Facet zabrał mnie na urodziny do pizerii, eh :(

taka lepsza pizzeria/karczma, pelno malolatow bo w piątki duza pizza 10zl , porazka a ja sie tak wystroiłam liczylam na romantyczny wieczor w malej knajpce, spokojnie porozmawiac, popatrzec na siebie...a co dostałam ? Hawajską, ryk gowniarzy i eske w glornikach. Smutno mi

ma inne poczucie romantyczności. Daj mu jeszcze jedną szansę.

No to mów mu wyraźnie o swoich wizualizacjach romantycznego wieczoru.

mnie mój zabrał na lody to dopiero porazka

kurde, NIE liczy się dla was wspólnie spędzony czas ?

to mówcie czego oczekujecie a nie każecie się domyślać...

widziały gały co brały :D

tomcioszek - Liczy się JAKOŚĆ tego razem spędzonego czasu, zwłaszcza w nasze święto.

kiedyś miałem dziewczynę która wymagała tej jakości. Obecnej wystarczą kwiaty i wino, rozleniwiłem się. Nie czuję potrzeby starania się.

tomcioszek - Jeśli nie czujesz potrzeby starania się dla kobiety, którą jak mi się wydaje kochasz, to nie zdziw się jak niebawem ona odejdzie do takiego, który będzie ją nosił na rękach.

Też kiedyś miewałem takie laski. Narzekały, że je zabieram tu, a tam, że do Krakowa a ona chciała do Pragi. Dziś narzekają, że nikt ich nigdzie nie zabiera albo że muszą spać w samochodzie bo ich chłopaków nie stać na hotel. Kiedyś nawet miałem gest bo byłem młody i głupi - dzisiaj laska może sobie najwyżej popatrzeć jak kupuję (sobie oczywiście) drogie rzeczy. Jak np. zapraszam na kawę to jej kupuję najtańszą lurę a sobie najlepsze i najdroższe desery czy ciasta a i tak najczęściej tylko po to, bo chciałem spróbować jak smakują. Nie podoba się? To wypad. Nie narzucam się przecież. Było nie narzekać, nie podobało się co dostawałyście to teraz g... będziecie dostawać. A najlepsze, że zdecydowanie moje życie osobiste na tym zyskało więc to samo innym radzę - opłaca się wydawać na dziewczyny tylko w jeden sposób - poprzez agencję. Jak nie będziesz na laskę wydawał kabzy to na pewno nie stracisz na tym a możesz wiele zyskać - nie tylko kasy rzecz jasna.

Mój mi się oświadczył na przedpokoju,bez kwiattów,bez żadenj romantyczej kolacji. Po ośiwadczynach poszliśmy do pokoju siedzieć:O :(

@Ewelina Lila - ta wszyscy nosza na rekach , ale sie usmialem buhahah. Na poczatku owszem. @Heniu- dobrze piszesz. JA byelm z laska ktora tak mnie omotala 6 lat , miala wszytko , drogie ciuchy, perfumy, kosmetyki, wyjscia do restracji, , wycieczki nawet za bardzo nie musiala sie dokladac do rachunkow. Ja chcialem tylko zeby mnie kochala. I tak mi sie wydawalo ze tak bylo. Ale nagle jej sie znudzilo, bo terz ja potrzebowalem pomocy w sensie takiem ze przystopujemy z rozutnoscia bo popadne w dlugie, i laska sie zawinela. :D kurwa co za dziewcze, jak moglem byc taki slepy tyle lat. nigdy wiecej zadnych gestow. Nie musze mowic chyba jak moja osobista garderoba nagle urosla w drogie markowe ciuchy, buty, i na co w koncu mnie stac, dla siebie, jestem w szoku. Laski nieche spierdalaja.

Co w tym dziwnego? Może nie miał kasy? Mi wystarczyłby wspólnie spędzony czas w łóżku i jakieś nowe eksperymenty :)

Ups, koles ma klase ;) podstawowki.

ale z ciebie empty bitch autorko.

ale fajnie:) pizza

poszłaś jeść na mieście, żeby popatrzeć sobie w oczka?:O skąd ten pomysł.

szkoda o takim kims pisać. wspołczuje chłopakowi jak został swinsko obgadany.

stooIey geodata tak sie składa ze wiekszość panienek to materialistki. wszystko przekładaja na kase . tez jestem dziewczyna ale do głowy by mi nie przyszło zeby zalic sie na tym portalu ze facet mnie zabrał do pizzeri. ja sie ciesze jak zabiera mnie GDZIEKOLWIEK :)

A tó jezteź mundra głuwko.....!

Dziewczyna nie lubi biednych akcji. Mogl ja wziac do McDonalda na romantyczna kolacje wedlug was? Koles nie ma kasy lub i wyczucia, niech sie nie bierze za konkretne laski, tylko takie koczkodany rozczochrane, co sie ciesza jak "facet" im napisze smsa; takie jak wy krytykujace autorke ;) Co to za przyjemnosc siedziec przy gowniarzach. Na komentarz o uzytecznosci kobiet tylko ze wzgledu na dupe brak slow, z takim nastawieniem to do burdelu, ale tam tez trzeba miec pieniadze i umiec sie zachowac.

hehhehe wytłumacz mi pojęcie BIEDNE AKCJE ?? jestes tak samo ograniczona jak to co piszesz.

pisząc "biedne akcje" miałam na myśli to, że mój sponsor nigdy w życiu by nie postąpił jak ten wieśniacki frajer autorki:O

Twoj sponsor tak czyli kto taki ??

Ja.;-)

Ty sie w wtryniaj stary .

Już cię lubię

ja ciebie też.

jak sobie chce pobzykac to niech kupuje drogie ciuchy, zaprasza do restauracji a co a takie kutasy jak ty henio niech gniją w burdelu z zasyfiałym fiutem oby który szybko odpadł - tego ci życze