M I N I M A L I Z M

to nie snobizm

snobizm, bo materialistom znudziło się życie w luksusach i nagle survivalizm pouprawiają, lub jakiś inny sport ekstremalny,

to nie jest survivalizm

[zgłoś do usunięcia] \ filozofia dorobiona do biedy, lenistwa i pozornego sobiepaństwa... ...zarezerwowana dla ubogich intelektualnie, ograniczonych kmiotów, którym coś się wydaje" krotko, zwiezle i na temat.

krótko, zwięźle i na temat, szkoda że to zupełnie błędne myślenie :D

bo?

wez poczytaj ebooki Babauty, to sie dowiesz

nie masz czasu, mam wazniejsze rzeczy do zrobienia

rozumiem, ze czytanie kafe ma dla ciebie wieksza wartosc niz rozwoj osobisty :D

Mnie jest bliski, choć nie dąże do poziomu Oresta Tabaki, ktorego wszystkie rzeczy podobno mieszczą się w 2 szufladach. Moje mieszczą się w 1 dużej szafie (ciuchy, posciel, reczniki, niektore ksiązki, kosmetyki, leki, torebki, plecaki, biżuteria itp.) na 2 dużych półkach (papiery do pracy i dokumenty, produkty papiernicze, płyty) i 1 dużym stole (drukarka, laptop, glosniki). Do tego jakieś naczynia, jedzenie, reszta papierow i "rzeczy dziwne" (nieużywane na co dzien, zapasowe) w kuchni, trochę kosmetykow do mycia w łazience, buty i kurtki na przedpokoju, rower w wózkowni. Tyle. Dobrze mi z tym. Niedawno w kolejnym etapie ograniczania posiadania wyrzuciłam połowę analogowych zdjęc z liceum (druga połowa została, i tak jest tego sporo), rozdalam nadmiar ręcznikow, beletrystyczne ksiązki (nie mam zwyczaju wracać do przeczytanych), biżuterii. Jeszcze powinnam przejrzeć płyty, pudło z "rzeczami dziwnymi" i ograniczyć zakupy, bo w tym miesiącu jednak doszła koszula i buty (ciuchy to moja słabość). Generalnie polecam - masz wiecej poczucia wolności, mniej sprzątania, mniej wydatkow, łatwiej sie przeprowadzić (w sensie praktycznym i emocjonalnym). Choć bez wpadania w ekstrema. Nie chcialabym obsesji posiadania zastąpić obsesją nieposiadania. Uprzedzając krytycyzm - nikogo, kto tego nie czuje, nie namawiam do takiej postawy. To jest moj sposob na zycie (i paru innych osob na swiecie), nie przeszkadzają mi specjalnie Wasze zagracone mieszkania ;)

"od kilku dni mi się śni rozumiem, ze czytanie kafe ma dla ciebie wieksza wartosc niz rozwoj osobisty " ⇓ ⇓ gdyby tak bylo to bym czytala te pirdoly, ktore polecasz ­ ­ kafe czytam tylko w weekendy dla rozrywki i tylko wtedy kiedy cos robie na kompie,wiec wyluzuj:P

pierdoly*

Minimalizm to nie ubostwo tylko esencja bogactwa,nie ma nic wspolnego z bieda i bylejakoscia

Up

ciekawy temat, podbijam

„Tajemnica szczęścia nie leży w większym posiadaniu, ale w umiejętności cieszenia się mniejszym posiadaniem. Sokrates” Wpis z: Babauta, Leo. „Minimalizm.” Złote Myśli, 2013. iBooks. Ten materiał może być chroniony prawem autorskim.

Sami mamy mieszkanie umeblowanie i zrobione w stylu minimalistycznym i czujemy się w nim super. Małe i średnie mieszkania w takim stylu wydają się większe więc jest to na plus. Polecam poczytać http://portalmodowy.pl/minimalizm-po-polsku-czyli-jak-aranzowac-wnetrza/

no bo mieniemalizm to jo tak widza wsyckiego jak naj mni jo jak ida w somych skarpetach z parasolem to mnie nikt nie widzi jeno parazol a we domu to se jeno kunt ostawiłem i se w niem siadam i chrupie casem stare wydmuski choinkowe z seśćdziesiątych lat albo obegryzam pazury nic sie nie marynuje a jaki spokuj mom głowa nie boli i dobze bo ji ni jak pozbyć sie nie moga wesołego aleluja ma kto mni niech pise!!!

ale się wkurzyłem czytając ten temat i paru debili, którzy nierozumieją idei minimalizmu a krytykują... na szafot z takimi... sam jestem minimalistą i to nie z przyczyn finansowych a psychologicznych...

Co do wystroju wnętrz to minimalizm charakteryzują wykończenia ceglane lub wykonane z betonu. Ja zdecydowałam się na te drugie. Znalazłam firmę www.btb-radzymin.pl, która oferuje dekoracje wykonane z betonu architektonicznego i polecam ich wam. Wykonują świetne elementy wystroju wnętrz.

a co to jest maksymalizm?

np jak chce miec maksymalnie jak najwiecej wolnej przestrzeni bo robie potańcówke to musze zminimalizować przestrzeń używana w innych celach.

nikt nie dysponuje nieograniczonymi środkami czasem siłą piniędzmi cierpliwości czegokolwiek. wiekszośc tych rzeczy jest od siebie jakos zalezna. minimalizując jedne maksymalizjesz drugie. cała sztuka polega na tym, żeby zyskac wiecej niż sie traci a uzyskać to można dzieki temu że to nie są proste zalezności

weźmy np głosy mówiące o tym, że minimalizm to bieda. bieda to bieda można ją zminimalizować. minimalizacja ryzyka. kto tego nie robi? w samochodach trzeba ograniczyć pojemnośc baku bo to wpłya na inne parametry. trzeba? nie trzeba. można zbudować cysterne i se nią jeździć. jak w mad maxsie

a kto nie minimaplizuje cierpienia? wexmy takie kobiety skoro juz tu jesteśmy? ile z was spotyka się z brzydalami i nieudacznikami? może te maksymalistki konsumpcjonistki? bo nie lubia minimalizmu?:D

to szerokiej drogi byle nie poza horyzont bo sie zgubisz

Jeżeli chcecie wykończyć mieszkanie w stylu minimalistycznym to polecam wam zajrzeć na stronę www.artecon.pl Firma ta oferuje beton architektoniczny, który jest świetnym rozwiązaniem dla mieszkań w stylu minimalistycznym.

Tutaj fajny film motywujący do tego, aby zostać minimalistą - uświadamia, że wcale nie potrzebujemy w życiu dużo: https://www.youtube.com/watch?v=0aiSYiMgvlU

Wspominam czasy z sentymentem kiedy nie było internetu, była inna moda był minimalizm wtedy nie miałam dużo pieniędzy.  Miałam ubrania po siostrach a teraz calkiem można zgłupieć od mody od kupowania pierdółek. Mam na karku 34 lata kończę we czwartek.  Tyle refleksu na swoje życie ze zmarnowaniem kasy na ciuchy co miesiąc zamiast odnowić pokój wyremontować zmienić meble. Reszta może zamiast szmat podróże cóż mi więcej trzeba. Odkładam na konto kasę lub do pudelka . Tyle w temacie. 

Zacząłem się interesować tematem minimalizmu jakieś dwa lata temu. Po tym czasie dochodzę do wniosku, że szafa, czy dom to tylko początek. Minimalizm zaprowadził mnie do ciekawych wniosków związanych z naszą głową, poczuciem własnej wartości itp. 

Wysiadłem z kołowrotka :) minimalizm jest super :)