Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miłanarzeczonkax

słabe zaręczyny

Polecane posty

Gość miłanarzeczonkax

witajcie, mój chłopak mi się oświadczył, ale... porównując to jak się postarałam do jego wydatków na swoje gadżety, zarobki marnie to wyszło... bukiet z 7 róż, obiad i kino, oczywiście musiałam iść na piechotę... tragedia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłanarzeczonkax
ja na samą depilację cipy u kosmetyczki wydałam 300 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłanarzeczonkax
bardzo śmieszne podszywie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no trochę niefajnie...mógł się bardziej wysilić, a Ty już tak tego na pieniądze nie przeliczaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale pierścionek masz?
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mialam takie zareczyny
zaprosil mnie do jakiego baru taniej obslugi, potem pierscionek, bez kwiatow. i tak za jakis czas to sie rozpadlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mialam takie zareczyny
sam z siebie sie owiadczyl bez zadnych naciskow z mojej strony, zaskoczyl mnie. pozniej sam to rozwalil. bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się oświadczył przy rodzicach, kwiaty były, pierścionek piękny :D Wiem, że tak powinno być, ale w sumie jestem zdania, że facet powinien oświadczyć się kobiecie na osobności, a później powinno się poinformować rodziców.. Linczujcie mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no fakt kiepsko wyszlo.Nie martw sie jednak.Masz szanse na nowe zareczyny, na nowy pierscionek .I na nowe zycie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłanarzeczonka
pierścionek dał też ale sama oprawa marnie wypadła... nigdy kwiatków nie dostaje od niego.. myślałam że na zaręczyny mi kupi jakies piękny duży bukiet... przecież to jedna okazja w zyciu... mojej koleżanki narzeczony kupił jej bukiet z ok 80 róż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhihihihi
mojej koleżance facet oświadczył się w mieszkaniu, a w momencie kiedy klęczał weszła jego siostra :D i szlag trafił romantyczną chwilę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
80 roz ? Slabo .Moja mloda znajoma na Walentynki dostala 500 dlugich czerwonych roz . To prawda , co napisalam .Tylko , czy warto tak sie licytowac ? To az smieszne . Przeciez nie w tym rzecz chyba .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dostalam roze zerwana
z ogródka, nie było kolacji ani klękania, mój facet poprosił mnie o rękę w samochodzie i co? Nawet nie sprawdzałam czy w pierścionku jest cyrkonia czy brylant jak to robią niektóre :o Jesteśmy 8 lat po ślubie a 12 lat razem i nadal bardzo szczęśliwi, kochamy się z dnia na dzień coraz bardziej i niepotrzebne mi były zaręczyny na statku z pokazem sztucznych ogni i balonami w kształcie serc :o Ważne jest późniejsze życie razem a nie zaręczyny niczym z romantycznych filmów, facet klęczący z bukietem z 1000 róż a później ciągłe kłótnie, zdrady, przemoc i płacz że przecież obiecał być księciem z bajki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłanarzeczonka
w sumie macie rację...! a ten pan co dal 500 róż to przesada jak dla mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłanarzeczonka
to za duży wydatek, musiał wydać z 2500 tysiąca.. jakieś to niemożliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już tu kiedys byłam
mnie z trawy zrobił i stokrotki zrobił pierścionek zaręczynowy potem piwo i jechane do rana na pryczy w akademiku:D 30 lat po ślubie :classic_cool: i sprężyny w łóżku wciąż ciężko pracują:P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moje -chyba nie pobijecie mn
mnie, akurat sobie spałam u niego, kiedy to na tak zwanego śpiocha poprosił mnie o rękę, ja zaspana, półprzytomna i on klęczący przed łóżkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość letniamgla
Ja bym się popłakała ze szczęścia nawet gdyby mi się chłopak oświadczył pod budką z kebabem albo w macdonaldzie...ale dziewczyny mają wymagania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arleta1989
A ja mam wrazenie ze moje zareczyny to chyba zmusu... Planowalismy wczwsniej ze w swieta sie zareczymy tzn zrobimy spotkanie rodzicow no i coraz blizej tej chwili a ja nadal nie uslyszalam pytania od niego.. Liczylam ze zainicjuje wczesniej cos... W koncu dwa dni przed spotkaniem z rodzicami wylozylam kawe na lawe czy cos zamierza... To diero kupil piersscioneki wreczyl mi go w wigilie zawiozl mnie na parking przed basenem i zapytal czy za niego wyjde,... Taka szopka... To bylo rok temu w maju mamy sl,ub a mi jest do tej pory tak przykro ze sie dla mnue chciaz w takim momencie niewysilil.... Zawsze chcialam zeby to byla wyjatkowa chwila zeby mniee zaskoczyl chociaz ten jeden raz a tu nic i w sumie to mam wrazenie ze gdybym sie nieupomniala to do dzis by nic niezrobil poprostu byla by pogadanka z rodzicami o weselu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×