stadem? był zmeczony po pracy i jak zobacyzł ze jest kolejka to zrezygnował madry z niego chlopak.kwiatek to tylko kwiatek,zaraz go wyrzucisz,wazny jest szacunek w związku.

Jak wygląda ten problem z alko? .... Jeśli mogę zapytać ...

To w takim razie może nie zrozumiałaś co chciałam jej przekazać w ten prymitywny dość impertynencki sposób . ;) . W każdym razie dziewczyna ma na serio fajny związek ,a doszukuję się niepotrzebnych sprzeczek itd , .Czy nie lepiej dojść na spokojnie do rozwiązania konfliktu bez kłótni i zbędnych docinek ?

winne byly obie strony - autorka moze za bardzo i naciskala, ale facet ma problem z komunikacja iokazywaniem emocji. Ciskanie kwiatkiem nie jest wyrazem szacunku.

Moze i ma fajny zwiazek:). Po jej ostatnim wpisie mozna wywnioskowac, ze chlopak zrozumial, ze zle sie zachowal i przeprosil.Plus dla niego! Moze ona tez powinna przeprosic, ze nie byla bardziej wyrozumiala. Wazne, ze sie pogodzili.

No możesz .;) To wygląda w taki sposób ,że mój chłopak pije dzień w dzień praktycznie . No przepraszam od dwóch dni już przestał .,ale martwi mnie to ,że zacznie dalej . Najgorsze ,że nie długo jemu urodzi się syn z inną z byłą kobietą . Na jakieś 4 dni poluzowaliśmy ,dopóki nie ureguluję swoich spraw ,tzn jeśli się nie ogarnie itd .To mnie przerasta już ; ( A jeszcze zmarła jemu matka i dziadek .

Kwiatek urósł tu do rangi niewiadomo jakiej.... Kurde... Ludzie... Chciałam żeby zrobił prezent swojej mamie.... Cały ten mój post rozchodził się na temat jego zachowania.. jego głupiego focha... JA mam za przeproszeniem w d****e kwiatka... Mogę bez niego żyć... wystarczył mi uścisk rano... Chodzi o fakt , o zachowanie... o brak cierpliwości... zrobiło mi się przykro...tyle... zastanawiam się po prostu jak my róznimy się od mężczyzn... jak inne oni mają myślenie.. Naprawdę wiem, że facet mnie kocha.. udowodnił to nie raz ale jednak kiedy taka sytuacja ma miejsce robi się człowiekowi bardzo przykro...

Kwiatek urósł tu do rangi niewiadomo jakiej.... Kurde... Ludzie... Chciałam żeby zrobił prezent swojej mamie.... Cały ten mój post rozchodził się na temat jego zachowania.. jego głupiego focha... JA mam za przeproszeniem w d****e kwiatka... Mogę bez niego żyć... wystarczył mi uścisk rano... Chodzi o fakt , o zachowanie... o brak cierpliwości... zrobiło mi się przykro...tyle... zastanawiam się po prostu jak my róznimy się od mężczyzn... jak inne oni mają myślenie.. Naprawdę wiem, że facet mnie kocha.. udowodnił to nie raz ale jednak kiedy taka sytuacja ma miejsce robi się człowiekowi bardzo przykro...

Być może dlatego tak postępuję ,bo wpadł w dołek emocjonalny i nie potrafi sobie poradzić niczym innym .nie mam pojęcia .serio ;( Kocham go . Chce jemu jakoś pomóc ,ale nie daję mi i sobie szansy na zmianę .;(Co robić >?

Oni nie zauważają tego jak bardzo nas czasami ranią . Dla nich jest to normalne zjawisko i w tym tkwi problem ,który tak nas przytłacza ,. No zasadniczo to są tacy faceci ,którzy nie potrafią okazywać uczuć ,albo nie chcą ,lub zapominają ,To w czym tkwi problem ? Minie Tobie złość na niego jeszcze dzisiaj ,jak przyjdzie ,;)

Ja idę spać .Dobranoc ;)

A moj Facecik prosto po pracy skoczył do kwiaciarni, kupil mi piękny duzy bukiet czerwonych tulipanków i białe wytrawne wino do obiadu. Szkoda że Twoj facet tak sie zachował, zmien go lepiej na lepszy model.

Zazdroszczę bukietu i romantyzmu aczkolwiek nie zamienię mojego na lepszy model bo go po prostu kocham ;) Jest jaki jest ale nigdy mnie nie skrzywdził. Wręcz przeciwnie :) Paollcia zajrzyj tu to pogadamy... Opowiesz mi więcej o Twoim problemie...

chodzi o brak cierpliwosci? faceci z natury nie sa cierpliwi,nie lubią stac w kolejkach ( my tez nie ale my stoimy bo musimy a faceci jak widza kolejke to wolą zrezygnowac). nie rozumiem naprawde twojego halo o to ze zrezygnował z kolejki. a swojej mamie da co bedzie chciał i kiedy bedzie chciał, ty nie musisz juz byc taka nadopiekuńcza.

Może rzeczywiście za mało jeszcze to wszystko rozumiem.. Na chwilę obecną kieruję się emocjami po prostu.. Było mi przykro, napisałam o tym.. tyle.. byłam ciekawa co o tym myślicie...